| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-14 02:13:46
Temat: Re: WYBÓR
Eva napisał(a):
> Użytkownik "Kamil Dziobek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3B9D5F91.792BAFEF@friko5.onet.pl...
> >
> >
> > Beniamin napisał(a):
> >
> > > Hmmm Kamil
> > > W wielu sprawach się z Tobą nie zgodzę, na przykład w tym, że kobietom
> > > chodzi o zaspokojenie seksulane only.
> >
> > Ja wcale tak nieuwazam, sadze ze doroslym kobietom chodzi jeszcze o forse...
>
> Wiesz co, Kamil ?
> Spadaj.
TY MNIE NIEKOCHSZ!!!!
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-16 10:50:02
Temat: Re: WYBÓR
"Aneta" <A...@p...onet.pl> wrote in message
news:9niegk$3lp$1@news.onet.pl...
: Dlugo zastanawialam sie czy napisac to co teraz czynie. Tak
chcialabym, zeby
: znalazl inna partnerke. Zebym nie musiala zastanawiac sie nad
trafnoscia
: swego wyboru. Uznajac to jako przeznaczenienie nie moglabym miec
zalu do
: siebie, ze zle wybralam.
: A moze dopiero wtedy zrozumialabym, ze go kocham?Wedle zasady:
dopiero
: kiedy cos tracisz dostrzegasz co tak naprawde straciles.
Witaj!
Nie bede udzielac Tobie rad, musisz to sama przetrawic, powiem tyle:
bylam w podobnej sytuacji. ODwazylam sie na zerwanie, tez pojawial sie
gdzies jakis drugi co rowniez przyczynilo sie do podjecia takiej
decyzji /o zerwaniu/ ale glownie chodzilo o to, ze czulam, ze cos jest
nie tak, zaczelam dostrzegac w Nim wady, w ogole wszystko zaczelo sie
walic, pol roku po rozstaniu zaczelam strasznie cierpiec, tesknic, moje
zachowanie bylo dalekie od normalnosci, chodzilam plakalam, nie
obchodzil mnie caly swiat, nic do mnie nie docieralo, nie chcialo mi
sie nawet zadbac o siebie, totalne nic! tylko bol! straszne..
Zrozumial, bylismy znowu razem, po roku.. znowu to samo od nowa.. cos
nie tak.. idiotyzm, ale tak bylo, teraz.. wracaja wspomnienia..
zaczynam tesknic, walcze z tym, bo On nie jest zabawka i za bardzo mi
na Nim zalezy, by znowu dazyc do tego bysmy byli razem...
Reasumujac, zanim podejmiesz decyzje, mocno sie zastanow...
pozdrawiam i trzymam kciuki
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |