Witam wszystkich! - tabela kaloryczności

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-06-14 09:55:03

Temat: Witam wszystkich! - tabela kaloryczności
Od: "Zoraya" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich grupowiczów!

mam dwie sprawy:
po pierwsze:
jestem w trakcie pisania tabeli kaloryczności w excelu - prawie 1000 pozycji
(lub może więcej), bardzo dokładne opisy. wystarczy wpisać wagę - kalorie
same się wyliczą. Proste, a pomocne. Jak skończę - dam znać i
zainteresowanym chętnie prześlę gotową tabelę.
po drugie:
Jak to jest z liczeniem kalorii przy potrawach gotowanych - czy potrawa
gotowa ma tyle kalorii, ile jej wszystkie składniki przed gotowaniem? Czy
jeśli coś smażę, to mam zsumować kalorie składników i tłuszczu a którym
smażę?
Za odpowiedź byłabym bardzo wdzięczna.
Serdecznie pozdrawiam - Zoraya

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-06-14 10:01:59

Temat: Re: Witam wszystkich! - tabela kaloryczności
Od: "Lilly was here" <:)@com.pl> szukaj wiadomości tego autora

A po co te tabele ? - poczytaj Montignac'a to się dowiesz, że kalorie i
tabele to wyssane z palca bzdury ;)

--
Lilly was here

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-16 06:10:59

Temat: Odp: Witam wszystkich! - tabela kaloryczności
Od: "Jadarek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A po co te tabele ? - poczytaj Montignac'a to się dowiesz, że kalorie i
> tabele to wyssane z palca bzdury ;)

Potwierdzam, zjadamy (całą rodziną tzn każdy z osobna ;-) ) ok. 2500-3000
kalorii dziennie i chudniemy (ja już -23 kg, żona -8 kg). Rzecz ma się nie w
ilości kalorii ale w zjadanych proporcjach B-T-W (dla "niewtajemniczonych"
;-) Białko-Tłuszcz-Węglowodany). A jaka MOC w nas... :-)))))))))))))))))))

"Jadarek"- Dariusz Kral

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-16 07:29:39

Temat: Re: Odp: Witam wszystkich! - tabela kaloryczności
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Jadarek <d...@p...onet.pl> wrote:

> > A po co te tabele ? - poczytaj Montignac'a to się dowiesz, że kalorie i
> > tabele to wyssane z palca bzdury ;)
>
> Potwierdzam, zjadamy (ca"ą rodziną tzn każdy z osobna ;-) ) ok. 2500-3000
> kalorii dziennie i chudniemy (ja już -23 kg, żona -8 kg). Rzecz ma się nie w
> ilości kalorii ale w zjadanych proporcjach B-T-W (dla "niewtajemniczonych"
> ;-) Bia"ko-T"uszcz-Węglowodany). A jaka MOC w nas... :-)))))))))))))))))))
>
> "Jadarek"- Dariusz Kral

2500 - 3000 kcal to nieprzesadnie duza liczba kalorii dziennie, wiec
przy odpowiedniej aktywnosci fizycznej calkiem mozliwe, ze chudniecie.
Proporcje BTW maja tu raczej drugorzedne znaczenie.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-16 10:18:18

Temat: Odp: Odp: Witam wszystkich! - tabela kalorycznooci-troche dluuugie !
Od: "Jadarek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> 2500 - 3000 kcal to nieprzesadnie duza liczba kalorii dziennie, wiec
> przy odpowiedniej aktywnosci fizycznej calkiem mozliwe, ze chudniecie.

Tak masz racje ale na poczatku tej diety jedlismy znacznie wiecej - organizm
"siem przebudowywal" i potrzebowal dodatkowej energii aby wytworzyc enzymy
do przetwarzania energii z tluszczu a pozbywal sie enzymów (no..nie
wszystkich !) do przerobu duzej ilosci weglowodanów.
Np. teraz moge zjesc 1 (slownie: jedno ;-) ) jajko na miekko na sniadanie +
lycha masla (82,5% Tl) i to mnie trzyma do drugiego posilku (16-17) i NIE
JESTEM GLODNY. Trzeciego juz nie jemy. Czyli : mala objetosc, duzo energii i
jak najmniej "odpadków" po przetworzeniu ;-))))) (srednio raz na dwa-trzy
dni :-))))) )

> Proporcje BTW maja tu raczej drugorzedne znaczenie.

Kazdy nadmiar ponad 50-60 g dobowo weglowodanów (przy odpowiedniej "podazy"
tluszczu zamieniany jest na tluszcz (wlasny!). Nasze organizmy jesli maja do
wyboru : spalic tluszcz czy weglowodany (dostarczone w pokarmie) wybieraja
tluszcz (bo latwiej ;-) juz jest gotowy) a jezeli energii (z dostarczonego
tluszczu) jest dosc to nadmiar weglowodanów zamieniaja na wlasny tluszczyk i
"odkladaja" na pózniej ;-))))). Jesli zas energii z tluszczu (dostarczonego
w pokarmie) jest za malo albo osobnik jest aktywny fizycznie to spala "o
razu" tluszcz wyprodukowany z weglowodanów ale watróbka muuuusi sie
napracowac....

Jeszcze gorzej jest z nadmiarem bialka (odsylam do tablic Instytutu
Zywienia, sa w I-necie). Osobnik dorosly potrzebuje ok. 50 g bialka na dobe
(dzieci wiecej, starsze osoby mniej). Z kazdych 100 g nadmiaru spozytego
bialka organizm tworzy 56g weglowodanów, które jw. zamieniane sa we wlasny
tluszczyk. No i znowu dodatkowa (podwójna!!!) praca dla watroby...

Jest to oczywiscie duze uproszczenie. Kazdy z nas jest inny (ale w pewnych
granicach), mamy rozne obciazenia fizyczne, warunki srodowiskowe , itd ale
zasada jest jedna :

dostarczyc danemu (wiek, obciazenie, klimat itd) organizmowi wymagana ilosc
bialka (najlatwiej przyswajana), dostarczyc organizmowi energie w postaci
tluszczu w NIEZBEDNEJ obecnosci weglowodanów (ale nie wiekszej bo "odlozy")
.

Dla nas juz to jest proste i oczywieste chociaz musialo uplynac kilka
miesiecy aby to pojac.

Dlatego uwazam, ze proporcje sa najwazniejsze. Howk....

"Jadarek" - Dariusz Kral

PS. Nie zdarzylo nam sie przejesc na tej diecie - po prostu jedzonko "staje
w ustach", ponoc na tej diecie organizm sam reguluje ilosc dostarczonej
energii w postaci tluszczu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-16 10:24:27

Temat: Re: Witam wszystkich! - tabela kalorycznooci-troche dluuugie !
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Znowy mi sie przypomina dowcip: "... Barman! Szybko setke zanim sie
zacznie!..."
I ja chyba sobie zaraz walne... Mam wrazenie, ze wszystko to i tak
szamanstwo.

Jader

p.s. Wladyslawie, szkoda nerwow. Jadarku, smacznego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-19 10:23:32

Temat: Odp: Witam wszystkich! - tabela kaloryczności
Od: "Agnieszka" <A...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Zoraya <z...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:XDI15.8883$D...@n...tpnet.pl...
> Witam wszystkich grupowiczów!
>
> mam dwie sprawy:
> po pierwsze:
> jestem w trakcie pisania tabeli kaloryczności w excelu - prawie 1000
pozycji
> (lub może więcej), bardzo dokładne opisy. wystarczy wpisać wagę - kalorie
> same się wyliczą. Proste, a pomocne. Jak skończę - dam znać i
> zainteresowanym chętnie prześlę gotową tabelę.
> po drugie:
> Jak to jest z liczeniem kalorii przy potrawach gotowanych - czy potrawa
> gotowa ma tyle kalorii, ile jej wszystkie składniki przed gotowaniem? Czy
> jeśli coś smażę, to mam zsumować kalorie składników i tłuszczu a którym
> smażę?
> Za odpowiedź byłabym bardzo wdzięczna.
> Serdecznie pozdrawiam - Zoraya
>
Jestem tu pierwszy raz, witam wszystkich.
Przeczytalam wszystkie odpowiedzi i widze, ze jakos nikt nie napisal na
temat.
Wiec po pierwsze jestem zainteresowana tymi tabelami, a po drugie to moim
zdaniem nalezy sumowac kalorie skladnikow. Ja mam juz wiele potraw
poobliczanych, ale jak chce ustalic kalorycznosc czegos nowego to waze
wszystkie uzyte produkty, sumuje ich kalorie, potem waze, albo jakos inaczej
mierze gotowa potrawe i wyliczam kalorycznosc 100g, czy tez jednej lyzki
wazowej.
Pozdrawiam - Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-20 22:15:11

Temat: Odp: Witam wszystkich! - tabela kaloryczności
Od: "Zoraya" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Lilly was here <:)@com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8i9s6q$cjq$...@f...man.torun.pl...
> A po co te tabele ? - poczytaj Montignac'a to się dowiesz, że kalorie i
> tabele to wyssane z palca bzdury ;)
>
Co to Montignac i gdzie to zdobyć?

PS
Ja jestem na diecie 1000 kalorii już dwa tygodnie i naprawdę się tym
najadam - tylko początki były trudne... A jem bardzo urozmaicone dania - i
chudnę, a to najważniejsze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry