« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-22 19:38:58
Temat: W czym mrozić?W czym najlepiej zamrozić rybę po grecku i inne takie, np. kapustę? Nie
mam dużego wyboru - worki na mrożonki albo takie pudełka styropianowe na
żywność (nie wiem, jak to się fachowo nazywa).
Pozdrawiam znad świątecznych garów i życzę udanych potraw wigilijnych :-)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-22 20:53:16
Temat: Re: W czym mrozić?
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:emhc99$o0$2@jaszczomp.tahoe.pl...
>W czym najlepiej zamrozić rybę po grecku i inne takie, np. kapustę? Nie mam
>dużego wyboru - worki na mrożonki albo takie pudełka styropianowe na żywność
>(nie wiem, jak to się fachowo nazywa).
Ja bym postawiła na pudełka styropianowe (takie tacki, tak?), bo w nich możesz
spokojnie włożyć potem potrawę do mikrofalówki czy piekarnika i odmrozić :)
> Pozdrawiam znad świątecznych garów i życzę udanych potraw wigilijnych :-)
> Ewa
Pozdrawiam znad listy zakupów :)
K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-22 20:58:10
Temat: Re: W czym mrozić?Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):
> Ja bym postawiła na pudełka styropianowe (
One izolują termicznie, więc zanim coś się zamrozi, wieki potrwa.
Mrożę w pudełkach po lodach kilogramowych, mają dobre zamknięcia i
dobrze się układają w zamrażarce.
A z tego, co masz, wybrałabym worki na mrożonki.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-22 21:26:24
Temat: Re: W czym mrozić?BBjk napisał(a):
> One izolują termicznie, więc zanim coś się zamrozi, wieki potrwa.
Fakt, nie pomyślałam o tym. Podobnie jak Kinga wymyśliłam, ze wygodnie
mi będzie potem od razu do mikrofali.
> Mrożę w pudełkach po lodach kilogramowych, mają dobre zamknięcia i
> dobrze się układają w zamrażarce.
> A z tego, co masz, wybrałabym worki na mrożonki.
A nie poprzyklejają się? Kupiłam jakąś taniochę.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-22 21:28:40
Temat: Re: W czym mrozić?medea napisał(a):
> A nie poprzyklejają się?
Niestety nie mam pojęcia. Jakbym miała wybór: worki mrożonkowe -
styropian, wybrałabym worki. A jeśli by się poprzyklejały, to dopiero
wtedy martwiłabym się.
Zaryzykuj :)
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-22 21:51:44
Temat: Re: W czym mrozić?BBjk napisał(a):
> Zaryzykuj :)
Już zaryzykowałam. Biedna ryba po grecku ;-). Będę rozmrażać powoli, to
się chyba nie porwą te worki.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-22 21:58:07
Temat: Re: W czym mrozić?medea <e...@p...fm> napisał(a):
> W czym najlepiej zamrozić rybę po grecku i inne takie, np. kapustę? Nie
> mam dużego wyboru - worki na mrożonki albo takie pudełka styropianowe na
> żywność (nie wiem, jak to się fachowo nazywa).
Raczej już za późno, ale:
Fajne woreczki na mrożonki kupiłam w Lidlu. Dość duże, mocne, mają
specjalnie powlekane miejsca na opisanie zawartości /można pisać długopisem/.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-22 22:00:55
Temat: Re: W czym mrozić?
"czeremcha " <c...@g...pl> wrote in message
news:emhkde$72p$1@inews.gazeta.pl...
Mrożę w zwykłych woreczkach śniadaniowych. Gdy się przykleją, włożenie pod
kran z gorącą woda błyskawicznie je odkleja od zawartości...
Najlepsze życzenia świąteczne, Aniu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-22 22:14:34
Temat: Re: W czym mrozić?Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
> Mrożę w zwykłych woreczkach śniadaniowych. Gdy się przykleją, włożenie pod
> kran z gorącą woda błyskawicznie je odkleja od zawartości...
Też mroziłam w zwykłych, ale:
- lidlowe są grube - nie przekłuje ich np. zamrożone skrzydełko kurczaka
albo, co gorsza, gałązka siekanej pietruszki, albo, co jeszcze gorsza,
cienka skorupka lodu na już-już zamrażającej się zupie,
- ostatnio zamrażam wszelkie pojedyncze porcje obiadowe i opisuję je. Na
zwykłych woreczkach działał tylko foliopis, a i tak napisy się ścierały,
- są większe - litr zupy bezpiecznie się mieści.
> Najlepsze życzenia świąteczne, Aniu.
Najlepsze i tobie, Eugeniuszu Jerzy /Jeżu/!
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-22 22:27:25
Temat: Re: W czym mrozić?
"czeremcha " <c...@g...pl> wrote in message
news:emhlca$bfn$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
>
>> Mrożę w zwykłych woreczkach śniadaniowych. Gdy się przykleją, włożenie
>> pod
>> kran z gorącą woda błyskawicznie je odkleja od zawartości...
>
> Też mroziłam w zwykłych, ale:
> - lidlowe są grube - nie przekłuje ich np. zamrożone skrzydełko kurczaka
> albo, co gorsza, gałązka siekanej pietruszki, albo, co jeszcze gorsza,
> cienka skorupka lodu na już-już zamrażającej się zupie,
> - ostatnio zamrażam wszelkie pojedyncze porcje obiadowe i opisuję je. Na
> zwykłych woreczkach działał tylko foliopis, a i tak napisy się ścierały,
> - są większe - litr zupy bezpiecznie się mieści.
>
>> Najlepsze życzenia świąteczne, Aniu.
>
> Najlepsze i tobie, Eugeniuszu Jerzy /Jeżu/!
>
> Ania
Dzięki za życzenia.
Płynną zawartość zamykam w pudełkach. W czasie pełnego rozmrażania lub
awarii (ponad 36 godzin) nie ma ryzyka, że się rozleje. Mam zatrzaskujące
się ręcznie pokrywki. W takim przypadku mam torby na mrożonki - i to co się
nie mieści w chłodziarce wędruje do tych toreb - czasem podwójnych - czyli
torba w torbie, a do tego pojemnik z chłodziarki turystycznej. Nie muszę
opisywać, woreczki są przeźroczyste, a większośc jest odpompowana i
zaspawana na zgrzewarce...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |