| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-11 07:02:02
Temat: Re: WYBÓR
Użytkownik "Kamil Dziobek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B9CB14B.6459DA00@friko5.onet.pl...
>
>
> Aneta napisał(a):
>
> > > Przez pare miesiecy bylam dla niego zabawka do seksu. Tak ja to
przynajmniej
> > teraz odbieram, chociaz i on nie zaprzecza.
>
> Czy bylo Ci z nim dobrze? Czy w wiekszosci odczuwalas orgazm?
W ramach wyjasnienia w wiekszosci NIE odczuwalam orgazmu.
> Jesli tak to niemozesz mowic ze bylas jego seksualna zabawka. To ty go
> wykorzystalas...
Teza jest juz nie wazna.
>
Rozkochalas chlopaka w sobie, a teraz chcesz go rzucic.
Trzeba bylo wytlumaczyc
> mu ze chodzi ci tylko o seks.
Moim skromnym zdaniem nie przeczytales tego co napisalam. Spojrzales na to
tylko z twojego punktu widzenia, ktory jak widze nie jest obiektywny.
Zobaczyles to co chciales zobaczyc, patrzac przez pryzmat swoich, chyba
przykrych, doswiadczen w sferze damsko-meskiej wypaczyles moje problemy.
> > Obecnie uwaza mnie za najwieksza
> > milosc swego zycia. Pragnie byc ze mna. Ja jednak mam obawy czy go
kocham.
> > Zalezy mi na nim.........
> > Moze jest to przyzwyczajenie?
>
> Oczywiscie, teraz zaczyna Ci sie gosc nudzic to szukasz nastepnego.
A nawet jesli to co jest w tym dziwnego? Obecnie jestem na etapie zycia, w
ktorym szukam, szukam i jeszcze raz szukam. Napisalam ten post zeby znalezc
odpowiedz na pytanie: czy juz znalazlam?
>
> > Coraz czesciej mysle o innych.Marze o romantycznej milosci. Uczuciu
ktore
> > nie zacznie sie od lozka, bedzie czyste a nie splamione krwia.
>
> Jak bedziesz starsza tak powiedzmy 16 lat to stwierdzisz ze romantyzm to
> glopota.
Mam nadzieje ze tak nigdy sie nie stanie
Bedzie tak napewno bo kobietom chodzi tylko o zaspokojenie seksualne.
Byc moze istnieja i takie kobiety. Ja do nich nie nalezę. Moze powinnam
zalowac, bo zycie byloby o wielw prostsze
>
> > Tak to
> > odczuwam i nie potrafie o tym zapomniec.Przyznaje i ubolewam ze moj
> > pierwszy raz nie wynikal z milosci a jedynie z popedu seksualnego. Nie
> > potrafie zapomniec o swoich marzeniach. Mam za zle partnerowi, ze przez
> > niego sie nie spelnily.A jednoczesnie nie potrafie od niego odejsc.
>
> Spytaj sie goscia czy mial jakas przed toba i czy ja kochal...
> Nie musze sie pytac znam doskonale odpowiedz: mial wiele kobiet:
(10,20,30,40). Nigdy nie pytalam sie o dokladna ich liczbe. Nie kochal
zadnej z nich.
>
> > W sumie do siebie powinnam miec pretensje, ale miec zal do kogos jest
> > latwiej.
> > Czy rana ta moze zostac zabliznona? Mowi sie czas leczy rany niestety
mnie
> > to chyba nie dotyczy.
> > Czasami zastanawiam sie czy to wogole jest rana, bo moze to tylko moja
chora
> > wyobraznia.
>
> A o jaka rane Ci chodzi?
> Rana dla mnie jest fakt, ze zwiazek nie zaczal sie od poznania duchowego
partnera a cielesnego. Moze zeby kolejnosc byla inna nie byloby wcale
problemu ?
> >
> >
> > Ale nie o to tu tylko chodzi.
> >
> > Sa dni ze nie potrafimy sie dogadac. Inaczej lubimy spedzac wolny czas
itp.
> > Ja potrzebuje duzo bliskosci psychicznej( przytulania, pieszczot, rozmow
> > przez cala noc, rozmow o naszych marzeniach, obawach, nadziejach,
troskach)
> > .Tego on nie moze mi dac, twierdzi ze mam " nienormalne" potrzeby.Ale
taka
> > juz jestem i nikt i nic tego nie zmieni.
>
> Jezeli tak okresla twoje potrzeby to musisz z nim zerwac i to jak
najszybciej.
> Jeden z powodow dla ktorych sie zastanawiam nad naszym zwiazkiem.Nawiasem
mowiac nie on jeden tak stwierdzil. Moze to ja powinnam sie zmienic a nie
oczekiwac azmiany od kogos?
> >
> > Wiem ze nie potrafie zdradzic.
>
> EEE jeszcze nigdy tego niesprawdzalas...
> I tu cie zaskocze sprawdzilam
> > Czy jest wiec sens w spotykaniu
> > sie z nim? A jesli jest moja druga polowka jablka? Jesli jest moim
> > przeznaczeniem?
>
> Trzeba to sprawdzic w luzku!! A potem nastepny i nastepny, moze w koncu
trafisz.
Nic nie rozumiesz
>
> > Milosc jest dla mnie najwazniejsza.Nie seks i lozko. Zeby bylo odwrotnie
bylabym szczesliwa osoba.
Znalezc faceta do seksu jest tak trudne jak znalezc drzewo w lesie.
> > >
> > Sa to pytania, na ktore nie potrafie znalezc odpowiedzi.
> > Wiem ze nikt mi na nie odpowie jednakze prosze o jakakolwiek podpowiedz.
>
> Odpowiedzialem. Decyzja nalezy do Ciebie..
> Pociesza mnie jedno : nie kazdy jest tak ironiczny, sarkastyczny i
przepelniony gorycza jak TY.
> --
> "Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
> <http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-11 09:12:16
Temat: Odp: WYBÓRNiewiasto, toż to o pomstę woła... jeśli cytujesz czyjeś wypowiedzi i
odpowiadasz na nie, to rób odstępy między jednym a drugim, a przy tym zadbaj
o to, żeby przed Twoimi właśnie wpisywanymi słowami nie było znaczków typu >
albo |, bo się to niewygodnie czyta i ludzie o stalowych nerwach pragnący
Ci pomóc przestaną czytać te posty, bo nie wiadomo co kto napisał
pozdrowienia
a co złego że Ci się znudził i szukasz i szukasz... tyle złego, ze właśnie
NIE znajdziesz w taki sposób - bo KAŻDY człowiek każdemu się znudzi w pewnej
chwili i trzeba siły, tego "uprawiania ogrodu" o którym pisałem by wykrzesać
ze związku radość i spontaniczność po latach czy może czasem już
miesiącach - a z Twoim podejściem, to będzie pół roku i następny proszę...
wybacz, nie chcę Ci dopiec, tylko zastanów się troszkę - związek i Miłość
wymaga dojrzałości i odpowiedzialności a nie nastawienia, będziemy razem
póki któremuś z nas nie znudzi się... zapytaj może o to rodziców... albo
spójrz na nich
shalom!
Beniamin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-11 17:21:12
Temat: Re: WYBÓR
Użytkownik "Kamil Dziobek" <t...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B9D5F91.792BAFEF@friko5.onet.pl...
>
>
> Beniamin napisał(a):
>
> > Hmmm Kamil
> > W wielu sprawach się z Tobą nie zgodzę, na przykład w tym, że kobietom
> > chodzi o zaspokojenie seksulane only.
>
> Ja wcale tak nieuwazam, sadze ze doroslym kobietom chodzi jeszcze o forse...
Wiesz co, Kamil ?
Spadaj.
Już się wystarczjąco dokładnie przedstawiłeś.
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-11 19:08:00
Temat: Re: WYBÓR
Aneta napisał(a):
> > > > Przez pare miesiecy bylam dla niego zabawka do seksu. Tak ja to
> przynajmniej
> > > teraz odbieram, chociaz i on nie zaprzecza.
> >
> > Czy bylo Ci z nim dobrze? Czy w wiekszosci odczuwalas orgazm?
>
> W ramach wyjasnienia w wiekszosci NIE odczuwalam orgazmu.
Niemartw sie, kobiety twierdza ze to jego wina. A brak orgazmu zawsze powoduje
frustracje i niezadowolenie ze zwiazku.
Ale tak tylko kobiety twierdza...
> Rozkochalas chlopaka w sobie, a teraz chcesz go rzucic.
> Trzeba bylo wytlumaczyc
> > mu ze chodzi ci tylko o seks.
> Moim skromnym zdaniem nie przeczytales tego co napisalam. Spojrzales na to
> tylko z twojego punktu widzenia, ktory jak widze nie jest obiektywny.
> Zobaczyles to co chciales zobaczyc, patrzac przez pryzmat swoich, chyba
> przykrych, doswiadczen w sferze damsko-meskiej wypaczyles moje problemy.
obiektywnie, uprawialas z nim seks, chcesz teraz odejsc. Niemow mi o moich
doswiadczeniach damsko meskich.
> > > Obecnie uwaza mnie za najwieksza
> > > milosc swego zycia. Pragnie byc ze mna. Ja jednak mam obawy czy go
> kocham.
> > > Zalezy mi na nim.........
> > > Moze jest to przyzwyczajenie?
> >
> > Oczywiscie, teraz zaczyna Ci sie gosc nudzic to szukasz nastepnego.
> A nawet jesli to co jest w tym dziwnego? Obecnie jestem na etapie zycia, w
> ktorym szukam, szukam i jeszcze raz szukam. Napisalam ten post zeby znalezc
> odpowiedz na pytanie: czy juz znalazlam?
To ja ci odpowiem: NIEZNALAZLAS, i nigdy nieznajdziesz. Mimo to powodzenia w
szukaniu.
A co mialem na mysli dobrze napisala Beniamin.
>
> >
> > > Coraz czesciej mysle o innych.Marze o romantycznej milosci. Uczuciu
> ktore
> > > nie zacznie sie od lozka, bedzie czyste a nie splamione krwia.
> >
> > Jak bedziesz starsza tak powiedzmy 16 lat to stwierdzisz ze romantyzm to
> > glopota.
> Mam nadzieje ze tak nigdy sie nie stanie
> Bedzie tak napewno bo kobietom chodzi tylko o zaspokojenie seksualne.
> Byc moze istnieja i takie kobiety. Ja do nich nie nalezę. Moze powinnam
> zalowac, bo zycie byloby o wielw prostsze
ciagle nieodczuwasz 100% orgazmu, im jest tak naprawde trudniej...
>
> >
> > > Tak to
> > > odczuwam i nie potrafie o tym zapomniec.Przyznaje i ubolewam ze moj
> > > pierwszy raz nie wynikal z milosci a jedynie z popedu seksualnego. Nie
> > > potrafie zapomniec o swoich marzeniach. Mam za zle partnerowi, ze przez
> > > niego sie nie spelnily.A jednoczesnie nie potrafie od niego odejsc.
> >
>
> > Spytaj sie goscia czy mial jakas przed toba i czy ja kochal...
> > Nie musze sie pytac znam doskonale odpowiedz: mial wiele kobiet:
> (10,20,30,40). Nigdy nie pytalam sie o dokladna ich liczbe. Nie kochal
> zadnej z nich.
Czy kazdej z nich opowiadal ze niekochal zadnej poprzedniej?
> >
> > > W sumie do siebie powinnam miec pretensje, ale miec zal do kogos jest
> > > latwiej.
> > > Czy rana ta moze zostac zabliznona? Mowi sie czas leczy rany niestety
> mnie
> > > to chyba nie dotyczy.
> > > Czasami zastanawiam sie czy to wogole jest rana, bo moze to tylko moja
> chora
> > > wyobraznia.
> >
> > A o jaka rane Ci chodzi?
> > Rana dla mnie jest fakt, ze zwiazek nie zaczal sie od poznania duchowego
> partnera a cielesnego. Moze zeby kolejnosc byla inna nie byloby wcale
> problemu ?
Moze, ale problem jest smieszny!!!
>
> > >
> > >
> > > Ale nie o to tu tylko chodzi.
> > >
> > > Sa dni ze nie potrafimy sie dogadac. Inaczej lubimy spedzac wolny czas
> itp.
> > > Ja potrzebuje duzo bliskosci psychicznej( przytulania, pieszczot, rozmow
> > > przez cala noc, rozmow o naszych marzeniach, obawach, nadziejach,
> troskach)
> > > .Tego on nie moze mi dac, twierdzi ze mam " nienormalne" potrzeby.Ale
> taka
> > > juz jestem i nikt i nic tego nie zmieni.
> >
> > Jezeli tak okresla twoje potrzeby to musisz z nim zerwac i to jak
> najszybciej.
> > Jeden z powodow dla ktorych sie zastanawiam nad naszym zwiazkiem.Nawiasem
> mowiac nie on jeden tak stwierdzil. Moze to ja powinnam sie zmienic a nie
> oczekiwac azmiany od kogos?
Nie!!! Jezeli wymagasz przytulania, pieszczot i rozmow to na to zaslugujesz.
> > > Wiem ze nie potrafie zdradzic.
> >
> > EEE jeszcze nigdy tego niesprawdzalas...
> > I tu cie zaskocze sprawdzilam
Nie moglas dac innemu? To stanowilo dla ciebie roznice?
Moze przyzwyczailas sie do jednego i dlatego.
>
> > > Czy jest wiec sens w spotykaniu
> > > sie z nim? A jesli jest moja druga polowka jablka? Jesli jest moim
> > > przeznaczeniem?
> >
> > Trzeba to sprawdzic w luzku!! A potem nastepny i nastepny, moze w koncu
> trafisz.
> Nic nie rozumiesz
Ja wszystko rozumiem, tylko niepotrafie ci tego wytlumaczyc.
> > > Milosc jest dla mnie najwazniejsza.Nie seks i lozko. Zeby bylo odwrotnie
> bylabym szczesliwa osoba.
> Znalezc faceta do seksu jest tak trudne jak znalezc drzewo w lesie.
Znalezienie porzadnego drzewa na belki budowlane jest naprawde trudne. tylko ze
drzewa widac jak wygladaja a faceci. Jestem pewny ze na 10 nastepnych prub
trafia ci sie tacy niedokonca orgazmowi.
>
> > > Sa to pytania, na ktore nie potrafie znalezc odpowiedzi.
> > > Wiem ze nikt mi na nie odpowie jednakze prosze o jakakolwiek podpowiedz.
> >
> > Odpowiedzialem. Decyzja nalezy do Ciebie..
> > Pociesza mnie jedno : nie kazdy jest tak ironiczny, sarkastyczny i
> przepelniony gorycza jak TY.
Dziecko ja jestem przedstawicielem bardzo nowoczesnej szkoly filozoficznej
oczywiscie chodzi o nowozytny cynizm. I twe slowa sa dla mnie jak komplementy.
Zadajesz pytania i oczekujesz ze ktos ci powie, to bardzo dziecinne ze sama
niechcesz podjac decyzji, mozliwe ze jestes jeszcze mloda i to niejest nic
zlego. radzilbym sie zapytac rodzicow.
A teraz odpowiedz. Ty wiesz czego chcesz, powiedzialas mi. Prawde mowia
niechcesz wiele. Wiem ze niechodzi ci o orgazm. Po prostu daj mu szlaban na
jakis miesiac na seks, jesli Ciebie naprawde kocha to wytrzyma. Powiedz mu ze
wymagasz od niego pieszczot i inne twoje wymagania, no i ma stac sie
romantyczny. Jak niewytrzymam miesiac, albo bedzie mial jakies problemy to
skresl go.
Jestes zdaje sie jeszcze mloda. Masz 15 lat?
Pozdrawaim
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-11 21:07:42
Temat: Re: WYBÓR"Anna"
> kazda z nas miala kiedys "ten pierwszy raz"...
Kto miał to miał - mów za siebie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-11 21:21:29
Temat: Re: WYBÓR"Aneta"
> Moze chcialam zeby wierzyl mi ze bylam
> dziewica, ze byl pierwszy.
Tacy goście są niepoważni, często sami zaliczają n-kobiet wcześniej a od
każdej kolejnej wymagają dziewictwa :(
> Obecnie uwaza mnie za najwieksza
> milosc swego zycia.
To można sprawdzić:
Odciąć mu całkowicie "łóżko" i zobaczyć czy dalej będziesz dla niego
największą miłością życia.
Wtedy może się okazać, że jego największą miłością było... łóżko.
--
ODPOWIADAJ POD CYTATEM! TNIJ CYTATY!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-12 05:34:08
Temat: Re: WYBÓR
> Tacy goście są niepoważni, często sami zaliczają n-kobiet wcześniej a od
> każdej kolejnej wymagają dziewictwa :(
Nie wymaga tego ode mnie.
> Odciąć mu całkowicie "łóżko" i zobaczyć czy dalej będziesz dla niego
> największą miłością życia.
Twoja propozycja jest realizowana od 3 m-cy.
Dla wyjasnienia powodem sa moje problemy ze zdrowiem, a nie chec sprawdzenia
czy kocha mnie a nie lozko.
Aneta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 14:34:46
Temat: Re: WYBÓR"Aneta"
> Przez pare miesiecy bylam dla niego zabawka do seksu. Tak ja to
przynajmniej
> teraz odbieram, chociaz i on nie zaprzecza.
No przecież Ci nie powie "tak byłaś fajną zabawką", bo dla niego oznaczałoby
to koniec tej zabawy...
Skoro TY to odbierasz teraz, że byłaś dla niego zabawką to najprawdopodobnie
tak właśnie było :|
> Obecnie uwaza mnie za najwieksza
> milosc swego zycia.
Często zaczyna się doceniać to co (KOGO) można za chwilę stracić.
> Pragnie byc ze mna. Ja jednak mam obawy czy go kocham.
Te obawy może rozwieje rozstanie się na jakiś okres czasu, kiedy to
zatęsknisz za nim jeszcze bardziej a moze spotkasz kogoś boardziej
interesującego od niego.
> Zalezy mi na nim.........
> Moze jest to przyzwyczajenie?
To już musisz sama rozstrzygnąć.
> Czy rana ta moze zostac zabliznona? Mowi sie czas leczy rany niestety mnie
> to chyba nie dotyczy.
Jeżlei poznasz kogoś innego to jest duża szansa, że ta obecna rana się
zagoi.
> Ja potrzebuje duzo bliskosci psychicznej( przytulania, pieszczot, rozmow
> przez cala noc, rozmow o naszych marzeniach, obawach, nadziejach,
troskach)
> .Tego on nie moze mi dac, twierdzi ze mam " nienormalne" potrzeby...
To możesz mu powiedzieć ode mnie, że on jest nienormalny!!!
Według mnie każda normalna kobieta tego potrzebuje co napisałaś wyżej i to
jest właśnie przepiękne w kobietach, Pan Bóg nie mógł lepiej tego wymyśleć.
Bo cóż to by była za kobieta, gdyby była oziębła, nie potrzebowała
bliskości, przytulenia, długich rozmów, zgrywała twardziela i miała serce
jak głaz - od takiej uciekałbym jak najdalej.
> Ale taka juz jestem i nikt i nic tego nie zmieni.
I nawet niech nie próbuje!!!
> Jesli jest moim przeznaczeniem?
Nie ma czegoś takiego!
Przynajmniej w tej dziedzinie.
To my sobie sami wyszukujemy partnera i jest to tak jak los na loterii -
jednemu się uda trafić a drugiemu nie - czyż nie jest tak?
Znaleźć naprawdę wspaniałego partnera na całe życie to jest niesamowity los
szczęścia, bo to czy on jest wspaniały można się tak naprawdę przekonać po
wielu latach - czyż nie tak?
co na to powiedzą długoletni małżonkowie, małżonki z długoletnich
szczęśliwych małżeńst?
> Moze kocham obecnego chlopaka, bo jak wytlumaczyc fakt ze nie potrafie od
> niego odejsc, ze nie chce aby cierpial.A jesli to przyjazn?
To jest właśnie to gdy się za wcześnie pójdzie do łóżka - to jest moje
zdanie!
Facet sobie wtedy myśli "skoro mi dała to na pewno mnie kocha i na pewno
będzie już zawsze ze mną"
I może stąd wynikają Twoje rozterki, bo wtedy gdy zostawiamy drugą osobę dla
tej nowej poznanej jest to jakby większy cios.
Dlatego sprawy łóżkowe to tak bardzo delikatny temat - przynajmniej dla tych
osób, które sprawy uczuć między dwojgiem traktują bardzo poważnie.
To jest jakiś tam poważny próg, który zawsze pozostawia jakiś ślad w
psychice człowieka i potem jakoś trudniej po takim fakcie "uciec" do nowego
partnera -no chyba, że ktoś ten temat traktuje jako dobrą zabawę...
A przecież póki nie powiecie sobie sakramentalnego tak jesteście jak wolne
ptaki i cały czas możesz szukać, przebierać, bo potem klamka zapada i nie ma
odwrotu.
--
TNIJ CYTATY !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 14:35:36
Temat: Re: WYBÓR"Aneta" o dziewictwie:
> Nie wymaga tego ode mnie.
No teraz już nie, bo trudno tego wymagać non stop od kobiety, z którą się
sypia :)
Ale pewnie miał jakieś "ale" na początku?
> Twoja propozycja jest realizowana od 3 m-cy.
> Dla wyjasnienia powodem sa moje problemy ze zdrowiem...
Czyli odcięty nie z wyboru tylko z musu, więc trzeba poczekać aż wrócisz do
zdrowia i wtedy zobaczyć jak gościa skręca - albo wytrzyma albo znajdzie
sobie inną... do uciech :(
"Traktuj kobietę tak jak byś chciał aby traktowali twoją przyszłą żonę"
--
TNIJ CYTATY !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 15:55:25
Temat: Re: WYBÓRUżytkownik Aneta <A...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9nhqt7$7a8$...@n...onet.pl...
>
> Nie wiem co powinnam zrobic, a przede wszystkim nie wiem co chcialabym.
Witaj!
Według mnie facet ma poważne problemy ze sobą. Od Ciebie zależy czy chcesz
być samarytanką. Pozdrawiam!
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |