Vilcacora

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2001-02-02 16:24:55

Temat: Vilcacora
Od: martines <m...@u...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Znajomy prosil mnie o znalezienie w inecie jakichs informacji o
wynalazku rodem z Peru - Vilcacora. Podobno kosztuje cos kolo 500,- i
facet nie chce wywalic pieniedzy w ciemno.
Czy ktos moze wie cos na ten temat?

dziekuje za pomoc
martines

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-02-02 16:26:39

Temat: Re: Vilcacora
Od: p...@a...gda.pl (Piotr Zielinski) szukaj wiadomości tego autora

> Znajomy prosil mnie o znalezienie w inecie jakichs informacji o
> wynalazku rodem z Peru - Vilcacora. Podobno kosztuje cos kolo 500,- i
> facet nie chce wywalic pieniedzy w ciemno.
> martines

Czesc Martines,

wg obecnego stanu wiedzy ten wynalazek nie dziala na nic, wbrew temu, co
pisza jego sprzedawcy. Niby mial pomagac na wszystko, od raka po potencje,
ale na razie na nic nie pomaga.

Uwazaj na nieuczciwych sprzedawcow i szarlatanow. Juz lepiej sie napic
zielonej herbaty.

Piotr Zielinski

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-02-02 18:06:22

Temat: Re: Vilcacora
Od: martines <m...@u...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Zielinski wrote:
[...]
>
> Uwazaj na nieuczciwych sprzedawcow i szarlatanow. Juz lepiej sie napic
> zielonej herbaty.

tez tak mysle. :) dzieki.
jakby ktos cos jeszcze mial do dodania to chetnie poczytam.

pzdr
martines

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-02-02 18:56:42

Temat: Re: Vilcacora
Od: "Adamus" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

U?ytkownik martines <m...@u...szczecin.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisa?:3...@u...szczecin.pl...
> Witam
>
> Znajomy prosil mnie o znalezienie w inecie jakichs informacji o
> wynalazku rodem z Peru - Vilcacora. Podobno kosztuje cos kolo 500,- i
> facet nie chce wywalic pieniedzy w ciemno.
> Czy ktos moze wie cos na ten temat?

Niech wydaje pieniadze. Najwyzej kupi sobie tansza trumne...

--
------------------------
Pozdrawiam,
Adam B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-02-03 07:25:57

Temat: Re: Vilcacora
Od: Krzysztof Tryc <l...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

http://www.vilcacora.co.uk/
http://www.vilcacora.com/index4.html
--
Krzysztof Tryc
l...@a...net
http://www.astercity.net/~lumen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-02-03 10:36:11

Temat: Re: Vilcacora
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 2 Feb 2001, martines wrote:

> Czy ktos moze wie cos na ten temat?

Z cala pewnosia wiem na ten temat -> nie ma zadnej
fachowej literatury a jesli jest to taka, ze to nie
dziala albo prawie nie dziala. W Medline mozna znalezc
- gdzies okolo 10 doniesien na ten temat z czego tylko
jedno mozna potraktowac powaznie, ale ono nic nie pisze
na temat, ze jest to panaceum.

Lepiej faktycznie pic zielona herbate, tym bardziej,
ze ma ona potwierdzone fachowa literatura wlasciwosci
zdrowotne (chociaz nie ratuje oczywiscie ludzi w terminalnym
stadium choroby nowotworowej aby byla jasnosc)

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-02-03 22:47:42

Temat: Re: Vilcacora
Od: "sofu" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc Piotr!
Ale mi sie kiedys dostalo za Vilcacore, a raczej za poparcie psiego tluszczu
jako eliksiru o podobnym lub nawet bardziej skutecznym dzialaniu.
Sama Pani Prosiaczek przynala ze drugi wynalazek tzn . essiak, to jakies
calkiem nieszkodliwe zielsko.
Podobnie moze byc z Vilcacora. Niestety chorych ludzi dosc latwo przekonac
do kupowania takich wynalazkow.
Wcale sie im nie dziwie! Niestety obawiam, sie ze ten specyfik nie wiele
pomoze w powaznej chorobie np. nowotworowej.
Juz lepiej byloby kupowac dobre pokarmy choremu, aby sie prawidlowo
odzywial.

--
Janusz Wilicki w...@p...com

Uzytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal w wiadomosci
news:Pine.GSO.4.31.0102031132520.3724-100000@dorota.
am.torun.pl...
> On Fri, 2 Feb 2001, martines wrote:
>
> > Czy ktos moze wie cos na ten temat?
>
> Z cala pewnosia wiem na ten temat -> nie ma zadnej
> fachowej literatury a jesli jest to taka, ze to nie
> dziala albo prawie nie dziala. W Medline mozna znalezc
> - gdzies okolo 10 doniesien na ten temat z czego tylko
> jedno mozna potraktowac powaznie, ale ono nic nie pisze
> na temat, ze jest to panaceum.
>
> Lepiej faktycznie pic zielona herbate, tym bardziej,
> ze ma ona potwierdzone fachowa literatura wlasciwosci
> zdrowotne (chociaz nie ratuje oczywiscie ludzi w terminalnym
> stadium choroby nowotworowej aby byla jasnosc)
>
> P.
> ----
> Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
> [http://www.am.torun.pl/~pekasz]
>