| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-08 08:31:34
Temat: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?Witam
Mam wrośnięte paznokcie u paluchów (jak długo to lepiej nie pytajcie)
i wybieram się z tym do lekarza. IMHO paluchy są do amputacji (a może nie? -
może tylko do zerwania?).
I mam pytanie: ile czasu będzie trwać pobyt w szpitalu?
Czy zmieszcze się w 1 miesiącu? Wiadomo, przy amputacji pobyt dłuższy niż
przy zrywaniu.
Dziękuję.
Pozdr. anonim
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-09-08 11:17:09
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?
<> skrev i meddelandet news:01d2.00000000.3b99d766@newsgate.onet.pl...
> Witam
> Mam wrośnięte paznokcie u paluchów (jak długo to lepiej nie pytajcie)
> i wybieram się z tym do lekarza. IMHO paluchy są do amputacji (a może
nie? -
> może tylko do zerwania?).
> I mam pytanie: ile czasu będzie trwać pobyt w szpitalu?
> Czy zmieszcze się w 1 miesiącu? Wiadomo, przy amputacji pobyt dłuższy
niż
> przy zrywaniu.
Zartujesz oczywiscie z tym amputowaniem???
Skuteczne w moim przypadku okazalo sie klinowe wycinanie paznokcia (z
boku). Po roku, moze dluzej, takich zabiegow u chirurga, pod miejscowym
znieczuleniem, paznokiec przestal wrastac.
Nie zrywaj jednak paznokcia! To nie jest rozwiazanie, a rzeczywiscie,
jest sie unieruchomionym, z powodu krwawienia i bolu przez tydzien lub
dluzej. A jak odrosnie, znowu zacznie wrastac.
Paznokiec trzeba "nauczyc" jak ma rosnac. Ja wygralam z nimi pod koniec
liceum... Wrastaly mi od urodzenia.
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-09-08 11:21:10
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?> > Mam wrośnięte paznokcie u paluchów
Paluchow sie, oczywiscie, nie amputuje.
Tak napisala Magda mozna paznokiec wycinac klinowo, ale najczesciejn za 1 razem
trzeba usunac caly.
Wykonuje sie to w znieczuleniu miejscowym, paznokiec rozcina sie nozyczkami
wzdluz, a nastepnie zrywa obie polowki. Sama loze (lożę) po paznokciu smaruje
sie fenolem na 2 minuty, poczym neutralizuje sie antyfenolem. Wazne aby fenol
nie znalazl sie na skorze otaczajacej loze po pazokciu, dlatego skore ta
pokrywa sie wazelina.
Nie jestem pewien, czy sam fenol stosuje sie w ogole w Polsce.
Cranio
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-09-08 17:14:02
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?witam
> Zartujesz oczywiscie z tym amputowaniem???
niestety nie, ale skad ja moge cos o tym wiedzieć
> Skuteczne w moim przypadku okazalo sie klinowe wycinanie paznokcia (z
> boku). Po roku, moze dluzej, takich zabiegow u chirurga, pod miejscowym
> znieczuleniem, paznokiec przestal wrastac.
>
> Nie zrywaj jednak paznokcia! To nie jest rozwiazanie, a rzeczywiscie,
> jest sie unieruchomionym, z powodu krwawienia i bolu przez tydzien lub
> dluzej. A jak odrosnie, znowu zacznie wrastac.
teraz to juz mi wszystko jedno, mogą go zerwać, ale chce mieć już z tym święty
spokój.
> Paznokiec trzeba "nauczyc" jak ma rosnac. Ja wygralam z nimi pod koniec
> liceum... Wrastaly mi od urodzenia.
o qurcze, o takim przypadku jeszcze nie słyszałem, jam mam troszku krócej...
pzdr. anonim
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-09-08 20:52:56
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?tylko plastyka-takie uksztaltowanie opuszki(a nie paznokcia),aby paznokiec
nie mial w co wrastać i z czasem bedzie rusl inaczej
jac
Użytkownik <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:01d2.00000002.3b9a51da@newsgate.onet.pl...
> witam
>
> > Zartujesz oczywiscie z tym amputowaniem???
> niestety nie, ale skad ja moge cos o tym wiedzieć
>
> > Skuteczne w moim przypadku okazalo sie klinowe wycinanie paznokcia (z
> > boku). Po roku, moze dluzej, takich zabiegow u chirurga, pod miejscowym
> > znieczuleniem, paznokiec przestal wrastac.
> >
> > Nie zrywaj jednak paznokcia! To nie jest rozwiazanie, a rzeczywiscie,
> > jest sie unieruchomionym, z powodu krwawienia i bolu przez tydzien lub
> > dluzej. A jak odrosnie, znowu zacznie wrastac.
> teraz to juz mi wszystko jedno, mogą go zerwać, ale chce mieć już z tym
święty
> spokój.
>
> > Paznokiec trzeba "nauczyc" jak ma rosnac. Ja wygralam z nimi pod koniec
> > liceum... Wrastaly mi od urodzenia.
> o qurcze, o takim przypadku jeszcze nie słyszałem, jam mam troszku
krócej...
>
> pzdr. anonim
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-09-09 08:49:48
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?poprawka: rósł oczywiscie
Użytkownik "jt" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ne0ao$t92$1@sunsite.icm.edu.pl...
> tylko plastyka-takie uksztaltowanie opuszki(a nie paznokcia),aby paznokiec
> nie mial w co wrastać i z czasem bedzie rusl inaczej
>
> jac
> Użytkownik <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:01d2.00000002.3b9a51da@newsgate.onet.pl...
> > witam
> >
> > > Zartujesz oczywiscie z tym amputowaniem???
> > niestety nie, ale skad ja moge cos o tym wiedzieć
> >
> > > Skuteczne w moim przypadku okazalo sie klinowe wycinanie paznokcia (z
> > > boku). Po roku, moze dluzej, takich zabiegow u chirurga, pod
miejscowym
> > > znieczuleniem, paznokiec przestal wrastac.
> > >
> > > Nie zrywaj jednak paznokcia! To nie jest rozwiazanie, a rzeczywiscie,
> > > jest sie unieruchomionym, z powodu krwawienia i bolu przez tydzien lub
> > > dluzej. A jak odrosnie, znowu zacznie wrastac.
> > teraz to juz mi wszystko jedno, mogą go zerwać, ale chce mieć już z tym
> święty
> > spokój.
> >
> > > Paznokiec trzeba "nauczyc" jak ma rosnac. Ja wygralam z nimi pod
koniec
> > > liceum... Wrastaly mi od urodzenia.
> > o qurcze, o takim przypadku jeszcze nie słyszałem, jam mam troszku
> krócej...
> >
> > pzdr. anonim
> >
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-09-09 09:01:00
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?Witam,
> Tak napisala Magda mozna paznokiec wycinac klinowo, ale najczesciejn za 1
razem
> trzeba usunac caly.
w tym przypadku akurat wyjatkowo nie zgadzam sie z Craniem. Po co usuwac
caly paznokiec, ktorego znaczna czesc rosnie prawidlowo. Jasne, ze zdarzaja
sie przypadki tak duzej deformacji, ze trzeba to zrobic ale nie jest to
częste. Zwykle wykonuje sie klinowe wyciecie brzegu paznokcia wraz z
fragmentem walu paznokciowego, istotne jest, zeby zrobic to dosc daleko w
kierunku palca, trzeba tez dokladnie usunac przerosnieta tkanke ziarninowa,
powstala rane mozna zeszyc ale nie jest to konieczne. Uzycie fenolu daje
dobre wyniki gdyz niszczy miejscowo strefe powstawania paznokcia, to samo
uzyskuje sie dokladnym wylyzeczkowaniem macierzy paznokcia. Metod plastyki
paznokcia i walu jest wiele i kazda z nich obarczona jest pewnym ryzykiem
nawrotow, nie sa one jednak czeste. Hospitalizacja nie jest konieczna, po
zabiegu mozna chodzic, chociaz wskazane jest ograniczenie. W 2 tygodnie
zwykle wszystko sie goi.
Pozdrawiam
Blade
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-09-09 19:37:03
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?
Użytkownik <o...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> Mam wrośnięte paznokcie u paluchów (jak długo to lepiej nie pytajcie)
Witam. Znam Twoj problem :o)
W marcu mialem zerwany paznokiec z duzego palca prawej stopy i czekalo mnie
zerwanie paznokcia z duzego palucha lewej !!!
Ciekawe czy mnie przebijesz co do tego jak dlugo z tym chodzilem....
Z jednym paznokciem - tym zerwanym chodzilem dwa lata, bo sam kombinowalem i
wycinalem - co przynosilo czesciowa ulge, ale z czasem znow wrastalo jeszcze
bardziej i bylo coraz gorzej. Z drugim paznokciem chodzilem rok. Balem sie
zabiegu i slusznie. Nie ze wzgledu na bol w czasie i po, bo to akurat nie
bylo straszne, ale raczej ze wzgledu na pozniejszy wyglad paznokcia i jego
funkcjonalnosc. W sumie zabieg przyniosl mi ulge, ale nikt nie poinformowal
mnie o konsekwencjach, ani o tym jak bedzie wygladal zabieg. W sumie dotad
nie wiem co mi z nim zrobiono. Co prawda paznokiec nie wrasta, ale slady po
cieciach i po szwach zostaly i w pewnych sytuacjach czuje ze cos tam bylo
robione. Poza tym gdybym byl modelka to bym sie chyba zalamal z powodu
wygladu tej czesci ciala.
Nie chce Cie straszyc, ale lepiej zebys przed ewentualnym zabiegiem wiedzial
co Cie czeka i dokladnie wypytal lekarza o konsekwencje i w ogole o
charakter zabiegu.
Ale.
Co do mojego drugiego paznokcia to udalo mi sie uniknac zabiegu. Uslyszalem
o kosmetyczce ktora od ponad dwudziestu lat zajmuje sie takimi problemami i
nie jednej ani nie dwu osobom juz pomogla. Jestem juz po trzech zabiegach u
niej, ktore polegaly na fachowym! wycieciu wrastajacej czesci paznokcia i
jestem na dobrej drodze do tego zeby wszystko pieknie zaroslo i paznokiec
rosl swoim naturalnym torem.
Dlatego za wszelka cene poszukaj kosmetyczki, ktora Ci pomoze!!! Zabieg to
ostatecznosc!!! - chyba ze trafisz na fachowego chirurga, ktory Ci pomoze i
jednoczesnie Cie nie oszpeci!!!
Pamietaj, ze moj przypadek wygladal tez beznadziejnie!
> I mam pytanie: ile czasu będzie trwać pobyt w szpitalu?
Ja po zabiegu nie bylem w szpitalu ale dwa tygodnie lezalem w domu ze stopa
w gorze i ruch ograniczalem do minimum. Po okolo dziesieciu dniach zdjeto mi
szwy i po dwoch tygodniach pierwszy raz zalozylem buty, choc oczywiscie
calkowite zagojenie przyszlo pozniej.
Mam nadzieje ze Cie nie przestraszylem a raczej chcialem Cie uswiadomic i
pomoc w podjeciu decyzji.
Pozdrawiam. Decyzja nalezy do Ciebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-09-09 20:37:44
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?> W sumie zabieg przyniosl mi ulge, ale nikt nie poinformowal
> mnie o konsekwencjach, ani o tym jak bedzie wygladal zabieg. W sumie dotad
> nie wiem co mi z nim zrobiono. Co prawda paznokiec nie wrasta, ale slady po
> cieciach i po szwach zostaly i w pewnych sytuacjach czuje ze cos tam bylo
> robione. Poza tym gdybym byl modelka to bym sie chyba zalamal z powodu
> wygladu tej czesci ciala.
