Choroby wirusowe zabijają największą ilość ludzi na świecie.

W 1918 roku epidemia grypy nazywana "hiszpanką" uśmierciła
50 mln osób.
To 2.5 raza więcej niż łączna liczba ofiar I wojny światowej.

W samym XX wieku na skutek chorób wirusowych umarło więcej
osób niż liczba zabitych we wszystkich konfliktach zbrojnych
w historii ludzkości.


Wirusolodzy uważają że pozostaje tylko kwestią czasu, gdy światowa
epidemia wywołana wirusem zmutowanym na bazie wirusa grypy
uśmierci w krótkim czasie 20-50% populacji świata.

W warunkach laboratoryjnych w wyniku mutacji uzyskano już wirusa
grypo-pochodnego zdolnego do zmniejszenia o 10-20% populacji
świata (na bazie m.in. "hiszpanki").
Wytworzenie się tej klasy mutacji w warunkach naturalnych jest tylko
kwestią czasu.

Wirus grypy jest jednym z najtrudniejszych do zatrzymania wirusów
zagrażających człowiekowi.
Gdyby SARS był wirusem grypo-pochodnym opanowanie jego epidemii
[w 2003] nie byłoby możliwe, w skutek czego pochłonąłby ok. 10%
ludzności świata.


Specjalnie wytworzona mutacja wirusowa to prawdopodobnie
najskuteczniejsza broń jaką człowiek może mieć w swoich rękach.

--
CB