« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2018-01-28 07:47:33
Temat: Utrata dziewictwa jako gwałt konieczny.Jakkolwiek by na ten akt nie spojrzeć, inicjacja seksualna, niezależnie
od płci, wiąże się z utratą (albo pozbyciem się) dziewictwa. Inicjacja
to ,,pierwszy raz", z którym związane sa: niepewność psychiczna, strach
przed bólem fizycznym, wstyd. Inicjacja to obrzęd, którego celem jest
wprowadzenie nowicjusza w arkana sztuki a inicjacja seksualna pełni role
szczególną gdyż wprowadza nowicjusza w świat ludzi dorosłych i
samodzielnych. Jest więc inicjacja swego rodzaju gwałtem na nowicjuszu,
którego celem jest wyrwanie go z nieświadomości, i jak każdy gwałt
prowadzi do odrzucenia ,,gwałciciela" przez inicjowanego. Jak już kiedyś
pisałem, fakt defloracji u dziewczyny wiąże się potencjalnie z bólem
fizycznym, którego dziewczyna się nie spodziewała co spowoduje, że
odrzuci ona psychicznie swego pierwszego partnera. Podobnie jest z
chłopcem, u którego dominuje strach (ból psychiczny) przed tym czy
sprawdzi się jako mężczyzna. Odrzuci więc pierwszą swoją partnerkę,
która była świadkiem jego rozterek. W myśl tego co napisałem nie jest
prawdą, że dziewictwo jest gwarancją trwałości związku dwojga ludzi.
Jest wręcz przeciwnie a przekonanie o rzekomo wyjątkowej trwałości
takiego związku jest wytworem kultury matriarchalnej, w której ,,wianek"
dziewczyny ma rzekomo świadczyć o jej uczciwości i wysokiej moralności.
Rzeczywisty, podświadomy stosunek młodzieży do ,,pierwszego razu" jest
taki, że chcą się pozbyć dziewictwa zanim stworzą rodzinę. Idealnymi
więc seksualnymi inicjatorami są dla młodych ludzi ich rodzice, których,
po inicjacji, dzieci porzucą zgodnie z tym co zostało napisane w Biblii.
Jedyną osobą, której dziecko jest w stanie wybaczyć ,,gwałt" seksualnej
inicjacji jest jego rodzic-wychowawca, który w akcie inicjacji dostarczy
dziecku wiedzy o życiu niczym wiedzy w pigułce oraz wskaże na własnym
rodzinnym przykładzie jakiego partnera dziecko ma w życiu poszukiwać.
,,Gwałt" inicjacji seksualnej w rodzinie jest więc zerwaniem ostatniej
nitki pępowiny łączącej, a właściwie uzależniającej, dziecko od rodziców
i zerwanie jej jest zadekretowaniem wolności dziecka od wszelkich
negatywnych uzależnień emocjonalnych, z których te z rodzicami są
najniebezpieczniejszymi dla przyszłego życia dziecka i jego rodziny.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |