Data: 2009-11-06 06:08:17
Temat: W ZASADZIE...
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
...mógłbym mieć za żonę dowolną kobietę, byle była inteligentna, co
najmniej przeciętnie (uwaga - wykształciuchy nie muszą mieć wysokiego IQ!).
Ważne dla mnie jest tylko to, by moje dzieci wyglądem nie odbiegały od
reszty dzieciaków - dla ich dobra.
Problem jest jedynie z żydówkami i islamistakmi - niebezpieczeństwo
polega na tym, że rola jaką z upodobaniem pełnią w rodzinie to bycie szkapą
trojanską...
|