Data: 2005-12-03 18:54:46
Temat: Re: Upośledzenie umysłowe?
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jbaskab" w news:05120315011783@polnews.pl...
/.../
:). Starając się nie przeszkodzić Amnezjuszowi, muszę (po prostu muszę ;)),
wesprzeć tu Aśkę.
> Problem jest w różnym tempie życia, a nie egoiźmie. No i w tej masie
> ludzkiej. W srodkach komunikacji publicznej, w godzinach szczytu, człowiek
> zatraca swoją indywidualność i staje się plastycznym materiałem, wypełniajacym
> puste czasoprzestrzenie;). Każdy przejaw indywidualizmu, przejawiający się w
> zwolnieniu działania w stosunku do otoczenia jest tępiony. Nawiasem mówiąc
> owa plastyczność, przekraczajac kolejne granice, niedmiennie wzbudza mój
> szczery podziw;).
Ale też są granice, których pokonać się nie daje. I tylko presja stada, brzydko
mówiąc - sprawia, że stajemy się wiecznymi gońcami za nieosiągalnym szczytem
doskonałości. Wyimaginowanym, gdyż w głowach naszych szefów (tych z batami
do popędzania) nie ma on żadnego ograniczenia - jest produktem ich wyobraźni,
wypasionym na domniemanych wizjach tego samego u konkurencji.
Najtrudniej w takim pędzącym "stadzie" o tolerancję. Tak jak mówisz - odmienność,
a już "mniejsza sprawność" staje się wręcz pretekstem do osobistego ataku,
odbicia się od czegoś niepożądanego, niechcianego... w tym biegu ku urwiskom ;).
Czegoś jednak żal...
> Aska
>
A najlepiej byłoby wygrać w jakiegoś totka i mieć ...
wolność wszelkich wyborów :).
[i prywatne schody]
pozdrawiam
All
|