Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Wielkanoc na poludniu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wielkanoc na poludniu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-01 13:32:25

Temat: Wielkanoc na poludniu
Od: "agatek" <a...@g...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

hej wszystkim:)
swieta sie zblizaja a ja sie zastanawiam co powinno sie pojawic na stole
wielkanocnym, tak tradycyjnie:) tak barszcz bialy to pamietam ale jakos nic
mi innego do glowy nie przychodzi. A chcialabym zrobic niespodziance mamie
jak pojade do domku i wielkanoc tesz sprobowac samej zrobic (ucze sie
przeceisz)

pozdrawiam
agatek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-01 13:42:14

Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: "Kasia S." <k...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agatek" <a...@g...univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:b3qcoe$3jn$1@korweta.task.gda.pl...
> hej wszystkim:)
> swieta sie zblizaja a ja sie zastanawiam co powinno sie pojawic na stole
> wielkanocnym, tak tradycyjnie:) tak barszcz bialy to pamietam ale jakos
nic
> mi innego do glowy nie przychodzi. A chcialabym zrobic niespodziance mamie
> jak pojade do domku i wielkanoc tesz sprobowac samej zrobic (ucze sie
> przeceisz)
>
> pozdrawiam
> agatek
>
>
>
Dwa watki nizej juz jest o Wielkanocy:)
Pozdrowienia, Kasia S.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-01 14:22:05

Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kasia S." <k...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b3qd85$o$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> >
> >
> Dwa watki nizej juz jest o Wielkanocy:)
> Pozdrowienia, Kasia S.
>
>

ojejku, nie badzmy tacy radykalni, tamten watek traktuje o bardzo waskim
rozdziale wielkanocnego stolu. Tam tylko o ciescie, a tu przeciez zupelnie
inne pytanie.

Wiesz, u kazdego zawsze pojawia sie troche inne menu. W niektorych domach co
roku jada sie ten sam zestaw, a inni co roku stawiaja na stol inne potrawy.
U mnie w domu u mamy zawsze byl barszcz chrzanowy, rozne rodzaje kielbasy do
tego barszczu. Babka gotowana i sernik. Reszta sie zmieniala, ale zawsze
byly pieczone miesa podawane z chrzanem i cwikla.

W moim domu jeszcze nie ustalilam sztywnego menu (i nie sadze, zeby do tego
kiedykolwiek doszlo), ale na pewno bedzie:
specjalny barszcz na wedzonce, do ktorego kazdy wrzuca sobie pokrojone
jajka, cwikle lub chrzan - wszystko jedzone z chlebem
pieczone miesa na zimno
warzywa w galarecie
pascha
babka gotowana - ulubiona mojego meza

co do reszty, to musze sie jeszcze zastanowic :)

wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-01 15:06:32

Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>
>Wiesz, u kazdego zawsze pojawia sie troche inne menu. W niektorych domach co
>roku jada sie ten sam zestaw, a inni co roku stawiaja na stol inne potrawy.
>U mnie w domu u mamy zawsze byl barszcz chrzanowy, rozne rodzaje kielbasy do
>tego barszczu. Babka gotowana i sernik. Reszta sie zmieniala, ale zawsze
>byly pieczone miesa podawane z chrzanem i cwikla.
>
>W moim domu jeszcze nie ustalilam sztywnego menu (i nie sadze, zeby do tego
>kiedykolwiek doszlo), ale na pewno bedzie:
>specjalny barszcz na wedzonce, do ktorego kazdy wrzuca sobie pokrojone
>jajka, cwikle lub chrzan - wszystko jedzone z chlebem
>pieczone miesa na zimno
>warzywa w galarecie
>pascha
>babka gotowana - ulubiona mojego meza
>
>co do reszty, to musze sie jeszcze zastanowic :)
>
>wkn
>


narobilas mi apetytu...wszystko u Ciebie na stronie? no, z tych
rzeczy nie typu chleb czy jajka ;))

Glodny Wilk aka Mama Borsuka
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-01 15:49:29

Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: "agatek" <a...@g...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3qfsa$9ee$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Wiesz, u kazdego zawsze pojawia sie troche inne menu. W niektorych domach
co
> roku jada sie ten sam zestaw,

wlasnie obawiam sie ze u mie jest ciagle to samo i tak samo a wlasnie bym
to chcilala zmienic ( troszke oczywiscie)

> U mnie w domu u mamy zawsze byl barszcz chrzanowy, rozne rodzaje kielbasy
do
> tego barszczu. Babka gotowana i sernik. Reszta sie zmieniala, ale zawsze
> byly pieczone miesa podawane z chrzanem i cwikla.

no tak, od sernika sie pewnie nie wywine, barsczyk z kielbasa i jajkiem
(ale nie wiem jaki) hmm pieczone miesa hmm brzmi apetycznie:)))
>
> W moim domu jeszcze nie ustalilam sztywnego menu (i nie sadze, zeby do
tego
> kiedykolwiek doszlo), ale na pewno bedzie:
> specjalny barszcz na wedzonce, do ktorego kazdy wrzuca sobie pokrojone
> jajka, cwikle lub chrzan - wszystko jedzone z chlebem
> pieczone miesa na zimno
> warzywa w galarecie
> pascha
> babka gotowana - ulubiona mojego meza
>
> co do reszty, to musze sie jeszcze zastanowic :)

hmm pashy jeszce nie robilam moze w tym roku sprobuje (tak jusz widzialam
przepis kilka watkow wyzej;)
babbka gotowana? a co to takiego?

ps ale smaka sobie wlasnie narobilam:))

agatek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-01 16:26:08

Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agatek" <a...@g...univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:b3qkpg$gpo$1@korweta.task.gda.pl...
>
>
> hmm pashy jeszce nie robilam moze w tym roku sprobuje (tak jusz widzialam
> przepis kilka watkow wyzej;)
> babbka gotowana? a co to takiego?
>

ten przepis, który widzialas, to wlasnie ja podawalam
Nie mam zbyt duzo wielkanocnych przepisow, ale idz na moja strone i sobie
poogladaj:
www.gotowanie.wkl.pl

babka gotowana jest w specjalnej formie w wielgachnym garnku, a potem
oblewana polewa czekoladowa. Pychota. Zupelnie inny smak, niz pieczona baba.
Jesli chodzi o barszcz czy zurek, to przepis podam po konsultacji z rodzina,
ktora go od wielu lat robi. Przepis rzeczywiscie jest ciekawy. Nie
wierzylam, ze to dobre, dopoki nie zjadlam. A zjadlam tyle, ze o malo nie
peklam :)))

wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 11:23:37

Temat: Odp: Wielkanoc na poludniu
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik agatek <a...@g...univ.gda.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b3qcoe$3jn$...@k...task.gda.pl...
> hej wszystkim:)
> swieta sie zblizaja a ja sie zastanawiam co powinno sie pojawic na stole
> wielkanocnym, tak tradycyjnie:)

Pasztet! Jak sie zblizaja swieta, regularnie, z uporem maniaka narzucam sie
ze swoim przepisem na pasztet.

Agata Solon, naturalna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 11:25:49

Temat: Odp: Wielkanoc na poludniu
Od: "ewaTe" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Agata Solon <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b3sopl$1v2$...@n...news.tpi.pl...
>
> Pasztet! Jak sie zblizaja swieta, regularnie, z uporem maniaka narzucam
sie
> ze swoim przepisem na pasztet.
>
> Agata Solon, naturalna

Agato, bardzo proszę, przypomnij jeszcze raz przepis tym, którzy
nie
zapisali kiedyś.E.
>
>




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 11:35:18

Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: "agatek" <a...@g...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b3sopl$1v2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik agatek <a...@g...univ.gda.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b3qcoe$3jn$...@k...task.gda.pl...
> > hej wszystkim:)
> > swieta sie zblizaja a ja sie zastanawiam co powinno sie pojawic na stole
> > wielkanocnym, tak tradycyjnie:)
>
> Pasztet! Jak sie zblizaja swieta, regularnie, z uporem maniaka narzucam
sie
> ze swoim przepisem na pasztet.

hmm pasztet powiadasz? pasztetu tesz jeszcze nigdy nie robilam ;(( o boshe
dluuuuuuuga droga przede mna jeszcze

agatek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 19:18:49

Temat: Odp: Wielkanoc na poludniu
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ewaTe <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b3srgq$22$...@a...news.tpi.pl...

> Agato, bardzo proszę, przypomnij jeszcze raz przepis tym, którzy
> nie
> zapisali kiedyś.E.
> >
Kopiuje przepis w tej samej postaci w ktorej wyslalam go w zamierzchlych
dosc czasach ;o)


Pasztet cielecy

Na dwie formy skrzynkowe potrzeba okolo 3 kg miesa. Moj byl z nastepujacych
kawalkow: udziec cielecy niecale 2kg, prega cieleca ok. 0,5kg, podgardle
wieprzowe niecale 0,5 kg, watroba wieprzowa - chyba byla cala, kawalek w
kazdym razie mniejszy od podgardlanego. Miesiwo pokrojone w kawaleczki, bez
watroby! wlozylam do duzego gara, dodalam cztery spore marchewki, dwa
korzenie pietruchy, uczciwego rozmiaru seler, dwie rozkrojone cebule i
zalalam woda tak na dwie trzecie. Dolozylam trzy ziarnka ziela angielskiego,
dwa liscie laurowe, kilkanascie ziaren czarnego pieprzu i dusilam to
wszystko na wolnym ogniu az bylo mieciutkie a wywar bardzo ciemny. W sumie
conajmniej trzy godziny. Na koniec wlozylam watrobe i kuchnie wylaczylam gdy
watroba byla jeszcze krwista w srodku. Gdy wystyglo do temperatury pokojowej
odcedzilam wywar i namoczylam w nim trzy swieze kajzerki az zrobily sie jak
galareta. Miesko oddzielilam od towarzystwa z czasow duszenia. Po namysle do
zmielenia przeznaczylam tez troche rozwalajacej sie cebuli i dwie marchewki.
Zmielilam mieso, marchewki, ociekajace wywarem kajzerki uzywajac do tego
maszynki z sitkiem o malutkich otworkach. Do drugiego mielenia, po zbadaniu
przez rozcieranie w palcach stopnia rozdrobnienia, dodalam kostke masla. Po
trzech mieleniach konsystencja byla zadowalajaca. Wbilam siedem jaj. Na
koniec trzeba bylo przyprawic drania. Wzielam plaska lyzke kolendry
mielonej, tylez samo galki muszkatolowej, pieprzu ziolowego - firmy nie
pamietam, tylko tyle ze nie mial pieprzu cayenne w skladzie, pol lyzki
imbiru i pol lyzki kardamonu. Przyprawy kazdy sobie dopracowuje pod swoj
gust. Na koniec sol. Trzeba dac jej tyle by wydawalo sie troche za slone, bo
w pieczeniu ta slonosc gdzies ulatuje i pasztet w efekcie jest i tak niezbyt
slony. Wymieszalam calosc mikserem ze swiderkami. Formy wylozylam szczelnie
zaroodporna folia aluminiowa a folie cieniutkimi plastereczkami sloninki.
Nawalilam paste miesna, zniwelowalam na plasko , folie zamknelam od gory
zawijajac brzeg kilka razy. Pieklo sie w 180 st.C jakies dwie godziny. Proba
patyczkowa jest najlepszym miernikiem. I dobrze zeby boki byly zrumienione.
Mozna pofantazjowac z gatunkami miesa, np. zamiast cieleciny uzyc gesiny lub
krolika, byle nie kurczaka bo suchy i dretwy i te przyprawy nie bardzo sie
komponuja.

Agata Solon, naturalna




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak upiec dzika?
Wielkanoc
maniok, tapioka kasawa....gdzie?
Biała pieczeń
Umarl krol, niech zyje krol!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »