Czy byliście kiedyś dumni, że jesteście "niepełnosprawni"?
Dumni nie ze swej niepełnosprawności, ale z faktu, że należycie do tej
"niepełnosprawnej" części społeczeństwa?
Ja nigdy tak nie czułem. Nigdy tak nie myślałem. Nigdy...

Ale byłem w Ustroniu i dzisiaj JESTEM DUMNY że jestem ON.
Od wczoraj nie czuję się już osobą niepełnosprawną. Co najwyżej czuję się
"niewładny" lub "nie w mocy" by zrobić to, czy tamto.
To wspaniałe uczucie! Czuję się silny jak nigdy dotąd!
Dziękuję Wam wszystkim.

Dziękuję Andrzejowi.
Jeżeli ktoś, kiedykolwiek miał powołać do życia pl.soc.inwalidzi, to mógł to
być tylko Andrzej.

Dziękuję Józkowi.
To dzięki Tobie to się udało.
Jeżeli Andrzej jest mózgiem tego "zamieszania", to Józek jest wszystkim
pozostałym. Józek to niezbędna "masa krytyczna" - wierzę, że kontrolowanej
eksplozji ;-)

Dziękuję Marianowi.
Mama mówi na Mariana "wójek Staszek", ale by to zrozumieć trzeba znać
Mariana i... wójka Staszka :-)
Ten facet to skarb. Generator pomysłów. Wspaniały organizator. Ale...
jego skromność i asertywność ... też są wyjątkowe ;-)

Dziękuję Robertowi.
Gigant! Gladiator! Iron Man!
Ten człowiek jest w stanie przetrwać wszystko...
nawet 4 kawy (w ciągu 2 godzin) i 3,4,5... x dżin+tonik ;-)
Mam dla niego wielki szacunek i mocno trzymam za niego kciuki.

Dziękuję Wojtkowi (NeoN).
O takich ludziach mówi się, że "można z nimi konie kraść".
Każdy chciałby mieć takiego kolegę i przyjaciela.

Dziękuję Jackowi.
Ludzkość może być spokojna. Jeżeli zgaśnie nasze słońce, to wystarczy wtedy
zainstalować Jacka na orbicie i będzie OK - orbita musi być jednak w
znacznej odległości od Ziemi bo inaczej grozi nam wyparowanie :-)
Acha, Jacek na orbicie nie może nic mówić bo wszyscy poumieramy ze śmiechu
(lub ze wstydu).

Dziękuję Jarkowi.
Gdzie on się wychował?
Co można powiedzieć o facecie, którego koledzy sadzą drzewa na trasie
górskiej nartostrady?
Jarek ma poza tym "coś" czego nikt z nas nigdy mieć nie będzie (bo ma to
już Jarek a Byt ten jest jednostkowy i niepodzielny) - Jarek ma JANUSZKA!
Januszek to jeg syn i tak samo jak jego Tata jest wyjątkowy.
Bo kto "normalny" zna na pamięć cały rozkład pociągów stacji PKP Jelenia Góra?
I czy "normalne" dziecko potrafi opanować obsługę nowoczesnego, cyfrowego
aparatu fotograficznego w niespełna cztery minuty? - Tacie zajęło to 48 godzin
:-) Januszek z całą pewnością jest "nienormalny" ... i dlatego też jest z
nami na pl.soc.inwalidzi :-)

Dziękuję Misi (i jej psiapsiułce).
Cóż można powiedzieć o Misi? Na pewno to, że Misia mówi raczej nie wiele.
Jeżeli jednak chodzi o Misię, to jest pewne "prawo". Prawo to mówi, że ilość
słów wypowiadanych przez Misię jest wprost proporcjonalna do ilości wypitego
przez Misię Malibu (wygląda jak mleko ale mlekiem bynajmnie nie jest ;-) ).
Jestem przekonany, że gdyby nie było z nami Misi - i jej psiapsiułki - to
Ustroń 2K nie byłby tym czym był.

Dziękuję Michałowi.
"Lepiej późno niż wcale."
Pozdrów siostrę - ale nie mów od kogo bo jeszcze gotowa mi przylać ;-)

Dziękuję Sp3.
j/w, ale bez siostry.
On jest tak tajemniczy jak jego nick
.. no ale w końcu "nadaje na innych falach" ;-)
Pozdrawiam Cię Sp3 i mam nadzieję, że jeszcze się poznamy.

To chyba już wszyscy z pl.soc.inwalidzi, których miałem przyjemność i
szczęście poznać na U2K. Mam nadzieję, że za rok będzie Nas więcej.

Pozdrawiam wszystkich.

--
Piotr Piotrowicz
e-mail: p...@w...com