Moze ktos zrobi zdjecia wrastajacych paznokci i zdjecia po usuniecia paznokcia z
komentarzem.
Bedzie wiadomo co bylo , co jest i co kogo czeka.
Dotychczas uwazalem ze paznokcie wrastaja tylko tym, ktorzy nosza ciaasne buty,
ciasne
skarpety.
Jezeli jest inaczej to niech ktos opisze przyczyny i zrobi te zdjecie przed i po
i wysle w zalaczniku lub umiesci na stronie www.
>
> Nie chce Cie straszyc, ale lepiej zebys przed ewentualnym zabiegiem wiedzial
> co Cie czeka i dokladnie wypytal lekarza o konsekwencje i w ogole o
> charakter zabiegu.
j,w,
wyslij zdjecia paluchow po zabiegu
moze wspolnie dojdziemy do przyczyny wrastania paznokci.
U rak nie wrastaja bo maja swobode, u nog sa ograniczone ciasnym butem i ciasna
skarpetka.
pozdrowienia
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-09-09 20:55:34
Temat: Re: Wrośnięte paznokcie-jak długo w szpitalu?Witam,
LOVELESS WROTE:
> W marcu mialem zerwany paznokiec z duzego palca prawej stopy i czekalo
mnie
> zerwanie paznokcia z duzego palucha lewej !!!
> Ciekawe czy mnie przebijesz co do tego jak dlugo z tym chodzilem....
> Z jednym paznokciem - tym zerwanym chodzilem dwa lata, bo sam kombinowalem
i
> wycinalem - co przynosilo czesciowa ulge, ale z czasem znow wrastalo
jeszcze
> bardziej i bylo coraz gorzej. Z drugim paznokciem chodzilem rok.
.......przebiję, prawie dwukrotnie, ale nie ma się z czego cieszyć, byłeś w
lepszej
sytuacji
[...]
> Co do mojego drugiego paznokcia to udalo mi sie uniknac zabiegu.
Uslyszalem
> o kosmetyczce ktora od ponad dwudziestu lat zajmuje sie takimi problemami
i
> nie jednej ani nie dwu osobom juz pomogla. Jestem juz po trzech zabiegach
u
> niej, ktore polegaly na fachowym! wycieciu wrastajacej czesci paznokcia i
> jestem na dobrej drodze do tego zeby wszystko pieknie zaroslo i paznokiec
> rosl swoim naturalnym torem.
> Dlatego za wszelka cene poszukaj kosmetyczki, ktora Ci pomoze!!! Zabieg to
> ostatecznosc!!! - chyba ze trafisz na fachowego chirurga, ktory Ci pomoze
i
> jednoczesnie Cie nie oszpeci!!!
> Pamietaj, ze moj przypadek wygladal tez beznadziejnie!
poszukam takiej kosmetyczki
a możesz mi podać z jakiego miesta jest ta 'twoja' kosmetyczka?
może blisko niej mieszkam to się zgłoszę do niej.
możesz odpisać też na priv'a
> > I mam pytanie: ile czasu będzie trwać pobyt w szpitalu?
>
> Ja po zabiegu nie bylem w szpitalu ale dwa tygodnie lezalem w domu ze
stopa
> w gorze i ruch ograniczalem do minimum. Po okolo dziesieciu dniach zdjeto
mi
> szwy i po dwoch tygodniach pierwszy raz zalozylem buty, choc oczywiscie
> calkowite zagojenie przyszlo pozniej.
to na rozpoczęcie roku powinienem zdążyć :)
> Mam nadzieje ze Cie nie przestraszylem a raczej chcialem Cie uswiadomic i
> pomoc w podjeciu decyzji.
na pewno nie przestraszyłeś, a wręcz przeciwnie - pomogłeś, nie wiedziałem,
że
tak beznadziejny przypadek i można uratować paznokcia............
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |