Winobluszcz poległ...?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-09 15:44:59
Temat: Winobluszcz poległ...?Od: "Paweł J. Rajda" <p...@a...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
W zeszłym roku posadziłem kilka winobluszczów trójklapowych pod
południową ścianą budynku. Wygląda na to, że nie przeżyły...
Czekam jeszcze, czy nie odbiją (a jeśli tak - to czym) od korzenia.
Jak długo powinienem czekać? Bo jak nie dadzą oznak życia, to chyba
zrobię powtórkę. A może powinienem się poddać i od razu zasadzić
pięciolistkowy?
---
PJR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-04-09 15:48:25
Temat: Re: Winobluszcz poległ...?Od: "Naj" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Paweł J. Rajda" <p...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
news:e1ba43$mq7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> W zeszłym roku posadziłem kilka winobluszczów trójklapowych pod
> południową ścianą budynku. Wygląda na to, że nie przeżyły...
...
================
Odbiją spokojnie od korzenia i z bardzie zdrewniiałych pędów. Rylko grube
pdy zimują. Ja mam juz kikuletniego i odbija z pedów zdrewniałych. Na
budynku szpitala wojskowego w Wwie - Al. Niepodległości był trójklapowy na
5pieter i nie przemarzał, ale miał wiele lat a pedy u dołu o srednicy do 10
cm.
Pozdrowienia
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-09 16:12:55
Temat: Re: Winobluszcz poległ...?Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Witam,
>
> W zeszłym roku posadziłem kilka winobluszczów trójklapowych pod
> południową ścianą budynku. Wygląda na to, że nie przeżyły...
> Czekam jeszcze, czy nie odbiją (a jeśli tak - to czym) od korzenia.
Moze odbić, ale jako pięciolistkowy, bo one bywają szczepine.
Na własnych korzeniach rosną słabo.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-09 16:47:26
Temat: Re: Winobluszcz poległ...?Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora
Paweł J. Rajda wrote:
> W zeszłym roku posadziłem kilka winobluszczów trójklapowych pod
> południową ścianą budynku. Wygląda na to, że nie przeżyły...
> Czekam jeszcze, czy nie odbiją (a jeśli tak - to czym) od korzenia.
>
> Jak długo powinienem czekać?
Poszedłem obejrzeć swój i przez lupę widać jakieś zaczątki listków.
Tak, że na Twoim miejscu poczekałbym jeszcze ze 2-3 tygodnie.
A jeśli do tego czasu nic nie zacznie się dziać, i tak jest duża
szansa odbicia od korzenia.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-09 16:59:22
Temat: Re: Winobluszcz poległ...?Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Odbiją spokojnie od korzenia i z bardzie zdrewniiałych pędów. Rylko grube
> pdy zimują. Ja mam juz kikuletniego i odbija z pedów zdrewniałych. Na
> budynku szpitala wojskowego w Wwie - Al. Niepodległości był trójklapowy na
> 5pieter i nie przemarzał, ale miał wiele lat a pedy u dołu o srednicy do
10
> cm.
> Pozdrowienia
> Jan
U mnie zimują cienkie pędy. Z prostej przyczyny zresztą.
Rośliny są stosunkowo młode i grubych pędów brak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |