« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-25 10:44:21
Temat: Wietrzenie alkoholu.Witam!
Mam troche dziwne pytanie ale jestem w tzw. kropce i zaczynam powoli wierzyc
w coda! Czy mozliwe jest zeby otworzony koniak Metaxa (nawiasem mowiac 7
gwiazdkowa) w tydzien, nawet niecaly zwietrzal na tyle, ze zrobila sie z
niego praktycznie woda? Nawet jesli byla to czeska Metaxa!? Dodam, ze
oczwiscie butelka byla zakrecona a wczesniej w/w pilem i wszystko bylo OK.
Moze ktos mial podobne codowne zdarzenie i moze sie podzielic swoimi
doswiadczeniami.
Pytanie moze i naiwne ale stoje przed powaznym problemem oskarzenia osoby,
ktora zatrudniam do opieki nad dziecmi a ktora to oczywiscie zapiera sie ze
to ona rozwodnila powyzszy alkohol. A chcialbym jej wierzyc bo jak do tej
pory byla po prostu idealna i nic zlego sie nie dzilo a zarzut jest powazny
i nie chcialbym nikomu wyrzadzic krzywdy.
Pozdrawiam.
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-25 11:06:47
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.> Moze ktos mial podobne codowne zdarzenie i moze sie podzielic swoimi
> doswiadczeniami.
byl taki jeden co zamienial wode w wino- ale Metaxy w wode to nie
slyszalem... ale to niestety bardzo typowe jak sie ma alkoholika w domu,
przyjrzyj sie temu uwaznie :-/ oskarzac nie ma co, bo taka osoba na krzyz Ci
przysiegnie, ze to nie ona, a nawet jak zlapiesz za reke to powie, ze to nie
jej reka :-( jezeli to dodatkowo ktos kto opiekuje sie dzieckiem to... sam
sobie odpowiedz i wyciagnij wnioski
moze zamiast oskarzen mala prowokacja? (nowa butelka i ukryta kamera)
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-25 11:06:50
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.Dnia 4/25/2006 12:44 PM, Aki napisał(a):
> Witam!
>
> Mam troche dziwne pytanie ale jestem w tzw. kropce i zaczynam powoli wierzyc
> w coda! Czy mozliwe jest zeby otworzony koniak Metaxa (nawiasem mowiac 7
> gwiazdkowa) w tydzien, nawet niecaly zwietrzal na tyle, ze zrobila sie z
> niego praktycznie woda? Nawet jesli byla to czeska Metaxa!? Dodam, ze
> oczwiscie butelka byla zakrecona a wczesniej w/w pilem i wszystko bylo OK.
Niemożliwe. Chyba że słabo zakręcone i trzymane w saunie.
Zresztą gdyby alkohol odparował, to z butelki powinna ubyć adekwatna
ilość płynu. Zmniejszenie objętości trunku o powiedzmy 30% powinieneś
chyba zauważyć?
Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-25 12:03:10
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.> Mam troche dziwne pytanie ale jestem w tzw. kropce i zaczynam powoli
wierzyc
> w coda! Czy mozliwe jest zeby otworzony koniak Metaxa (nawiasem mowiac 7
> gwiazdkowa) w tydzien, nawet niecaly zwietrzal na tyle, ze zrobila sie z
> niego praktycznie woda? Nawet jesli byla to czeska Metaxa!? Dodam, ze
> oczwiscie butelka byla zakrecona a wczesniej w/w pilem i wszystko bylo OK.
> Moze ktos mial podobne codowne zdarzenie i moze sie podzielic swoimi
> doswiadczeniami.
Moje doświadczenie: kieliszek koniaku (niezależnie od kraju pochodzenia)
w jedną noc zamieni się w paskudną bezalkocholowaą ciecz o kolorze zbliżonym
do tego co było wcześniej.
Moje domysły: myśle że biorąc pod uwagę że powierzchnia parowania w
butelce jest parę razy większa niż w kieliszku, jest to prawdopodobne.
--
___________________________________________MAT______
__
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-25 12:08:50
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.Dnia 25.04.2006, o godzinie 12.44.21, na pl.rec.dom, Aki napisał(a):
> Witam!
>
> Mam troche dziwne pytanie ale jestem w tzw. kropce i zaczynam powoli wierzyc
> w coda!
Cuda. Chyba że miało być woda. ;)
> Czy mozliwe jest zeby otworzony koniak Metaxa (nawiasem mowiac 7
> gwiazdkowa) w tydzien, nawet niecaly zwietrzal na tyle, ze zrobila sie z
> niego praktycznie woda? Nawet jesli byla to czeska Metaxa!? Dodam, ze
> oczwiscie butelka byla zakrecona a wczesniej w/w pilem i wszystko bylo OK.
> Moze ktos mial podobne codowne zdarzenie i moze sie podzielic swoimi
> doswiadczeniami.
W tydzień? Eeee... U mnie otwarte (znaczy oczywiście pozakręcane lub
pokorkowane) alkohole stoją miesiącami i nie wietrzeją...
> Pytanie moze i naiwne ale stoje przed powaznym problemem oskarzenia osoby,
> ktora zatrudniam do opieki nad dziecmi a ktora to oczywiscie zapiera sie ze
> to ona rozwodnila powyzszy alkohol. A chcialbym jej wierzyc bo jak do tej
> pory byla po prostu idealna i nic zlego sie nie dzilo a zarzut jest powazny
> i nie chcialbym nikomu wyrzadzic krzywdy.
Że niby dawała dziecku? ;)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-25 12:22:18
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.Użytkownik "Łagoda" <lagoda_niespamować@list_niespamować,pl> napisał w
wiadomości news:444e0fbd$1@news.home.net.pl...
> Moje doświadczenie: kieliszek koniaku (niezależnie od kraju
> pochodzenia)
> w jedną noc zamieni się w paskudną bezalkocholowaą ciecz o kolorze
> zbliżonym
> do tego co było wcześniej.
> Moje domysły: myśle że biorąc pod uwagę że powierzchnia parowania w
> butelce jest parę razy większa niż w kieliszku, jest to prawdopodobne.
> --
> ___________________________________________MAT______
__
Hmmm..., to jedyna opinia przemawiająca za prawdomownoscia osoby podejrzanej
i tchnela odrobine wiary w niewinnosc tego czlowieka. Powaznie zauwazyles
cos takiego?? Az jestem w szoku.... Faktem jest, ze butelka ta stala na
zmywarce i w tym czasie pare razy zmywarka dzialala a troche ciepla sie z
niej jednak wydobywa... Juz sam nie wiem co myslec...
Pozdrawiam.
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-25 12:28:18
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.Dnia 4/25/2006 2:03 PM, Łagoda napisał(a):
> Moje doświadczenie: kieliszek koniaku (niezależnie od kraju pochodzenia)
> w jedną noc zamieni się w paskudną bezalkocholowaą ciecz o kolorze zbliżonym
> do tego co było wcześniej.
Na pewno nie całkiem bezalkoholową, ale o wyraźnie zmniejszonym
stężeniu. Na smak wpływa to znacząco.
> Moje domysły: myśle że biorąc pod uwagę że powierzchnia parowania w
> butelce jest parę razy większa niż w kieliszku, jest to prawdopodobne.
Nie, powierzchnia parowania wewnątrz butelki nie ma w zasadzie
znaczenia. Istotna jest powierzchnia otworu. Nawet z otwartej butelki
parowanie będzie powolne, choć przez tydzień na pewno zauważalne. No ale
butelka była zakręcona, więc żadnego parowania nie było.
Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-25 12:35:56
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.
Użytkownik "Aki" <a...@W...net.pl> napisał w wiadomości
news:e2kuld$n5b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Mam troche dziwne pytanie ale jestem w tzw. kropce i zaczynam powoli
> wierzyc w coda! Czy mozliwe jest zeby otworzony koniak Metaxa (nawiasem
> mowiac 7 gwiazdkowa) w tydzien, nawet niecaly zwietrzal na tyle, ze
> zrobila sie z niego praktycznie woda? Nawet jesli byla to czeska Metaxa!?
> Dodam, ze oczwiscie butelka byla zakrecona a wczesniej w/w pilem i
> wszystko bylo OK.
> Moze ktos mial podobne codowne zdarzenie i moze sie podzielic swoimi
> doswiadczeniami.
1. to nie jest koniak, bliżej brendy ale z dodatkami robione z z kilku
gatunków winogron, dwukrotnie destylowana, potem lezakowanie i na koniec
dodatki czyli wino muskat oraz zestaw ziół.
2. nie możliwe żeby w ciągu tygodnia odparowała
3. czy to na 100% oryginał ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-25 12:39:25
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.
Użytkownik "Tomasz" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e2l001$qv4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Moze ktos mial podobne codowne zdarzenie i moze sie podzielic swoimi
>> doswiadczeniami.
>
> byl taki jeden co zamienial wode w wino- ale Metaxy w wode to nie
> slyszalem... ale to niestety bardzo typowe jak sie ma alkoholika w domu,
> przyjrzyj sie temu uwaznie :-/ oskarzac nie ma co, bo taka osoba na krzyz
> Ci przysiegnie, ze to nie ona, a nawet jak zlapiesz za reke to powie, ze
> to nie jej reka :-( jezeli to dodatkowo ktos kto opiekuje sie dzieckiem
> to... sam sobie odpowiedz i wyciagnij wnioski
>
> moze zamiast oskarzen mala prowokacja? (nowa butelka i ukryta kamera)
>
> Tomasz
No tak wlasnie o powyzszym przypadku slyszalem:)
O to wlasnie chodzi, ze alkoholika nawet zakamuflowanego, ze tak powiem
mozna poznac bo to sie rzuca w oczy a ta osobe znamy od kilku miesiecy i
nigdy nic nie wskazywalo na takie zachowanie, dlatego tak trudno mi w to
uwierzyc....Myslalem tez o takiej prowokacji ale juz rozmawialismy na ten
temat z ta osoba i nawet jak by nie mowila prawdy to bedzie sie teraz kryc.
Pozdrawiam.
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-25 12:50:48
Temat: Re: Wietrzenie alkoholu.
Użytkownik "Łagoda" <lagoda_niespamować@list_niespamować,pl> napisał w
wiadomości news:444e0fbd$1@news.home.net.pl...
> Moje domysły: myśle że biorąc pod uwagę że powierzchnia parowania
> w
> butelce jest parę razy większa niż w kieliszku, jest to
> prawdopodobne.
To by było prawdopodobne w otwartej butelce. Mało prawdopodobne, ale
możliwe w butelce niedokładnie zakręconej, z luźno nałożonym korkiem.
W normalnie zakręconej, nawet niezbyt mocno, ale jednak do oporu jest
to absolutnie niemożliwe.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |