| « poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2012-11-05 22:55:08
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu poniedziałek, 5 listopada 2012 23:44:48 UTC+1 użytkownik Paulinka napisał:
> W dniu 2012-11-05 23:29, i...@g...com pisze:
>
> > W dniu poniedziałek, 5 listopada 2012 23:16:01 UTC+1 użytkownik Paulinka napisał:
>
> >> W dniu 2012-11-05 23:09, k...@i...eu pisze:
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> nie wiem ju� zgubi�em ten w�tek a google groups nie pozwala wys�a�
ju� po raz czwarty mo�e si� teraz uda
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>>> kto� napisa�: on niweluje narkotykami skutki brania narkotyk�w
>
> >>
>
> >>> To by by�a dopiero heca, godne politowania i takie straszne, �e a� mnie
ciarki przesz�y gdy to
>
> >>
>
> >>> sobie u�wiadomi�em, ale jakie to teraz ma znaczenie co i dlaczego,
przecie� to trwa ju� 20 lat i dalej �yje i pisz� sobie
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> na usenecie po co mia�bym co� teraz zmienia� jako� do tej pory ten
system dzia�a�, wiem �e wi�kszo�� ludzi stara si� wszystko
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> zmieniaďż˝ i jak widzďż˝ narkomana to jego teďż˝ muszďż˝ zmieniaďż˝ i jedyne o
czym z nim mog� rozmawia� to ci�g�e przekonywanie go, �e
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> narkotyki s� z�e a narkoman taki jak ja z tak d�ugim sta�em przecie�
w og�le ju� nawet nie rozwa�a my�li odstawienia. Zgadnijcie
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> w ilu o�rodkach odwykowych by�em i ile sko�czy�em? 2 sko�czy�em a w
6 by�em, w wieku 17 lat sko�czy�em monar tuszy�ska w �odzi
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> a w 2008 gliwice dla schizofrenik�w czyli z tzw podw�jn� diagnoz�, nie
bra�em r�wno rok po tym drugim, bo nie mia�em okazji
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> ale tylko wr�ci� kolega to si� nawet nie zawacha�em i w og�le si�
nad tym nie zastanawia�em jako� specjalnie p�niej.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> A po sko�czniu pierwszego nie bra�em ca�e dwa dni!:D Bo ja nigdy nie
chcia�em rzuca� rodzice mnie wysy�ali i m�wili,
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> �e tak trzeba to si� nie spiera�em ;/ Stracony czas i tyle.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> To albo rybka albo pipka. Albo chcesz siďż˝ uwolniďż˝ z tego marazmu albo na
>
> >>
>
> >> dzisiejszej bombie wzi�o Cie na pogaduchy i generalnie masz w nosie, co
>
> >>
>
> >> tutaj ludzie piszďż˝.
>
>
>
> > A nie można tak paplać sobie do rzeczy ale bez żadnego celu? Bo fajnie mi się tu
z wami papla. Nie wiem czy coś z tego zapamiętam na dłużej ale napewno na długo bo to
miłe doświadczenie a takich w moim życiu jest mało :D
>
>
>
> No to niezłej bomby życzę, oby to nie była hekatomba. Bo w ofierze
>
> składasz swoje życie, o którym w sumie mało wiesz. Obok tego, co Ty od
>
> zawsze czujesz na kresce jest coś innego, co nie wymaga wspomagania, bo
>
> samo w sobie daje kopa.
>
>
>
>
>
> --
>
> Paulinka
Niby wiem o co ci chodzi, ale jeśli istnieje tylko jedno życie, tylko raz żyjemy to
nie da się jego doświadczenia porównać z niczym innym, więc tak myśle, że istnieje
możliwość że mimo wszystko każdy jest skazany na to czego doświadcza i być może wbrew
pozorom każdy przeżywa najlepszą dostępną sobie opcję bo w przeciwnym wypadku wiódł
by inne życie CO NIE? myślisz że nie mogłem zostać kurde aktorem porno pewnie że
mogłem ale nie zostałem a jeśli nie zostałem i jest tylko jedno życie to czy nie
wynika z tego, że jednak nie mogłem zostać aktorem porno :D Szkoda ale zdaje mi się,
że to tak działa i nie inaczej ;/ Bo szczerze przyznam że mimo marności mojej
egzystencji nie zamienił bym jej na nic innego! To prawda! To doświadcznie jest moje
i go nie oddam :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2012-11-05 22:55:26
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu 2012-11-05 23:52, Chiron pisze:
>>> Schizofrenik to człowiek chory. Narkoman to człowiek chory. Ja go
>>> nigdzie nie popycham. Nie zamierzam także zmieniać. Nie wiem- chyba
>>> opowiadałem o terapeutce, której brat się zapił? Ona mogła tylko na to
>>> patrzeć. Jak do niej przychodził- po prostu traktowła jak brata. Jednak
>>> nie mogła podjąć za niego decyzji o terapii
>>
>> Bo w tym czasie klepała go po pleckach...
>
> Nie Paulinko. W ogóle mu nie pobłażała. Dokładnie jednak zdawała sobie
> sprawę z tego, że komus można pomóc wyłącznie wtedy, jak sam tego chce.
Chcesz powiedzieć, że nasz rozmówca jest skazany na śmierć w wyniku
nadużywania narkotyków?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2012-11-05 22:57:49
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieUżytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:k79g53$ehm$4@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2012-11-05 23:52, Chiron pisze:
>
>>>> Schizofrenik to człowiek chory. Narkoman to człowiek chory. Ja go
>>>> nigdzie nie popycham. Nie zamierzam także zmieniać. Nie wiem- chyba
>>>> opowiadałem o terapeutce, której brat się zapił? Ona mogła tylko na to
>>>> patrzeć. Jak do niej przychodził- po prostu traktowła jak brata. Jednak
>>>> nie mogła podjąć za niego decyzji o terapii
>>>
>>> Bo w tym czasie klepała go po pleckach...
>>
>> Nie Paulinko. W ogóle mu nie pobłażała. Dokładnie jednak zdawała sobie
>> sprawę z tego, że komus można pomóc wyłącznie wtedy, jak sam tego chce.
>
> Chcesz powiedzieć, że nasz rozmówca jest skazany na śmierć w wyniku
> nadużywania narkotyków?
>
...chyba, że podejmie inną decyzję. On ma ją podjąć- nikt za niego tego nie
zrobi. Tak się nie da.
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2012-11-05 23:03:46
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu 2012-11-05 23:55, i...@g...com pisze:
> Niby wiem o co ci chodzi, ale jeśli istnieje tylko jedno życie, tylko raz żyjemy to
nie da się jego doświadczenia porównać z niczym innym, więc tak myśle, że istnieje
możliwość że mimo wszystko każdy jest skazany na to czego doświadcza i być może wbrew
pozorom każdy przeżywa najlepszą dostępną sobie opcję bo w przeciwnym wypadku wiódł
by inne życie CO NIE? myślisz że nie mogłem zostać kurde aktorem porno pewnie że
mogłem ale nie zostałem a jeśli nie zostałem i jest tylko jedno życie to czy nie
wynika z tego, że jednak nie mogłem zostać aktorem porno :D Szkoda ale zdaje mi się,
że to tak działa i nie inaczej ;/ Bo szczerze przyznam że mimo marności mojej
egzystencji nie zamienił bym jej na nic innego! To prawda! To doświadcznie jest moje
i go nie oddam :D
Znaczy miałeś zapisane w gwiazdach, że będziesz upierdliwym aktorem
jednej roli. Wyssam z ludzi, którzy mi dali życie ostatnią kasę na
narko, pomęcze ich trochę, potem zmontuję parę żenujących wpisów na
Usenecie, żeby się psychologowie od siedmiu boleści zajęli Twoim wolnym
czasem.
Skoro Tobie jest dobrze, to połóż sobie odwrotnie deskę do krojenia
nawet na głowie i nie szukaj u ludzi zrozumienia, bo pomocy to Ty nie
potrzebujesz. O to na pewno!
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2012-11-05 23:05:00
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu 2012-11-05 23:57, Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:k79g53$ehm$4@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2012-11-05 23:52, Chiron pisze:
>>
>>>>> Schizofrenik to człowiek chory. Narkoman to człowiek chory. Ja go
>>>>> nigdzie nie popycham. Nie zamierzam także zmieniać. Nie wiem- chyba
>>>>> opowiadałem o terapeutce, której brat się zapił? Ona mogła tylko na to
>>>>> patrzeć. Jak do niej przychodził- po prostu traktowła jak brata.
>>>>> Jednak
>>>>> nie mogła podjąć za niego decyzji o terapii
>>>>
>>>> Bo w tym czasie klepała go po pleckach...
>>>
>>> Nie Paulinko. W ogóle mu nie pobłażała. Dokładnie jednak zdawała sobie
>>> sprawę z tego, że komus można pomóc wyłącznie wtedy, jak sam tego chce.
>>
>> Chcesz powiedzieć, że nasz rozmówca jest skazany na śmierć w wyniku
>> nadużywania narkotyków?
>>
>
> ...chyba, że podejmie inną decyzję. On ma ją podjąć- nikt za niego tego
> nie zrobi. Tak się nie da.
Nie widzisz, że się nami bawi?
Zresztą, co to za kącik terapeutyczny Usenet...
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2012-11-05 23:19:04
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu poniedziałek, 5 listopada 2012 23:49:44 UTC+1 użytkownik Paulinka napisał:
> W dniu 2012-11-05 23:39, i...@g...com pisze:
>
>
>
> >> A nie można tak paplać sobie do rzeczy ale bez żadnego celu? Bo fajnie mi się tu
z wami papla. Nie wiem czy coś z tego zapamiętam na dłużej ale napewno na długo bo to
miłe doświadczenie a takich w moim życiu jest mało :D
>
> >
>
> > Aż czuję strach jak pomyślę, że jutro czy pojutrze temat zapewne umrze i nie będę
mógł więcej sobie paplać, poważnie ja strasznie przeżywam takie rzeczy ;/ Rzadko
znajduje przyjemność
>
>
>
> To się przerzuć na narkotyk zwany życie, a nie sztuczne duperele. Wiesz
>
> jakiego kopa daje przyjaźń, miłość, a nawet praca ;)
>
>
>
>
>
> --
>
> Paulinka
Nie wiem, ja myślę że to wymyślone jest przez ludzi żeby załatać tą pustkę którą
czują, z którą się rodzimy. Nigdy nie widziałem miłości, racja że się ma czasem miłe
uczucia do dziecka czy kogoś innego ale żeby była jakaś tam zaraz miłość to by trzeba
było to czuć chyba cały czas skoro to niezwykłe uczucie i jak by to wyglądało jakoś
tego nie widzę. Nie ma chyba czegoś takiego to takie coś Super co ma nadać życiu
sens, takie super super idealne :D Zresztą po co to komu potrzebne CO NIE? A ja
czytałem np wezwanie do miłości antony demello czy to o taką miłość ci chodzi czy o
inną, bo to jedyny tak szczegółowy opis miłości jaki znalazłem i tam pisze, że to się
podobno czuje do całego istnienia a nie do poszczególnych osób :( Może przeczytaj
sobie jak o miłości mówisz może też żyjesz iluzją, ja nigdy w to nie wierzyłem
szczerze mówiąc. A przyjaźń to też zależy przecież od charakteru osoby bo jeden się
nie poświęci bo się boi i już ten drugi może uznać, że co to za przyjaciel, ja
koledze pieniędzy nie chciałem pożyczyć to powiedział, że żaden ze mnie kolega, a mi
po prostu szkoda bo sobie nie kupie tego czy tamtego ;D Fajnie tam może jest przyjaźń
bo jednego znamy lepiej niż drugiego więc może ten którego znamy najlepiej ze
wszystkich to przyjaciel.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2012-11-05 23:26:00
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieUżytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:k79gms$ehl$17@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2012-11-05 23:57, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:k79g53$ehm$4@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 2012-11-05 23:52, Chiron pisze:
>>>
>>>>>> Schizofrenik to człowiek chory. Narkoman to człowiek chory. Ja go
>>>>>> nigdzie nie popycham. Nie zamierzam także zmieniać. Nie wiem- chyba
>>>>>> opowiadałem o terapeutce, której brat się zapił? Ona mogła tylko na
>>>>>> to
>>>>>> patrzeć. Jak do niej przychodził- po prostu traktowła jak brata.
>>>>>> Jednak
>>>>>> nie mogła podjąć za niego decyzji o terapii
>>>>>
>>>>> Bo w tym czasie klepała go po pleckach...
>>>>
>>>> Nie Paulinko. W ogóle mu nie pobłażała. Dokładnie jednak zdawała sobie
>>>> sprawę z tego, że komus można pomóc wyłącznie wtedy, jak sam tego chce.
>>>
>>> Chcesz powiedzieć, że nasz rozmówca jest skazany na śmierć w wyniku
>>> nadużywania narkotyków?
>>>
>>
>> ...chyba, że podejmie inną decyzję. On ma ją podjąć- nikt za niego tego
>> nie zrobi. Tak się nie da.
>
>
> Nie widzisz, że się nami bawi?
> Zresztą, co to za kącik terapeutyczny Usenet...
Ja tam nie mam nic przeciwko. Może nie potrafi inaczej? Bronić mu nie mam
zamiaru. Wierzyć we wszystko- także nie.
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2012-11-05 23:27:03
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu wtorek, 6 listopada 2012 00:19:04 UTC+1 użytkownik i...@g...com napisał:
> W dniu poniedziałek, 5 listopada 2012 23:49:44 UTC+1 użytkownik Paulinka napisał:
>
> > W dniu 2012-11-05 23:39, i...@g...com pisze:
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > >> A nie można tak paplać sobie do rzeczy ale bez żadnego celu? Bo fajnie mi się
tu z wami papla. Nie wiem czy coś z tego zapamiętam na dłużej ale napewno na długo bo
to miłe doświadczenie a takich w moim życiu jest mało :D
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > Aż czuję strach jak pomyślę, że jutro czy pojutrze temat zapewne umrze i nie
będę mógł więcej sobie paplać, poważnie ja strasznie przeżywam takie rzeczy ;/ Rzadko
znajduje przyjemność
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > To się przerzuć na narkotyk zwany życie, a nie sztuczne duperele. Wiesz
>
> >
>
> > jakiego kopa daje przyjaźń, miłość, a nawet praca ;)
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > --
>
> >
>
> > Paulinka
>
>
>
> Nie wiem, ja myślę że to wymyślone jest przez ludzi żeby załatać tą pustkę którą
czują, z którą się rodzimy. Nigdy nie widziałem miłości, racja że się ma czasem miłe
uczucia do dziecka czy kogoś innego ale żeby była jakaś tam zaraz miłość to by trzeba
było to czuć chyba cały czas skoro to niezwykłe uczucie i jak by to wyglądało jakoś
tego nie widzę. Nie ma chyba czegoś takiego to takie coś Super co ma nadać życiu
sens, takie super super idealne :D Zresztą po co to komu potrzebne CO NIE? A ja
czytałem np wezwanie do miłości antony demello czy to o taką miłość ci chodzi czy o
inną, bo to jedyny tak szczegółowy opis miłości jaki znalazłem i tam pisze, że to się
podobno czuje do całego istnienia a nie do poszczególnych osób :( Może przeczytaj
sobie jak o miłości mówisz może też żyjesz iluzją, ja nigdy w to nie wierzyłem
szczerze mówiąc. A przyjaźń to też zależy przecież od charakteru osoby bo jeden się
nie poświęci bo się boi i już ten drugi może uznać, że co to za przyjaciel, ja
koledze pieniędzy nie chciałem pożyczyć to powiedział, że żaden ze mnie kolega, a mi
po prostu szkoda bo sobie nie kupie tego czy tamtego ;D Fajnie tam może jest przyjaźń
bo jednego znamy lepiej niż drugiego więc może ten którego znamy najlepiej ze
wszystkich to przyjaciel.
Przepraszam ale w zupełności zgadzam się, że praca może faktycznie tak działać, to
sobie potrafię wyobrazić :) Gdybym na przykład pracował w fabryce amfetaminy gdzie
bym testował amfetaminę i miał za zadanie przeglądać w czasie jej działania internet,
najlepiej po nocy :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2012-11-05 23:39:11
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu wtorek, 6 listopada 2012 00:26:01 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> news:k79gms$ehl$17@node1.news.atman.pl...
>
> >W dniu 2012-11-05 23:57, Chiron pisze:
>
> >> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>
> >> wiadomości news:k79g53$ehm$4@node1.news.atman.pl...
>
> >>> W dniu 2012-11-05 23:52, Chiron pisze:
>
> >>>
>
> >>>>>> Schizofrenik to człowiek chory. Narkoman to człowiek chory. Ja go
>
> >>>>>> nigdzie nie popycham. Nie zamierzam także zmieniać. Nie wiem- chyba
>
> >>>>>> opowiadałem o terapeutce, której brat się zapił? Ona mogła tylko na
>
> >>>>>> to
>
> >>>>>> patrzeć. Jak do niej przychodził- po prostu traktowła jak brata.
>
> >>>>>> Jednak
>
> >>>>>> nie mogła podjąć za niego decyzji o terapii
>
> >>>>>
>
> >>>>> Bo w tym czasie klepała go po pleckach...
>
> >>>>
>
> >>>> Nie Paulinko. W ogóle mu nie pobłażała. Dokładnie jednak zdawała sobie
>
> >>>> sprawę z tego, że komus można pomóc wyłącznie wtedy, jak sam tego chce.
>
> >>>
>
> >>> Chcesz powiedzieć, że nasz rozmówca jest skazany na śmierć w wyniku
>
> >>> nadużywania narkotyków?
>
> >>>
>
> >>
>
> >> ...chyba, że podejmie inną decyzję. On ma ją podjąć- nikt za niego tego
>
> >> nie zrobi. Tak się nie da.
>
> >
>
> >
>
> > Nie widzisz, że się nami bawi?
>
> > Zresztą, co to za kącik terapeutyczny Usenet...
>
>
>
> Ja tam nie mam nic przeciwko. Może nie potrafi inaczej? Bronić mu nie mam
>
> zamiaru. Wierzyć we wszystko- także nie.
>
> --
>
>
>
> --
>
> demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
>
> Arystoteles
>
>
>
> Chiron
Faktycznie się bawię ale tak jak się bawią dzieci ze sobą no bo z kim mam się bawić
jak nie mam kolegów :D Napisałem już, że bardzo mi się fajnie z wami papla, aż dziw
że udało mi się kogoś wciągnąć w ten temat, inaczej nie byłoby o czym gadać bo to
jedyny temat który mnie interesuje ostatnio :D Wszyscy mnie i tak zapomnicie pewnie
bo nie jestem niestety w stanie przekazać nic odkrywczego co moglibyście zachować i
używać do własnych celów :( Ale ciekawe bo na reddit mnie bardzo źle potraktowali,
usenet wydaje się przy tym normalnie jak raj gratuluje :D
Nie znaczy to wcale że dyskusja nie ma sensu być może gdzieś kiedyś będę wciągał
kolejną działkę i nagle przypomni mi się wasze słowa miłe Panie i coś przeskoczy
gdzieś w moim umyślę i już więcej nie tkne narkotyków, to by był duży sukces:D A
zawsze istnieje jakieś prawdopodbieństwo skoro jak mówią pamiętamy dokłądnie wszystko
i czasem przydaje nam się to w najmniej oczekiwanym momencie. Ciekawe czy już wiecie
dlaczego ludzie mnie nie lubią i traktują jak małe dziecko bo ja tego nigdy nie
rozumiałem :( Może czytając tekst nie da się tego wyłapać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2012-11-05 23:41:02
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu 2012-11-06 00:19, i...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 5 listopada 2012 23:49:44 UTC+1 użytkownik Paulinka napisał:
>> W dniu 2012-11-05 23:39, i...@g...com pisze:
>>
>>
>>
>>>> A nie można tak paplać sobie do rzeczy ale bez żadnego celu? Bo fajnie mi się tu
z wami papla. Nie wiem czy coś z tego zapamiętam na dłużej ale napewno na długo bo to
miłe doświadczenie a takich w moim życiu jest mało :D
>>
>>>
>>
>>> Aż czuję strach jak pomyślę, że jutro czy pojutrze temat zapewne umrze i nie będę
mógł więcej sobie paplać, poważnie ja strasznie przeżywam takie rzeczy ;/ Rzadko
znajduje przyjemność
>>
>>
>>
>> To się przerzuć na narkotyk zwany życie, a nie sztuczne duperele. Wiesz
>>
>> jakiego kopa daje przyjaźń, miłość, a nawet praca ;)
>>
>>
>>
>>
>>
>> --
>>
>> Paulinka
>
> Nie wiem, ja myślę że to wymyślone jest przez ludzi żeby załatać tą pustkę którą
czują, z którą się rodzimy. Nigdy nie widziałem miłości, racja że się ma czasem miłe
uczucia do dziecka czy kogoś innego ale żeby była jakaś tam zaraz miłość to by trzeba
było to czuć chyba cały czas skoro to niezwykłe uczucie i jak by to wyglądało jakoś
tego nie widzę. Nie ma chyba czegoś takiego to takie coś Super co ma nadać życiu
sens, takie super super idealne :D Zresztą po co to komu potrzebne CO NIE? A ja
czytałem np wezwanie do miłości antony demello czy to o taką miłość ci chodzi czy o
inną, bo to jedyny tak szczegółowy opis miłości jaki znalazłem i tam pisze, że to się
podobno czuje do całego istnienia a nie do poszczególnych osób :( Może przeczytaj
sobie jak o miłości mówisz może też żyjesz iluzją, ja nigdy w to nie wierzyłem
szczerze mówiąc. A przyjaźń to też zależy przecież od charakteru osoby bo jeden się
nie poświęci bo się boi i już ten drugi może uznać, że co to za przyjaciel, ja kole
dze pieniędzy nie chciałem pożyczyć to powiedział, że żaden ze mnie kolega, a mi po
prostu szkoda bo sobie nie kupie tego czy tamtego ;D Fajnie tam może jest przyjaźń bo
jednego znamy lepiej niż drugiego więc może ten którego znamy najlepiej ze wszystkich
to przyjaciel.
>
No to tego nie znasz. Byłabym nikim, gdyby była sama. Znasz coś takiego,
że masz przy sobie osobę, która lepiej rozbawia niż bash, która Cię
podnosi na duchu, jak jest do dupy, która Cię przytuli, nakrzyczy na
Ciebie?
To nie jest iluzja, to jest zwykła ludzka potrzeba. Bardzo różnie
realizowana.
Tego Ci życzę.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |