| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-26 19:07:35
Temat: Re: Upgrade oprogramowania> Kobiet 82 (w tym 65 w wieku 72-97 lat), a on jeden - rekord ! :)
No, to nadaje się na nagłówek :)
Taito
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-26 20:31:41
Temat: Re: Upgrade Śląsk na prawdę umiera
> O górach lepiej -
> leczą - cholernie. :)
100 procentowa racja tez jestem z tych terenow :)
Pozdrawiam
Alonso Harris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-26 20:41:20
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka> Dodam jescze -
> Uczciwe załatwianie pracy, to przeżytek.
a najbardziej bawi mnie w pracy, gdy ludzie ktorzy dostali sie tam
przez "plecy" sciemniaja, ze tak nie bylo.
Alonso Harris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-26 21:03:13
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztukaOn Fri, 26 Sep 2003 17:36:28 +0200, "Marsel" <m...@p...onet.pl>
wrote:
>Obawiam sie, ze w tej chwili nikt nie wymaga od ludzi uczciwej pracy,
No i co z tego? Czy każdy *od samego siebie* nie powinien tego
wymagać?
>albo przynajmniej - jedynie uczciwej pracy.
>Innymi słowy: uczciwa praca to przeżytek.
Bardzo pochopny wniosek.
--
Amnesiak
------
"Człowiek nie dąży do szczęścia;
jedynie Anglik to czyni."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-26 22:27:52
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
> >Obawiam sie, ze w tej chwili nikt nie wymaga od ludzi uczciwej pracy,
>
> No i co z tego? Czy każdy *od samego siebie* nie powinien tego
> wymagać?
Wytłumacz to komus kto pracuje na umowe - zlecenie i akurat umowa ta konczy
sie, pan(i) "pracodawca" dyma go na wszystkie mozliwe sposoby (zatrudnienie na
pol etatu, praca na caly; jak Ci sie nie podoba to sp.......j itp.)
Morale takiej osoby rownaja sie zeru, gdzie tu byc uczciwym, chyba ze lubi sie
byc dymanym.
A tak na marginesie dobry przykład idzie z góry.
Alonso Harris
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-27 07:20:52
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
"Amnesiak"
> >Innymi słowy: uczciwa praca to przeżytek.
>
> Bardzo pochopny wniosek.
A mnie by interesowalo, co kto rozumie przez te oslawiona uczciwa prace.
Uczciwa tj. niezwiazana z kryminalnym podziemiem?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-27 07:23:00
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
"Alonso Harris" <A...@W...pl> wrote in message
> A tak na marginesie dobry przykład idzie z góry.
Zarowno gory, jak i przyklady sa rozne. Do ciebie nalezy wybor.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-27 07:31:35
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bl3dol$7kbvk$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "Amnesiak"
>
> > >Innymi słowy: uczciwa praca to przeżytek.
> >
> > Bardzo pochopny wniosek.
>
> A mnie by interesowalo, co kto rozumie przez te oslawiona uczciwa prace.
> Uczciwa tj. niezwiazana z kryminalnym podziemiem?
Uczciwa- czyli zgodna z aktualnie obowiązującymi przepisami i powszechnie
akceptowanymi normami moralnymi.
Nie naginająca przepisów w sposób nieetyczny do własnych potrzeb.
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-27 07:34:56
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Użytkownik "jbaskab" <j...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:bl3eac$nd2$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
> news:bl3dol$7kbvk$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> >
>
> Uczciwa- czyli zgodna z aktualnie obowiązującymi przepisami i powszechnie
> akceptowanymi normami moralnymi.
> Nie naginająca przepisów w sposób nieetyczny do własnych potrzeb.
tzn pracownik jest niejako zmuszany przez pracodawce (lub nieżyciowe
przepisy:-) do postępowania nieuczciwego
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-27 08:22:29
Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
"jbaskab" <j...@W...op.pl> wrote in message
news:bl3eac$nd2$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Uczciwa- czyli zgodna z aktualnie obowiązującymi przepisami i powszechnie
> akceptowanymi normami moralnymi.
Wow! No to ja ci na to powiem,ze "powszechnie akceptowane normy" w Polsce
maja przepisy dokladnie gdzies i jak pamietam, zawsze mialy.
> Nie naginająca przepisów w sposób nieetyczny do własnych potrzeb.
Sama praca jest srodkiem zaspokajania wlasnych potrzeb. Kto ma decydowac
ktore naginanie jest "etyczne", a ktore nie? Mnie np. nie wolno bylo
dzwonic do matki do pracy ( "Jak bedzie pozar, to dzwon na straz pozarna, ja
i tak ani zdaze, ani umiem gasic!"), poniewaz byla to, wg niej, kradziez.
Powiedz mi ile osob w Polsce ma takie stosunek do prywatnych telefonow
zalatwianych w pracy? Przypominam; to ty wspomnialas o p o w s z e c h n o
s c i.
Ja caly czas slysze stekanie na ten rzekomo nowy nabytek w postaci "upadku
etyki pracy" i "nieaktualnosci uczciwej pracy", a jednoczesnie CI SAMI
ludzie opowiadaja mi kawalki, od ktorych mnie wlos sie jezy, a oni nie widza
w tym nic dziwnego. Inni to
wykorzystuja znajomosci" ale "mnie" to "Mila sasiadka zalatwila". Jak m n
i e - to juz nie korupcja, to juz nie nieuczciwosc, to juz nie brak etyki.
To grzeczosc!
W Polsce od co najmniej 60 lat nie bylo sytuacji aby uczciwa praca byla w
modzie i praktyce. Ani za okupacji, ani za komuny uczciwa praca nie
zalatwiala pelnego zoladka (ze o innych dobrach nie wspomne). Dlatego tak
mnie interesuje co my wlasciwie rozumiemy przez te uczciwa prace, bo w
sumie - to nie bardzo gdzie mielismy okazje poprzygladac sie na czym to
polega.
Podaj mi przyklad takiej nieetycznosci, czy nieuczciwosci. latwiej bedzie
analizowac go. Czy, np. lekarz, ktory odsyla na badania do platnego ( ale
natychmiastowego) laboratorium jest uczciwy i etyczny, czy nie?
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |