Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "Ogryzek" <V...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Upośledzenie umysłowe?
Date: Fri, 2 Dec 2005 17:25:53 +0100
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 44
Message-ID: <dmpsig$3ee$1@213-238-123-71.adsl.inetia.pl>
NNTP-Posting-Host: 213-238-123-71.adsl.inetia.pl
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1133540752 3534 213.238.123.71 (2 Dec 2005 16:25:52
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Dec 2005 16:25:52 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:334885
Ukryj nagłówki
Sklep. Powiedzmy spożywczy, choć to nie ma znaczenia. Do kasy zbliża się
facet. Zerka do koszyka, kalkuluje, że w przybliżeniu będzie musiał zapłacić
ok. 35-45 złotych, sprawdza kasę w portfelu, zagląda do portmonetki, żeby
sprawdzić drobne, dochodzi do kasy, słysząc, że ma zapłacić 40,23 podaje
kasjerce przygotowany banknot 50 złotowy. Na pytanie kasjerki czy nie miałby
może 23 grosze odpowiada, że tak i sprawnie tą kwotę podaje.
Sklep. Powiedzmy spożywczy, choć to nie ma znaczenia. Do kasy zbliża się
kobieta. Rozgląda się po pólkach do ostatniego momentu. Wreszcie staje w
kolejce do kasy. Kiedy nadchodzi jej kolej i kasjerka podaje jej kwotę do
zapłaty, nasza kobieta, w tym momencie, rozpoczyna gorączkowe poszukiwanie
portfela- oczywiście konieczność płacenia za towary w sklepie jest czymś tak
nowym i dziwnym, że jest zupełnie zrozumiałe, że kobieta nie wpadła na to,
że może by tak czas stania w kolejce przeznaczyć na przyszykowanie się do
płacenia. Wreszcie znajduje portfel. Oczywiście w tym czasie zdążyła
zapomnieć ile jest do zapłacenia. Pyta kasjerkę, ta odpowiada, że 40,23.
Kobieta długo szuka w portfelu pieniędzy, w końcu znajduje i podaje banknot
200 złotowy. Kasjerka sprawdza stan swoich pieniędzy i pyta, czy klientka
nie ma może coś drobniej. Kobieta rozpoczyna szukanie portfela, który
zdążyła oczywiście schować. Po jego znalezieniu dopytuje jeszcze raz, ile ma
zapłacić, bo zapomniała, długo w owym portfelu kopie i ostatecznie podaje
banknot 50 złotowy. Kasjerka pyta o 23 grosze. Kobieta chowa portfel i
rozpoczyna poszukiwanie portmonetki. Kiedy po dłuższej chwili ją znajduje
musi spytać kasjerki o jakie to grosze chodziło, bo zapomniała. Kiedy
słyszy, że 23 grosze odpowiada, że tak, nie ma problemu. Kasjerka drukuje
paragon i wydaje 10 złotych reszty, a kobieta w tym czasie układa na ladzie
pojedyncze monety 1, 2 i 5 groszowe. Kiedy leży tam 16 groszy okazuje się,
że kobieta więcej w portmonetce nie ma. Rozpoczyna wtedy poszukiwania w
kieszeniach, na dnie torebki, w kosmetyczce... Jeśli kasjerka nie zdecyduje
się uiścić różnicy za naszą kobietę, będzie teraz musiała oddać klientce jej
16 groszy i wydać resztę z 10 złotych. O te 10 złotych trzeba teraz kobietę
poprosić. A że schowała już je ona do portfela...
Takie zachowania obserwuję praktycznie codziennie w rozmaitych sklepach od
wielu, wielu lat. Jak myślicie, czy chodzi o upośledzenie umysłowe czy może
o wrodzony, krańcowy egocentryzm (inni się nie liczą, niech sobie czekają,
ja jestem najważniejsza!)?
--
Pozdrawiam serdecznie - Ogryzek
(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")
|