« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2007-10-29 14:59:59
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajukrys pisze:
>> Z tego co pamiętam robisz to częściej ode mnie.
>
> Nie da się, nie produkuje tyle, co Ty.
Da się. Ja rzadziej piszę o cudzej inteligencji.
>>> Akurat. Ja tam widzę, że jak zobaczysz nicka Lozen, to aż nóżkami
>>> przebierasz w poszukiwaniu jakiejkolwiek zaczepki.
>> Jak czasem przeczytam w odpowiedziach coś co mnie szczególnie rozbawi,
>> zirytuje bądź zniesmaczy to się odzywam. No i co w związku z tym?
>> Będziesz teraz robić za obrończynię racji zaszczutej Lozen?
>
> Nic. Gryzie mi się tylko z postawą niedawno obserwowaną: " Uważajcie ,
> te wredne harpie będą zaraz gnębić maluczkich. Ale LL ostrzeże
> niedoświadczonych".
A gryzie się z postawą Lozen wobec mojej osoby? Jak chcesz to ja mogę
przypomniec kto zaczął.
>>> "Nie pisz głupot, kiedy nie wiesz o czym ja piszę. Lozen wie o co mi
>>> chodziło. Prawda, Lozen?
>>>
>>> To był dalszy ciąg odpowiedzi na te dwie linijki tekstu.
>> No. Bo napisałaś głupotę, z której wynikało, że nie wiesz o co mi
>> chodzi.
>
> A to ciekawe, jak Tobie to wynikanie wyszło. Siedzisz w mojej głowie,
> czy jak? Ale już nie tłumacz, nie chce mi się wracać do postów sprzed
> diabli wiedzą kiedy.
Słusznie. Mi też się nie chce klepać bez nadziei na to, że pojmiesz mój
cholernie zawiły tok myślenia.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2007-10-29 18:10:06
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuLolalny Lemur napisał(a):
> krys pisze:
>
>>> Z tego co pamiętam robisz to częściej ode mnie.
>>
>> Nie da się, nie produkuje tyle, co Ty.
>
> Da się. Ja rzadziej piszę o cudzej inteligencji.
Zwłaszcza poprzez używanie zwrotów "piszesz bzdury, nie zrozumiałeś",
etc.
>> Nic. Gryzie mi się tylko z postawą niedawno obserwowaną: " Uważajcie
>> , te wredne harpie będą zaraz gnębić maluczkich. Ale LL ostrzeże
>> niedoświadczonych".
>
> A gryzie się z postawą Lozen wobec mojej osoby? Jak chcesz to ja mogę
> przypomniec kto zaczął.
Nie chodzi o wobec, tylko o deklarowanie czego innego, i robienie czego
innego.
>> A to ciekawe, jak Tobie to wynikanie wyszło. Siedzisz w mojej głowie,
>> czy jak? Ale już nie tłumacz, nie chce mi się wracać do postów sprzed
>> diabli wiedzą kiedy.
>
> Słusznie. Mi też się nie chce klepać bez nadziei na to, że pojmiesz
> mój cholernie zawiły tok myślenia.
No, właśnie.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2007-10-30 08:46:55
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajukrys pisze:
>>>> Z tego co pamiętam robisz to częściej ode mnie.
>>> Nie da się, nie produkuje tyle, co Ty.
>> Da się. Ja rzadziej piszę o cudzej inteligencji.
>
> Zwłaszcza poprzez używanie zwrotów "piszesz bzdury, nie zrozumiałeś",
> etc.
To tylko idioci piszą bzdury i nie rozumieją? A może każdemu normalnemu
człowiekowi to się zdarza? To nie jest określanie niczyjej inteligencji.
Nie myśl kategoriami Lozen.
>>> Nic. Gryzie mi się tylko z postawą niedawno obserwowaną: " Uważajcie
>>> , te wredne harpie będą zaraz gnębić maluczkich. Ale LL ostrzeże
>>> niedoświadczonych".
>> A gryzie się z postawą Lozen wobec mojej osoby? Jak chcesz to ja mogę
>> przypomniec kto zaczął.
>
> Nie chodzi o wobec, tylko o deklarowanie czego innego, i robienie czego
> innego.
Nigdy nie deklarowałam, że będę miła dla Lozen. I raczej nie zadeklaruję.
>>> A to ciekawe, jak Tobie to wynikanie wyszło. Siedzisz w mojej głowie,
>>> czy jak? Ale już nie tłumacz, nie chce mi się wracać do postów sprzed
>>> diabli wiedzą kiedy.
>> Słusznie. Mi też się nie chce klepać bez nadziei na to, że pojmiesz
>> mój cholernie zawiły tok myślenia.
>
> No, właśnie.
EOT.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2007-10-30 09:21:07
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuLolalny Lemur napisał(a):
> krys pisze:
>
>>>>> Z tego co pamiętam robisz to częściej ode mnie.
>>>> Nie da się, nie produkuje tyle, co Ty.
>>> Da się. Ja rzadziej piszę o cudzej inteligencji.
>>
>> Zwłaszcza poprzez używanie zwrotów "piszesz bzdury, nie zrozumiałeś",
>> etc.
>
> To tylko idioci piszą bzdury i nie rozumieją? A może każdemu
> normalnemu człowiekowi to się zdarza? To nie jest określanie niczyjej
> inteligencji. Nie myśl kategoriami Lozen.
Tego typu zwroty są odbierane jako podważanie zdolności intelektualnych.
Lozen nie ma nic do tego.
>> Nie chodzi o wobec, tylko o deklarowanie czego innego, i robienie
>> czego innego.
>
> Nigdy nie deklarowałam, że będę miła dla Lozen. I raczej nie
> zadeklaruję.
Ja nie o Lozen, tylko o Twojej postawie a'la pies ogrodnika. Zwracasz
innym uwagę, że "zaraz się zacznie" i że to brzydko tak, ale sama jak
tylko zobaczysz Lozen, to huzia.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2007-10-30 10:24:20
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajukrys pisze:
>>> Nie chodzi o wobec, tylko o deklarowanie czego innego, i robienie
>>> czego innego.
>> Nigdy nie deklarowałam, że będę miła dla Lozen. I raczej nie
>> zadeklaruję.
>
> Ja nie o Lozen, tylko o Twojej postawie a'la pies ogrodnika. Zwracasz
> innym uwagę, że "zaraz się zacznie" i że to brzydko tak,
Już nie zwracam. Przeszło mi. Grupa się i tak nie uspokoi. A Lozen nie
lubię. A jak kogoś nie lubię to lubię go kujnąć od czasu do czasu i
zobaczyć czy jeszcze przebiera odnóżami. Taka wredna jestem.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2007-10-30 10:32:57
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuUżytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fg70q7$mr5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Już nie zwracam. Przeszło mi. Grupa się i tak nie uspokoi. A Lozen nie
> lubię. A jak kogoś nie lubię to lubię go kujnąć od czasu do czasu i
> zobaczyć czy jeszcze przebiera odnóżami. Taka wredna jestem.
""
> To strasznie głupie podejście IMHO. Po drugiej stronie kabla siedzi
> prawdziwy, żywy człowiek, z emocjami, marzeniami, kłopotami - wszystkim.
> Nie jest elementem gry komputerowej "jak zabić dwieście krasnoludków w
> ciągu minuty" tylko prawdziwą osobą. Ty tej osobie zupełnie
> bezinteresownie serwujesz dziesięć ton jadu tylko po to, żeby sie
> odprężyć. Może lepiej kup sobie jakiegoś Dooma albo coś w tym stylu?
""
A tak mi się przypomniało.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2007-10-30 10:42:45
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuAgnieszka pisze:
>> Już nie zwracam. Przeszło mi. Grupa się i tak nie uspokoi. A Lozen nie
>> lubię. A jak kogoś nie lubię to lubię go kujnąć od czasu do czasu i
>> zobaczyć czy jeszcze przebiera odnóżami. Taka wredna jestem.
>
> ""
>> To strasznie głupie podejście IMHO. Po drugiej stronie kabla siedzi
>> prawdziwy, żywy człowiek, z emocjami, marzeniami, kłopotami -
>> wszystkim. Nie jest elementem gry komputerowej "jak zabić dwieście
>> krasnoludków w ciągu minuty" tylko prawdziwą osobą. Ty tej osobie
>> zupełnie bezinteresownie serwujesz dziesięć ton jadu tylko po to, żeby
>> sie odprężyć. Może lepiej kup sobie jakiegoś Dooma albo coś w tym stylu?
> ""
>
> A tak mi się przypomniało.
Lozen mi wytłumaczyła, że ona się tym wszystkim nie przejmuje i w ogóle
jej to nie rusza. Więc nie mam wyrzutów sumienia. Do pozostałych staram
się stosować. To znaczy staram się nie być wredna _bezinteresownie_. I
nie ociekać jadem, bo głównie o to mi chodziło. To ostatnie chyba mi się
w miarę udaje?
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2007-10-30 10:47:30
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuUżytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fg71sk$qbk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>>> Już nie zwracam. Przeszło mi. Grupa się i tak nie uspokoi. A Lozen nie
>>> lubię. A jak kogoś nie lubię to lubię go kujnąć od czasu do czasu i
>>> zobaczyć czy jeszcze przebiera odnóżami. Taka wredna jestem.
>>
>> ""
>>> To strasznie głupie podejście IMHO. Po drugiej stronie kabla siedzi
>>> prawdziwy, żywy człowiek, z emocjami, marzeniami, kłopotami - wszystkim.
>>> Nie jest elementem gry komputerowej "jak zabić dwieście krasnoludków w
>>> ciągu minuty" tylko prawdziwą osobą. Ty tej osobie zupełnie
>>> bezinteresownie serwujesz dziesięć ton jadu tylko po to, żeby sie
>>> odprężyć. Może lepiej kup sobie jakiegoś Dooma albo coś w tym stylu?
>> ""
>>
>> A tak mi się przypomniało.
>
> Lozen mi wytłumaczyła, że ona się tym wszystkim nie przejmuje i w ogóle
> jej to nie rusza. Więc nie mam wyrzutów sumienia.
A Ty jej uwierzyłaś, zwłaszcza widząc, jak się ostatnio miotała.
Jak dziecku zakażesz oglądania ulubionej dobranocki, bo coś przeskrobało, a
ono łykając łzy wykrzyczy "i tak wcale mi się nie podobała" to też mu
wierzysz?
> Do pozostałych staram się stosować. To znaczy staram się nie być wredna
> _bezinteresownie_. I nie ociekać jadem, bo głównie o to mi chodziło. To
> ostatnie chyba mi się w miarę udaje?
A tego oceniać nie zamierzam. Ja tu naprawdę dla odprężenia jestem.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2007-10-30 11:00:34
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuAgnieszka pisze:
>> Lozen mi wytłumaczyła, że ona się tym wszystkim nie przejmuje i w
>> ogóle jej to nie rusza. Więc nie mam wyrzutów sumienia.
>
> A Ty jej uwierzyłaś, zwłaszcza widząc, jak się ostatnio miotała.
Jest to jedna z nielicznych osób, której nie umiem współczuć. Mimo prób.
> Jak dziecku zakażesz oglądania ulubionej dobranocki, bo coś
> przeskrobało, a ono łykając łzy wykrzyczy "i tak wcale mi się nie
> podobała" to też mu wierzysz?
Lozen nie jest dzieckiem.
>> Do pozostałych staram się stosować. To znaczy staram się nie być
>> wredna _bezinteresownie_. I nie ociekać jadem, bo głównie o to mi
>> chodziło. To ostatnie chyba mi się w miarę udaje?
>
> A tego oceniać nie zamierzam. Ja tu naprawdę dla odprężenia jestem.
No y gyt ;)
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2007-10-30 19:14:20
Temat: Re: WYJEŻDŻAM z krajuDnia Tue, 30 Oct 2007 11:32:57 +0100, Agnieszka napisał(a):
> A tak mi się przypomniało.
>
> Agnieszka
Agnieszko, Ty to już dawno nie z tej bajki jesteś. Takie teksty to tylko
wtedy gdy autorce dzieje się krzywda, w przeciwną stronę to już nie działa.
Ot inna bajka od Twojej.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |