Data: 2004-07-02 12:12:03
Temat: WSTYDLIWY PROBLEM - POMOCY !!!
Od: "Jan Zielinski" <j...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Z góry zaznaczam że ten list nie jest żartem. Wiem że po jego przeczytaniu część
z Was dostanie zajadów ze śmiechu, ale może znajdzie się choć jedna osoba która
mi coś sensownego doradzi.
Mam 45 lat. Jestem zdrowym człowiekiem. Mam natomiast problem z gazami. Mój
organizm produkuje je w dość dużych ilościach. Nasila się to zwłaszcza po
zjedzeniu jakiejkolwiek potrawy. Dało by się to może jakoś przeżyć ale są one
cholernie głośne !
To mi nieprawdopodobnie utrudnia życie. Kiedy wieczorem idę np.do restauracji z
żoną przeżywam istne katusze. Po zjedzeniu potrawy musżę iść do toalety a i tak
nie zawsze udaje mi się sktutecznie odgazować. Drugi problem to sypialnia. Nie
należy do przyjemności spanie z kimś kto co jakiś czas głośno ... sami wiecie.
Podobnie jest w czasie współżycia. Co jakiś czas muszę iść do toalety żeby nie
skompromitować się w jej oczach. Kobieta mnie kocha i jakoś to znosi ale ja mam
tego już serdecznie dość !!!
Czy jest jakiś środek żeby pozbywanie się gazów nie odbywało się w sposób aż tak
donośny ? Pytam serio !!!
Sam już nie wiem czy ja jestem jakiś nienormalny czy też wszyscy ludzie tak
mają. U mojej żony odbywa się to zupełnie spokojnie.
NIE PROSZĘ ALE BAGAM O POMOC !
pozdarwiam
Janek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|