Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Upgrade oprogramowania

Grupy

Szukaj w grupach

 

Upgrade oprogramowania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-27 08:28:27

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"jbaskab" <j...@W...op.pl> wrote in message
news:bl3egl$nd5$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> tzn pracownik jest niejako zmuszany przez pracodawce (lub nieżyciowe
> przepisy:-) do postępowania nieuczciwego

No, wlasnie. "Tylko nie ja!". Kazdy jest winny: pracodawca, przepisy, rzad,
Zydzi, Niemcy, EU i Bialorus ( niepotrzebne skreslic wedle upodobania).
Tylko nie my! Tylko nie my! To wszystko o n i.

Jak ty sobie wyobrazasz,ze z takim podejsciem do sprawy, z takim zalozeniem
cokolwiek moze sie zmienic? KTO ma to zrobic?

Ja tego nie rozumiem. Kazdy, spytany osobiscie, oczywiscieze "uczciwie
pracuje" - to skad sie biora ci zalewajacy nieuczciwoscia i n n i???????
Kaska




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-27 08:55:55

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "Marsel" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>On Fri, 26 Sep 2003 17:36:28 +0200, "Marsel" <m...@p...onet.pl>
>wrote:
>
>>Obawiam sie, ze w tej chwili nikt nie wymaga od ludzi uczciwej pracy,
>
>No i co z tego? Czy każdy *od samego siebie* nie powinien tego
>wymagać?

Wiem dlaczego pracownik powinien sprostac wymaganiom pracodawcy, wsród których
uczciwosci sie nie wymienia, nawet sie o niej nie mysli. Np. nie ma potrzeby
ufania pracownikom, jesli istnieja odpowiednie mechanizmy kontroli,
motywowania, czy zastraszania, przyjmuje sie ze "samoistna" uczciwosc
pracownika wzgledem pracodawcy nie jest juz potrzebna. A jest duze
prawdopodobienstwo, ze uczciwosc pracownika nie jest wybiórcza, a to niesie
ryzyko, ze ten bedzie zbyt uczciwy wzgledem klientów, co juz jest
niedopuszczalne. Podstawowy parametr pracownika to efektywnosc, a z tym
uczciwosc bardzo czesto jest w konflikcie.

A dlaczego pracownik powinien wymagac uczciwosci od siebie?

>>albo przynajmniej - jedynie uczciwej pracy.
>>Innymi słowy: uczciwa praca to przeżytek.
>
>Bardzo pochopny wniosek.

Chcialbym, aby byl to wniosek niewlasciwy. Nie jest natomiast pochopny, choc z
pewnoscia amatorski i nie wynika z glebszym rozwazan myslowych - jest wiec
szansa. Bieze sie z kilkunastoletniego doswiadczenia wlasnego i obserwacji
pracy innych. Uczciwosc jest zbyt prymitywna jak na dzisiejsze zlozone czasy :)

Mysle, ze warto zwrócic uwage na jeszce jedna rzecz przy okazji
W przeciwienstwie do innych, u siebie nie zauwazamy braku uczciwowsci, bo nam
nie doskwiera :) Nawolujemy aby inni byli uczciwi; my moze moglibysmy tez byc,
ale bardziej sie nam oplaca oszukiwac (to bierze sie z prostego doswiadczenie,
który moze wykonac kazdy.. i w istocie wykonuje) Tym bardziej sie oplaca, im
bardziej inni sa uczciwi. Dlatego warto podkreslac jak istotna wartoscia jest
uczciwosc i szerzyc idee uczciwosci - to daje nam wieksze szanse na jakis tani
przekret. W tym kontekscie moznaby powiedziec, ze juz samo nawolywanie do
uczciwosci jest nieuczciwe.
Mam nadzieje ze da sie to podwazyc.

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 09:04:24

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "jbaskab" <j...@W...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bl3hc6$7g63n$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> Wow! No to ja ci na to powiem,ze "powszechnie akceptowane normy" w Polsce
> maja przepisy dokladnie gdzies i jak pamietam, zawsze mialy.

Kasiu- powszechnie akceptowane normy moralne w Polsce nie są normami
powszechnie stosowanymi. Takie polskie rozdwojenie jaźni.

> > Nie naginająca przepisów w sposób nieetyczny do własnych potrzeb.
>
> Sama praca jest srodkiem zaspokajania wlasnych potrzeb. Kto ma decydowac
> ktore naginanie jest "etyczne", a ktore nie? Mnie np. nie wolno bylo
> dzwonic do matki do pracy ( "Jak bedzie pozar, to dzwon na straz pozarna,
ja
> i tak ani zdaze, ani umiem gasic!"), poniewaz byla to, wg niej, kradziez.
> Powiedz mi ile osob w Polsce ma takie stosunek do prywatnych telefonow
> zalatwianych w pracy? Przypominam; to ty wspomnialas o p o w s z e c h n
o
> s c i.

Nie mówię o nieuczciwości ze strony pracowników. Nad tym co napisałaś nie ma
co dykutować. Bo to jest problem.
Ale jeżeli pracodawca np. każe oszukiwać taksometry kierowcy czy wymaga od
pracownika aby ten jeżdził przeładowaną ciężarówką ponad miarę, jeżeli w
Polsce nagminne jest pracowanie bez umowy, na czarno- bo umowę się podpisze
za ....(tutaj sobie wstaw co chcesz), jeżeli pracujesz w firmie na
nielegalnym oprogramowaniu, jeżeli istnieje powszechnie "samoztrudnienie",
które jest unikaniem płacenia ZUS-u przez pracodawców, jeżeli pracodawca tak
śrubuje normy że porządnie pracy nikt nie jest w stanie wykonać, jeżeli
startując w przetargu daje się fikcyjną datę zakończenia prac- bo wiadomo że
inaczej się nie wygra, bo wiadomo, że terminy są naginane...
Nie chce mi się juz wymieniać.

> Ja caly czas slysze stekanie na ten rzekomo nowy nabytek w postaci "upadku
> etyki pracy" i "nieaktualnosci uczciwej pracy", a jednoczesnie CI SAMI
> ludzie opowiadaja mi kawalki, od ktorych mnie wlos sie jezy, a oni nie
widza
> w tym nic dziwnego. Inni to
> wykorzystuja znajomosci" ale "mnie" to "Mila sasiadka zalatwila". Jak m
n
> i e - to juz nie korupcja, to juz nie nieuczciwosc, to juz nie brak etyki.
> To grzeczosc!

To też fakt rozdwojenia jaźni i temu nie zaprzeczę. Ale częściej już
występuje zaakceptowanie rzeczywistości- i otwarte przyznawanie że praca
została załatwiona.


> Podaj mi przyklad takiej nieetycznosci, czy nieuczciwosci. latwiej bedzie
> analizowac go. Czy, np. lekarz, ktory odsyla na badania do platnego ( ale
> natychmiastowego) laboratorium jest uczciwy i etyczny, czy nie?

Jest etyczny. Czemu nie miałby być? Nie będzie etyczny jeżeli odeśle tam
pacjenta nie informując go że badania można zrobić za darmo w innej klinice.
U nas jest inny problem: idzie dziewczyna do ginekologa w osrodku zdrowia:

Standartowa odpowiedz:
-nic pani nie jest, te bóle przez które pani nie moze się ruszać są
normalne. Ale jeżeli panią będzie nadal to niepokoiło to proszę przyjść do
mnie do prywatnego gabinetu.

Rozmowa prywatnie jest już zupelnie inna- skierowania na płatne badania,
przyszłe wizyty bo problem jednak okazał się poważny, leki....

Aska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 09:27:06

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "jbaskab" <j...@W...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bl3hnc$7l3gk$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> No, wlasnie. "Tylko nie ja!". Kazdy jest winny: pracodawca, przepisy,
rzad,
> Zydzi, Niemcy, EU i Bialorus ( niepotrzebne skreslic wedle upodobania).
> Tylko nie my! Tylko nie my! To wszystko o n i.
>
> Jak ty sobie wyobrazasz,ze z takim podejsciem do sprawy, z takim
zalozeniem
> cokolwiek moze sie zmienic? KTO ma to zrobic?
>
> Ja tego nie rozumiem. Kazdy, spytany osobiscie, oczywiscieze "uczciwie
> pracuje" - to skad sie biora ci zalewajacy nieuczciwoscia i n n i???????

Kaska!
Walczyć mogą i walczą Ci którzy są wolni, mają dobry zawód i nie boją się
jutra. Ci, którzy mają dzieci, niespłacone kredyty i na widoku 20%
bezrobocie kulą ogon pod siebie.
Tym bardziej, że Ci którzy do czegoś doszli własną, uczciwą czy nie, pracą
mają ich za nieudaczników. U nas snobizm sięga do chmur!
To już nie jest zjednoczone społeczństwo, które miało wspólnego wroga. Teraz
mamy lekarzy, którzy nie przyjmą bezdomnej bo śmierdzi...

Aska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 09:29:52

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bl3hc6$7g63n$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...


> Podaj mi przyklad takiej nieetycznosci, czy nieuczciwosci. latwiej
bedzie
> analizowac go. Czy, np. lekarz, ktory odsyla na badania do platnego
( ale
> natychmiastowego) laboratorium jest uczciwy i etyczny, czy nie?


Zależy od sytuacji. Jeśli robi to, bo ma z zakładem umowę, to uczciwy
nie jest, jeśli zaś waży co dla pacjenta lepsze, to po prostu realista
jest i tyle. Jeśli skaże pacjenta na czekanie pośród zagrożenia życia w
imię wyższych wartości i etosu pracy na badania bezpłatne za kilka
miesięcy i nie powie pacjentowi o płatnym ośrodku dlatego, że prowadzi
go kolega, którego ten nie lubi, to idiotą jest po prostu. Wszystko,
każda rzecz zależy wyłącznie od sytuacji, etyka zawsze będzie tu wtórną
i przynoszącą czasami więcej dobra, czasami zaś więcej zła.

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 15:13:46

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "Marsel" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaska:

>"jbaskab" <j...@W...op.pl> wrote in message
>news:bl3eac$nd2$1@srv.cyf-kr.edu.p l...
>> Uczciwa- czyli zgodna z aktualnie obowiązującymi przepisami i powszechnie
>> akceptowanymi normami moralnymi.
>
>Wow! No to ja ci na to powiem,ze "powszechnie akceptowane normy" w Polsce
>maja przepisy dokladnie gdzies i jak pamietam, zawsze mialy.
>
>> Nie naginająca przepisów w sposób nieetyczny do własnych potrzeb.
>
>Sama praca jest srodkiem zaspokajania wlasnych potrzeb.

i cudzych. nie zapominajmy o tym.

>Kto ma decydowac
>ktore naginanie jest "etyczne", a ktore nie?


No własnie, kto? Wiem juz ze nie moi rodzice. Oni sie mylili.

<....>
>Ja caly czas slysze stekanie na ten rzekomo nowy nabytek w postaci "upadku
>etyki pracy" i "nieaktualnosci uczciwej pracy", a jednoczesnie CI SAMI
>ludzie opowiadaja mi kawalki,

Moze to byc zwykla proba samousprawiedliwiania sie ...albo próba
dostosowania sie wbrew wlasnym przekonania, co czasem odbija sie
taka czkawaka

>od ktorych mnie wlos sie jezy, a oni nie widza
>w tym nic dziwnego.

juz ja widze jak Ci sie wlos na głowie jezy... ;)

<...>
>W Polsce od co najmniej 60 lat nie bylo sytuacji aby uczciwa praca byla w
>modzie i praktyce. Ani za okupacji, ani za komuny uczciwa praca nie
>zalatwiala pelnego zoladka (ze o innych dobrach nie wspomne).
>Dlatego tak
>mnie interesuje co my wlasciwie rozumiemy przez te uczciwa prace, bo w
>sumie - to nie bardzo gdzie mielismy okazje poprzygladac sie na czym to
>polega.

To co mówisz to prawda, ale nie cała. Wpływ na stosunek do pracy ma
przeciez nie tylko samo doswiadczenie, bo to raczej demoralizuje, a
wychowanie. A wiesz tez, ze pewne wartosci moga długie lata przetrwac,
nawet bez mozliwosci rozwoju, pod warunkiem, ze srodowisko nie oddziaływuje
zbyt toksycznie. Byc moze słyszalas o ludziach wyrosłych z tej krajowej
tradycji, ale mimo to potrafiacych bardzo latwo, zadziwiajaco latwo,
zaadoptowac sie do warunków gdzie podstawowa i co wazne - nagradzana
wartoscia byla zdolnosc do tzw. ciezkiej pracy.
Nie zdziwi Cie pewnie to, ze w tej chwili, przedluzajacym sie okresie
przejsciowym, przez wielu traktowanym zbyt dosłownie jako ostatniej szansie
na szybkie dorobienie sie, nie mozna odmówic wykonywania pracy w imię
wyznawanych wartosci. Nie chce sie wdawac w szczególy, ale swiadome
sprzedawnie towaru o zanizonej jakosci jako pelnowartosciowego uwazam
za oszustwo, pospolite ale oszustwo. Nie mozesz powiedziec ze nie chesz
tego robic, bo to znaczy ze nei chcesz pracowac w ogole. A dochody i podatki?
Podwojne, obustronne złodziejstwo i wzajemne oszukiwanie sie.
To jest norma, ale czasem trudno ja zaakceptowac bez zająknięcia, wiec sie
nie dziw, ze czesc ludzi w taki czy inny sposob wyrazaja swoje niezadowolenie.

Ja oczywiscie jestem krystalicznie czysty :)
Nawet nie zapaliłem dzis w czasie pracy ;)



--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 22:21:58

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Sep 2003 10:55:55 +0200, "Marsel" <m...@p...onet.pl>
wrote:

>A dlaczego pracownik powinien wymagac uczciwosci od siebie?

Np. dlatego, by mieć świadomość bycia uczciwym człowiekiem. To mało?

>>>Innymi słowy: uczciwa praca to przeżytek.
>>
>>Bardzo pochopny wniosek.
>
>Chcialbym, aby byl to wniosek niewlasciwy. Nie jest natomiast pochopny, choc z
>pewnoscia amatorski i nie wynika z glebszym rozwazan myslowych

Czyli - pochopny. ;-)

>Uczciwosc jest zbyt prymitywna jak na dzisiejsze zlozone czasy :)

Nasze czasy wcale nie są bardziej złożone od jakichkolwiek innych
czasów. Oczekiwanie od rzeczywistości prostoty zawsze wchodziło w
obszar myślenia życzeniowego. Toteż cytowany wniosek oddalam. ;-)

>Mysle, ze warto zwrócic uwage na jeszce jedna rzecz przy okazji
>W przeciwienstwie do innych, u siebie nie zauwazamy braku uczciwowsci, bo nam
>nie doskwiera :) Nawolujemy aby inni byli uczciwi; my moze moglibysmy tez byc,
>ale bardziej sie nam oplaca oszukiwac (to bierze sie z prostego doswiadczenie,
>który moze wykonac kazdy.. i w istocie wykonuje) Tym bardziej sie oplaca, im
>bardziej inni sa uczciwi.
[...]
>Mam nadzieje ze da sie to podwazyc.

Ano i podważam. ;-) Otóż ten "brak uczciwości" nie doskwiera tylko
tym, którzy o swoim życiu potrafią myśleć jedynie w kategoriach
"opłacalności". MZ jest to konsekwencja redukowania wszystkich
ludzkich aspiracji do "korzyści", z którym to zjawiskiem wielokrotnie
walczyłem. Przyznam, że argument, zgodnie z którym "uczciwość
jest/może być niekorzystna" jest dla mnie w ogóle niezrozumiały. Tzn.
nie rozumiem dlaczego wykazywanie nieopłacalności moralności miałoby
deprecjonować tę ostatnią. Bardziej bym się skłaniał do stwierdzenia,
że jest wręcz przeciwnie.

--
Amnesiak
------
"Człowiek nie dąży do szczęścia;
jedynie Anglik to czyni."
F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 22:26:22

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Sep 2003 11:29:52 +0200, "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
wrote:

>Wszystko,
>każda rzecz zależy wyłącznie od sytuacji, etyka zawsze będzie tu wtórną
>i przynoszącą czasami więcej dobra, czasami zaś więcej zła.

Przeciwko takiej konstrukcji myślowej zdecydowanie protestuję. Zgadzam
się, że wszystko zależy od sytuacji, ale przecież etyka również - i
może nawet przede wszystkim ona - zależy od sytuacji! Jeśli będziemy
trzymać się przyjętego rozumienia etyki (= zbiór wskazówek takiego
postępowania, które prowadzi do dobra), to konstatację, że moża ona
przynosić więcej zła niż dobra, trzeba będzie uznać za bezsensowną.

--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 22:27:48

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Sep 2003 00:27:52 +0200, "Alonso Harris"
<A...@W...pl> wrote:

>> No i co z tego? Czy każdy *od samego siebie* nie powinien tego
>> wymagać?
>
>
>Wytłumacz to komus kto pracuje na umowe - zlecenie i akurat umowa ta konczy
>sie, pan(i) "pracodawca" dyma go na wszystkie mozliwe sposoby (zatrudnienie na
>pol etatu, praca na caly; jak Ci sie nie podoba to sp.......j itp.)

A jakie to ma znaczenie, że pracodawca go dyma? Nie dostrzegam
związku.

--
Amnesiak
------
"Człowiek nie dąży do szczęścia;
jedynie Anglik to czyni."
F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-27 23:34:45

Temat: Re: Upgrade Niech żyje sztuka
Od: "Marsel" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiak
>On Sat, 27 Sep 2003 10:55:55 +0200, "Marsel" <m...@p...onet.pl>
>wrote:
>
>>A dlaczego pracownik powinien wymagac uczciwosci od siebie?
>
>Np. dlatego, by mieć świadomość bycia uczciwym człowiekiem. To mało?

Niemalo. To bardzo wiele. (Prawde mowiac malo kogo na to stac)

ednak "to wiele", nawet jesli juz jest, nie starcza na długo, nie na wszystko

czego czlowiek chce. A chce miedzy innymi zyc w zgodzie ze zbiorowoscia w
której zycje. To tez ma swoja wartosc. Trudno obejsc sie bez niej.

>Czyli - pochopny. ;-)

Nie widze w kazdym razie mozliwosoci wyciagniecia innego.

>>Uczciwosc jest zbyt prymitywna jak na dzisiejsze zlozone czasy :)
>
>Nasze czasy wcale nie są bardziej złożone od jakichkolwiek innych
>czasów. Oczekiwanie od rzeczywistości prostoty zawsze wchodziło w
>obszar myślenia życzeniowego. Toteż cytowany wniosek oddalam. ;-)

Nie udawaj Greka - chodzi o to, ze pewne wartosci sie jakby postarzaly i juz
nie sa tak cenione jak dawniej, a jak inne teraz. Dewaluacja.

[...]
>>Mam nadzieje ze da sie to podwazyc.
>
>Ano i podważam. ;-) Otóż ten "brak uczciwości" nie doskwiera tylko
>tym, którzy o swoim życiu potrafią myśleć jedynie w kategoriach
>"opłacalności". MZ jest to konsekwencja redukowania wszystkich
>ludzkich aspiracji do "korzyści", z którym to zjawiskiem wielokrotnie
>walczyłem. Przyznam, że argument, zgodnie z którym "uczciwość
>jest/może być niekorzystna" jest dla mnie w ogóle niezrozumiały. Tzn.
>nie rozumiem dlaczego wykazywanie nieopłacalności moralności miałoby
>deprecjonować tę ostatnią. Bardziej bym się skłaniał do stwierdzenia,
>że jest wręcz przeciwnie.

Dlaczego zaraz redukowania? "korzysc" stoi najwyrazniej wyzej w hierarchi
wartosci niz uczciwosc, bodaj u samego szczytu. To mysle jest i w nas
wrodzone, i pilnie sie w tym doskonalimy przez caly zywot. to jest wzrost,
rozwoj kóry nie ma granic. a uczciwosc? jest skonczona

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ksiazka Grossmana "On killing"
Wczoraj próbowałem...
rekrutacja na UJ
Wątek przeprośny.
UWAGA !!!!!!!!!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »