Vaccinium parvifolium
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-10 11:30:23
Temat: Vaccinium parvifoliumOd: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora
Wlasnie dowiedzialem sie ze dostane tego (borowka o czerwonych jagodach) dwie
sztuki a w przyszlym tygodniu byc moze jeszcze jedna, prawdopodobnie innej
odmiany, jesli takie istnieja. Czy przy sadzeniu postepowac jak z borowka wysoka
klasycznych odmian? Jest cos na co szczegolnie musze uwazac?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2001-10-11 04:03:33
Temat: Re: Vaccinium parvifoliumOd: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Irek Zablocki wrote:
> [...] (borowka o czerwonych jagodach) [...]
> Czy przy sadzeniu postepowac jak z borowka wysoka
> klasycznych odmian? Jest cos na co szczegolnie musze uwazac?
Potrzebuje takie samo podloze jak borowka wysoka czyli kwasne. Moje
rosna niemal razem ze wrzosami i calkiem ladnie na "wrzosowisku"
wygladaja - szczegolnie teraz.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek Koterba :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-10-11 10:19:17
Temat: Re: Vaccinium parvifoliumOd: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora
"Krzysztof Koterba" <k...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3BC51A15.80CA2D3B@go2.pl...
> Irek Zablocki wrote:
> > [...] (borowka o czerwonych jagodach) [...]
> > Czy przy sadzeniu postepowac jak z borowka wysoka
> > klasycznych odmian? Jest cos na co szczegolnie musze uwazac?
>
> Potrzebuje takie samo podloze jak borowka wysoka czyli kwasne. Moje
> rosna niemal razem ze wrzosami i calkiem ladnie na "wrzosowisku"
> wygladaja - szczegolnie teraz.
>
> Pozdrawiam serdecznie
> Krzysiek Koterba :-)
Wlasnie o czyms takim pomyslalem. Zeby nie sadzic je jak na plantacji ale razem
np. z zimnozielonymi odmianami borowki, a pod spodem zurawinami. Zeby tez oczy
cieszyly. A jak jest z odpornoscia na mrozy? Pytam na wszelki przypadek. Czy sa
juz odmiany z imionami, jak u innych borowek?
Dzieki wielkie za odpowiedz. A dlugo juz je masz? W Niemczech to nowosc ale ceny
sa przystepne 10-15 DM jak na tutejsze warunki. Trudno je jednak bylo dostac.
Pozdrowienia z Bierlandii
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-10-11 10:55:21
Temat: Re: Vaccinium parvifoliumOd: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Irek Zablocki wrote:
> A dlugo juz je masz? W Niemczech to nowosc ale ceny
> sa przystepne 10-15 DM jak na tutejsze warunki. Trudno je jednak bylo dostac.
Heh. Jak to napisales (ceny i dostepnosc) to zastanawilem sie czy mowimy
o tym samym :-)
Sprawdzilem: http://www.markiewicz.com.pl/oborowkab.htm - o tym samym.
Ja moje sadzilem w ubieglym roku - 6 krzcaczkow. Zime przetrwaly bez
problemow. Chce jeszcze kilka dosadzic moze jeszcze z 6. Ale nie sa
jakos ciezko dostepne i ceny zdaje sie jakos nizsze u nas - ja chyba
placilem po 5 czy 6 zl.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-10-11 13:17:08
Temat: Re: Vaccinium parvifoliumOd: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
Irek Zablocki napisał(a) w wiadomości:
<9q3sjo$j59$05$3@news.t-online.com>...
>Czy sa
>juz odmiany z imionami, jak u innych borowek?
>
>Dzieki wielkie za odpowiedz. A dlugo juz je masz? W Niemczech to nowosc ale
ceny
>sa przystepne 10-15 DM jak na tutejsze warunki. Trudno je jednak bylo
dostac.
Jedyna odmiana, której nazwę pamiętam (a co najmniej dwie były wymieniane,
cóż, skleroza) to 'Koralle'. Żadna nowość w Polsce - czujmy się
dowartościowani!
A ceny to w tym landzie masz szatańskie. Chyba warto by było szmuglować
rośliny przez granicę.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-10-11 14:13:26
Temat: Re: Vaccinium parvifoliumOd: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora
"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9q46du$13q$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
>
> Jedyna odmiana, której nazwę pamiętam (a co najmniej dwie były wymieniane,
> cóż, skleroza) to 'Koralle'. Żadna nowość w Polsce - czujmy się
> dowartościowani!
> A ceny to w tym landzie masz szatańskie. Chyba warto by było szmuglować
> rośliny przez granicę.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Mam na mysli odmiane rosnaca do 1.6 m. To jak borowka amerykanska ale wysoka.
Jak przyjdzie i beda dokladne oznaczenia to podam. Brusznica Coralle kosztuje tu
ok 6-7 DM. Owszem ceny sa tu horrendalne ale tu zyje i tu musze wydawac. jak na
razie jestem uwieziony i do Polski nie jestem w satanie sie wybrac, mimo ze i
Uta placze i najtarszy Alexander ciagle pyta kiedy jedziemy. Trzylatkowi wydaje
sie, ze to jak do Bielefeld. jesli wybiore sie wiosna to na pewno cos przywioze
ale na razie nie mam wyjscia. Wiesz, jak nie pale, jezdze byle czym, nie mam
innych drogich konikow i kiedy widze malego jak zrywa sobie jezyny i zajada, to
grosza mi nie zal. Mam do nastepnego roku czekac? Do Polski jezdze po ksiazki,
bo wodke mozna tez tutaj dostac, tez troche drozsza. Pewnie nie spelniam
warunkow na polskiego Niemca czy niemieckiego Polaka, czy jak sie na tych
wspolczesnych folksdojczow mowi ale wole inwestowac w ogrod i kuchnie niz w
"merole, audiki czy beemwice".
Buzka,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |