> Użytkownik QBASKA napisał:
> > Bardzo lubię niespodzianki, chociaż nie sądzę że jeszcze po nią
> > zdążę! Trudno, takie to szczęście lub nieszczęście osób
> > pracujących.Albo za wcześnie albo za póżno.Dobrze że innym się
> > udało!!!
> > Pozdrawiam
>
>
> To zupełnie jak ja. Też się nie załapałam, bo tak samo mam takie
> "szczescie".
> Pozdrawiam
>
======================================
Dziewczyny,
dzisiaj też odkąd przyszłam z pracy - wysyłałam namiary i wysyłam dalej (mimo,
że miałam tego nie robić. Poczta zapycha sie niemilosiernie, mam ciągle
informacje, że coś z serwerem jest nie tak. Być może nie do wszystkich
chetnych dotarł adres z hasłem. Część listów wracała do mnie, wysylalam
ponownie. Nie wynika to z mojej złej woli, że ktoś czegoś nie dostał.
Mam propozycję - przecież piszecie do siebie, to podajcie dalej treść mojego
listu i namiary na niespodziankę. Nie mam nic przeciwko temu. Pomóżcie
spóźnialskim, bo mój komputer już się grzeje do czerwoności.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl