Więcej gazu!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2003-12-02 19:47:19

Temat: Więcej gazu!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Naciski wywierane przez UE na Moskwę, by dokonać ratyfikacji protokółu
z Kioto w sprawie zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i zapobiec
w ten sposób zmianom klimatu, które już dają się zaobserwować w formie
drastycznych wydarzeń pogodowych - nie dały rezultatu i dzisiaj Rosja
oświadczyła, ze protokółu tego nie ratyfikuje, bo spowodowałoby to
dodatkowy impuls stagnacyjny dla gospodarki. Jak pamiętamy, w swoim
czasie ratyfikacji tego protokółu odmówiły USA, które są największym
na świecie producentem dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych,
również z przyczyn gospodarczych. Na placu boju pozostały właściwie
jedynie kraje UE, które zobowiązały się zmniejszyć od 1990 roku do
2010 emisję CO2 o 8%. Bez udziału Rosji, cel zapisany w porozumieniu w
Kioto nie zostanie osiągnięty. Trend spadkowy emisji gazów
cieplarnianych w latach 1990 do 200, 2001 uległ odwróceniu i obecnie
ilości emitowanych gazów wzrastają. Spośród państw przystępujących do
UE największym trucicielem jest Słowenia, natomiast Węgry, jako jedyne
utrzymują emisję gazów w przyjętej normie.
Czy zauważyliście, że u nas zanika już okres wiosny i jesieni? Że nie
wspomnę o niebywałych suszach i powodziach tu i ówdzie i na przemian.
Ciekawe, kiedy rządzący obudzą się?
Na podstawie prasy europejskiej i materiałów UE opracował:
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-12-03 00:35:25

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: "Radzio" <a...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał:

> Czy zauważyliście, że u nas zanika już okres wiosny i jesieni? Że nie
> wspomnę o niebywałych suszach i powodziach tu i ówdzie i na przemian.
> Ciekawe, kiedy rządzący obudzą się?

Tak, tu masz rację.
Jeszcze jakiś czas temu można było obserwować przedzimie i przedwiośnie. To
było normalne. Teraz jakby nastała ta inna norma. I co gorsze, niewiele
możemy poradzić na ten problem. Niestety to jest problem globalny i dlatego
dopuki dwa mocarstwa na świecie (Rosja i USA) nie opamiętają się to na nic
nasze zamykanie kotłowni, czy inne ograniczanie trujących spalin. To jest
smutne ale prawdziwe.
Wiemy wszyscy, że USA to największy truciciel na świecie, wiemy także, że
mieszkańcy Stanów nadmiernie eksploatują środowisko w celu polepszenia
warunków bytowych, które i tak są bardzo dobre (zwłaszcza w porównaniu z
biednym południem). Dlaczego tak się dzieje? A to dlatego, że u Amerykanów
nadmierny konsumpcjonizm zapisany jest w genach i tak pewnie pozostanie. Ale
to nie znaczy, że biedniejsi Rosjanie nie grabią przyrody, robią to
podobnie. Może z biedy? Trudno powiedziec.
W każdym razie uważam, że problem leży w psychice i myśleniu. Żadne
ekonomiczne rozwiązania na niewiele się tu zdadzą. Musimy po prostu zmienić
myślenie. I to globalnie... Europa powoli zaczyna iść we właściwym kierunku,
jednak gdy rządzi światem pieniądz może nie dojść za daleko. Ciężko poradzić
na to, że człowiek współczesny stał się tak wielkim egoistą.
Przykro mi jest, że muszę pisać o tak smutnych rzeczach, ale właśnie taką
mamy rzeczywistość. Rzeczywistość brutalną, gdzie zwycięża silny, a słaby
wypada z gry. Ciągły wyścig szczurów i to COŚ czego z dnia na dzień ubywa...

Pozdrawiam,
Radzio

--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-12-03 09:06:17

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

I sprawdzaja sie slowa towarzysza Gomulki, ze wszystko co zle przychodzi do
nas z zachodu...

"Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> napisał:

> Czy zauważyliście, że u nas zanika już okres wiosny i jesieni? Że nie
> wspomnę o niebywałych suszach i powodziach tu i ówdzie i na przemian.
> Ciekawe, kiedy rządzący obudzą się?

Tak, tu masz rację.
Jeszcze jakiś czas temu można było obserwować przedzimie i przedwiośnie. To
było normalne. Teraz jakby nastała ta inna norma. I co gorsze, niewiele
możemy poradzić na ten problem. Niestety to jest problem globalny i dlatego
dopuki dwa mocarstwa na świecie (Rosja i USA) nie opamiętają się to na nic
nasze zamykanie kotłowni, czy inne ograniczanie trujących spalin. To jest
smutne ale prawdziwe.
Wiemy wszyscy, że USA to największy truciciel na świecie, wiemy także, że
mieszkańcy Stanów nadmiernie eksploatują środowisko w celu polepszenia
warunków bytowych, które i tak są bardzo dobre (zwłaszcza w porównaniu z
biednym południem). Dlaczego tak się dzieje? A to dlatego, że u Amerykanów
nadmierny konsumpcjonizm zapisany jest w genach i tak pewnie pozostanie. Ale
to nie znaczy, że biedniejsi Rosjanie nie grabią przyrody, robią to
podobnie. Może z biedy? Trudno powiedziec.
W każdym razie uważam, że problem leży w psychice i myśleniu. Żadne
ekonomiczne rozwiązania na niewiele się tu zdadzą. Musimy po prostu zmienić
myślenie. I to globalnie... Europa powoli zaczyna iść we właściwym kierunku,
jednak gdy rządzi światem pieniądz może nie dojść za daleko. Ciężko poradzić
na to, że człowiek współczesny stał się tak wielkim egoistą.
Przykro mi jest, że muszę pisać o tak smutnych rzeczach, ale właśnie taką
mamy rzeczywistość. Rzeczywistość brutalną, gdzie zwycięża silny, a słaby
wypada z gry. Ciągły wyścig szczurów i to COŚ czego z dnia na dzień ubywa...

Pozdrawiam,
Radzio

--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-12-03 09:58:49

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:000701c3b97c$9aa2f540$c1e64dd5@aalde8e7h21i7u..
.
> I sprawdzaja sie slowa towarzysza Gomulki, ze wszystko co zle
przychodzi do
> nas z zachodu...
-----------------------------------
Dajmy spokój nieboszczykowi, jego mowy nie mają z tym co napisałem
żadnego związku (prędzej z masłem i chlebem: "...mało mamy chleba...,
mało mamy masła...").
W Polsce mamy jeszcze bociany, które na dobre opuściły Belgię czy
Holandię, gdzie żab (teoretycznie) w bród, a mimo to liczą je tam na
palcach jednej ręki...
Nad brzegami Kanału Piastowskiego łączącego Świnoujście z Zalewem
Szczecińskim latem mnóstwo czapli siwych, których przedtem nie było,
wiec nie jest jeszcze tragicznie. Ale o powodziach to wykrakałem.
Widzieliście wczoraj w TV co się dzieje w Marsylii? A tak tam było
zawsze sucho...
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-12-03 15:19:45

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Zbig napisal:

>W Polsce mamy jeszcze bociany, które na dobre opuściły Belgię czy
>Holandię, gdzie żab (teoretycznie) w bród, a mimo to liczą je tam na
>palcach jednej ręki...
>Nad brzegami Kanału Piastowskiego łączącego Świnoujście z Zalewem
>Szczecińskim latem mnóstwo czapli siwych, których przedtem nie było,
>wiec nie jest jeszcze tragicznie.

No i nie moge... :-) no cholercia nie moge... :-) wspomniec o stonce
ziemniaczanej, ktora tez do nas z zachodu przyszla.

>Ale o powodziach to wykrakałem. Widzieliście wczoraj w TV co się
>dzieje w Marsylii? A tak tam było zawsze sucho...

Jak to mowia gorale: na swietego Hieronima jest pogoda... lub jej ni ma :-)
A tak powaznie to z pogoda - to jest roznie i dopatrywac sie w tym czegos,
nie ma sensu.

pozdr.
Arek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-12-03 15:43:30

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: "Radzio" <a...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowny algraf <a...@i...org.pl> napisał:

> I sprawdzaja sie slowa towarzysza Gomulki, ze wszystko co zle
> przychodzi do nas z zachodu...
>
Wiele w tym prawdy. Kultura Zachodu to zgniła kultura...

--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-12-03 15:54:43

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: "Radzio" <a...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowny Zbigniew Andrzej Gintowt <z...@c...net.pl> napisał:

> Ale o powodziach to wykrakałem.
> Widzieliście wczoraj w TV co się dzieje w Marsylii? A tak tam było
> zawsze sucho...

Trzeba było meliorować? Trzeba było regulować rzeki? Trzeba było osiedlać
się w naturalnych dolinach tychże rzek (czy też tarasach zalewowych)?
Dopiero po latach dochodzi się, że nie jest to do końca mądre.
Do tego można dołożyć globalne ocieplenie klimatu, wycinanie lasów
tropikalnych, i gotowe. A konsekwencje widać coraz częściej.

Radzio

--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-12-04 07:34:33

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "algraf" <a...@i...org.pl> napisał w wiadomości
news:000e01c3b9b0$c946d130$cce64dd5@aalde8e7h21i7u..
.
....................
> A tak powaznie to z pogoda - to jest roznie i dopatrywac sie w tym
czegos,
> nie ma sensu.
----------------------------------
Pozwolę sobie mieć odrębne zdanie i przy tym nie uważam siebie za
zupełnego laika w dziedzinie zjawisk meteo (dość długo uprawiałem
żeglarstwo morskie, a ponadto w pewnym czasie interesowałem się dość
blisko zjawiskami związanymi z występowaniem el nino i la ninia, które
obok efektu cieplarnianego,mają istotny wpływ na przejawy globalnych
zmian klimatycznych). Masz prawo do swego zdania i traktowania paru
uczonych (np. z NOAA) jako zwykłych przygłupów siejących defetyzm.
Poza tym wszystkim jakoś nie mam ambicji do przekonywania Ciebie lub
spowodowania zmianyTwoich osobistych zapatrywań (pewnie kołtun ma
bardziej magiczne znaczenie niż zawartość CO2 w atmosferze..., a
górale są niezastąpieni, ale raczej w wyrabianiu oscypków ).
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-12-04 11:39:43

Temat: Re: Więcej gazu!
Od: "Adam Pietrasiewicz" <t...@p...adres.e-mail> szukaj wiadomości tego autora

W czwartek, 4 grudnia 2003 08:34:33 Zbigniew Andrzej Gintowt napisał/a w
wiadomości news:bqmo5a$5pr$1@nemesis.news.tpi.pl
Uwaga - adres ANTISPAM - zobacz stopkę listu!

> Pozwolę sobie mieć odrębne zdanie i przy tym nie uważam siebie za
> zupełnego laika w dziedzinie zjawisk meteo (dość długo uprawiałem
> żeglarstwo morskie, a ponadto w pewnym czasie interesowałem się dość
> blisko zjawiskami związanymi z występowaniem el nino i la ninia, które
> obok efektu cieplarnianego,mają istotny wpływ na przejawy globalnych
> zmian klimatycznych). Masz prawo do swego zdania i traktowania paru
> uczonych (np. z NOAA) jako zwykłych przygłupów siejących defetyzm.
> Poza tym wszystkim jakoś nie mam ambicji do przekonywania Ciebie lub
> spowodowania zmianyTwoich osobistych zapatrywań (pewnie kołtun ma
> bardziej magiczne znaczenie niż zawartość CO2 w atmosferze..., a
> górale są niezastąpieni, ale raczej w wyrabianiu oscypków ).

Właśnie miałem okazję rozmawiać z meteorologiem, i to doświadczonym.

Faktycznie, wydaje się, że następuje ocieplenie. Nie wiadomo jednak
zupełnie, czy jest to spowodowane działalnością ludzi, czy też innymi
zjawiskami naturalnymi.

Należy więc rozgraniczyć dwie rzeczy - ocieplenie atmosfery i wpływ
działalności człowieka na to zjawisko. Ogólnie uważa się, że nie wiadomo
dokładnie jak to jest. To znaczy wpływ jest, ale czy to ten wpływ powoduje
ocieplenie to nie wiadomo po prostu.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
http://www.biuletynsceptyczny.z.pl
Mój adres priv http://www.cerbermail.com/?DQr0g2Y88R

---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek