Jeśli, 13 piątek to kiszka, dalibóg mówię nie!
Jeśli intuicja w niełasce, do stu niesolonych, na obiad,
beczek śledzi! Kysz! Idioto!
Obyś żył niedoprawionym prosto z beczki śledziem!
Tfu!
Oberżysto!
Nalej!

Lelum polelum.
Rozchodzi się o to, że niby jak ten śledź ze swobody, zażyłem w beczce
osolonej wody. I mi się czka.

Panienkom dwom życie składane,
Tej co zawsze i tej co przy mnie :-)
Jak za_wsze :-)
Niniejszy pokłon daje.

A, ludków zlęknionych poznałem co_nie_miara.
Wiernych przez chwilę.
Podszytych strachem.
Wiernych naturze.

Stawiających na piedestał...
Nikczemność,
zdradę,
własny komfort,
jako...

ideał, walki o byt.

Sam byłem bliski wykorzystać miarę manipulacji :-))
Ale manipulacja może (skąd inąd) zawierać się w szczerości wypowiedzi i
działania. Poprzez wiedzę i niewiedzę.
"To jest moje szczere działanie"
(choć i manipulacja)

Trudne.
Bo trudno być szczerym "głupkiem".

Wiem :-)))
Dlatego fajnie jest mieć filar_ostoję :-)
To jedna ścieżka.

Innna....

Tak! To niechciane bydlę nazywa się....
"instynkt samozachowawczy!"

Zabicie bydlaka, to niezły ubaw!

ett

ps. nadal poważne pytanie.
Czy smoki rodzą się z truchła człowieka (ludzi)?