Uzaleznienia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2003-06-20 21:39:39

Temat: Uzaleznienia
Od: "Qfel" <qfelwad@[nospam] interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

WITAM wszystkich, bo jeszcze tego tu nie robilem.........

Czytam ta grupe od jakiegos tygodnia i chcialbym sie podzielic tylko tym na
poczatek
ze WIEM i zdaje sobie z tego sprawe ze jestem uzalezniony od kompa, i zdaje
sobie sprawe ze jest to problem. W moim przypadku dosc trudny bo pracuje w
tym "biznesie" i musze na codzien miec kontakt z komputerami. Nie chce sie
tu usprawiedliwiac, bo wiem ze musze z tym walczyc - powiem wiecej - walcze
i nawet mi to wychodzi. Jesli jestes w podobnej sytuacji..... rozwiazanie
jest stosunkowo proste..
trzeba sie przelamac i odejsc od komputera, na poczatku poprostu odmawiasz
sobie kilku minut, potem godzin, a potem samo przejdzie. Zaleta teraz jest
to ze mamy lato i co jak co ale wlasnie ta pora sprzyja temu aby gdzies
wyjsc. Jak narazie widze u siebie postepy i miejmy nadzije ze pewnego
pieknego dnia.... znajde inna prace ;)))))

pozdro i jeszcze raaz DZIEN DOBRY (a raczej dobry wieczur;)

Qfel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-06-25 06:43:41

Temat: Re: Uzaleznienia
Od: georg <w...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 20 Jun 2003 23:39:39 +0200, "Qfel" <qfelwad@[nospam]
interia.pl> wrote:

>WITAM wszystkich, bo jeszcze tego tu nie robilem.........
>
>Czytam ta grupe od jakiegos tygodnia i chcialbym sie podzielic tylko tym na
>poczatek
>ze WIEM i zdaje sobie z tego sprawe ze jestem uzalezniony od kompa, i zdaje
>sobie sprawe ze jest to problem. W moim przypadku dosc trudny bo pracuje w
>tym "biznesie" i musze na codzien miec kontakt z komputerami. Nie chce sie
>tu usprawiedliwiac, bo wiem ze musze z tym walczyc - powiem wiecej - walcze
>i nawet mi to wychodzi. Jesli jestes w podobnej sytuacji..... rozwiazanie
>jest stosunkowo proste..
>trzeba sie przelamac i odejsc od komputera, na poczatku poprostu odmawiasz
>sobie kilku minut, potem godzin, a potem samo przejdzie. Zaleta teraz jest
>to ze mamy lato i co jak co ale wlasnie ta pora sprzyja temu aby gdzies
>wyjsc. Jak narazie widze u siebie postepy i miejmy nadzije ze pewnego
>pieknego dnia.... znajde inna prace ;)))))
>
>pozdro i jeszcze raaz DZIEN DOBRY (a raczej dobry wieczur;)
>
>Qfel
>

>ja mam podobna sytuacje
>ale nie chce jej zmieniac
>inni siedza w tym samym czasie przed telewizorem
>uwarzam, ze kompuer jest lepszym zajeciem
>sprawdz to u znajomych, to sie naprawde zgadza
>jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-06-27 22:43:57

Temat: Re: Uzaleznienia
Od: "|T-rat drogowy /.)" <...@n...tpi.pl> szukaj wiadomości tego autora

georg (news.prepress.pl) wrote:

>ja mam podobna sytuacje
>ale nie chce jej zmieniac
>inni siedza w tym samym czasie przed telewizorem
>uwarzam, ze kompuer jest lepszym zajeciem
ż
>sprawdz to u znajomych, to sie naprawde zgadza
>jurek

Tylko mi nie mówcie, że mam zostawić klawiaturę, bo pogryzę. :))
Ale tak faktycznie wiele czasu przy komputerze jest straconego ze względu na
prymitywizm wielu rozwiązań.
Liczy się na pewne rzeczy, na to, że są i funkcjonują. Okazuje się często, że
prymitywne błędy uniemożliwiają zrobienie podstawowych rzeczy i co wtedy? Producent
"nie ponosi odpowiedzialności za nieprawidłowe działanie programu", ale straty czasu
i materiałów już powstały. Takie gry na przykład to chodzą skutecznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-06-30 18:11:04

Temat: Re: Uzaleznienia
Od: "wojciech" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ze WIEM i zdaje sobie z tego sprawe ze jestem uzalezniony od kompa, i
zdaje
> sobie sprawe ze jest to problem. W moim przypadku dosc trudny bo pracuje w
> tym "biznesie" i musze na codzien miec kontakt z komputerami. Nie chce sie
> tu usprawiedliwiac, bo wiem ze musze z tym walczyc - powiem wiecej -
walcze
> i nawet mi to wychodzi. Jesli jestes w podobnej sytuacji..... rozwiazanie
> jest stosunkowo proste..
> trzeba sie przelamac i odejsc od komputera, na poczatku poprostu odmawiasz
> sobie kilku minut, potem godzin, a potem samo przejdzie. Zaleta teraz jest
> to ze mamy lato i co jak co ale wlasnie ta pora sprzyja temu aby gdzies
> wyjsc. Jak narazie widze u siebie postepy i miejmy nadzije ze pewnego
> pieknego dnia.... znajde inna prace ;)))))
>
>
> pozdro i jeszcze raaz DZIEN DOBRY (a raczej dobry wieczur;)
>
> Qfel
>
Jakbys mial klopot wiekszy polecam psychoterapeutke Lubomire SZawdyn.
urzeduje gdzies w warszawie ale niestety nie wie gdzie,
pozdr

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/