Usychająca sageretia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2004-05-02 17:55:10

Temat: Usychająca sageretia
Od: Muirgen <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Chciałem zasięgnąć od Was rady.
Miesiąc temu kupiłem małe drzewko bonsai. Zgodnie z zaleceniami ziemia była
codziennie zraszana tak, aby nie wyschła. Dodatkowo parę razy ziemia była
nawożona nawozem do bonsai w niewielkim stężeniu.
No i teraz najważniejsze - od kilku dni zauważyłem że listki powoli
usychają - stają się "szeleszczące" i zaczynają się zawijać.Powietrze w
pomieszczeniu nie jest suche, temperature chyba też jest w porządku.
Czy moze ktos z Was wie, co się dzieje? I czy temu można jakoś zaradzić?
Dzięki za wszelkie rady,
Pozdrawiam,
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-05-02 18:32:27

Temat: Re: Usychająca sageretia
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Muirgen" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:12gw10u17f6sg.14u22xd0gpii5$.dlg@40tude.net...
| Witam,
| Chciałem zasięgnąć od Was rady.
| Miesiąc temu kupiłem małe drzewko bonsai. Zgodnie z zaleceniami ziemia
była
| codziennie zraszana tak, aby nie wyschła. Dodatkowo parę razy ziemia była
| nawożona nawozem do bonsai w niewielkim stężeniu.
| No i teraz najważniejsze - od kilku dni zauważyłem że listki powoli
| usychają - stają się "szeleszczące" i zaczynają się zawijać.Powietrze w
| pomieszczeniu nie jest suche, temperature chyba też jest w porządku.

Wstaw donicę do miski z wody tak, żeby woda przykryła powierzchnię ziemi i
odczekaj z godzinę. Potem osącz całość.
Sądzę, że roślina usycha z braku wody - zraszanie to ewidentnie za mało.
Jakiś poradnik traktujący o uprawie bonsai też byłby na miejscu - to nie
jest sztuka dla początkujących:-(

Pozdrawiam, Basia.