| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-29 16:25:05
Temat: Wspomnienia z wakacji : w PolsceCzesc Szanowna Groupo
Jestem z powrotem w rozpalonym do bialosci Paryzu (dzis : 35°, jutro ponoc
40° !). Ale spedzilam wakacje w Szczecinie i na Pomorzu (strona polska i
niemiecka).
1. Tak w ogole to zaczelam od Berlina : mialam pol dnia do opchniecia.
Zaczelam od Potsdamer Platz (dzekuje, Waldku !). Wspaniala, nowa
architektura, ale zadnej kielbaski ! Poprulam do Reichstagu : ani jednej
"boulette" !
I wtedy, wtedy wlasnie pomyslalam o Unter der Linden. Powiem tylko, ze tam
bylo bosko : cos w rodzaju Pol Elizejskich po berlinsku, kioski z
kielbaskami w odpowiedniej odleglosci jeden od drugiego (tyle, zeby skonczyc
kielbaske, ktora wlasnie ma sie w reku...). Powiem tylko, ze dla mnie
odleglosc miedzy Brama Branderburska i Alexanderplatz, to ok. 10 kiebasek (+
kilka piw...)
2. W Szczecinie : jagodzany/borowkowy raj. We Francji kupuje (to znaczy nie
kupuje) jagody za ok. 2 $ za.. 125 g. Moje rodzinne miasto : 5 zlp. za
kilogram. Czyste szczescie.
3. Na wycieczcze do lasu (niemiecki Uznam / polski Wolin) znalezlismy, w
kolejnosci : maliny, jagody, kurki, poziomki. (Z kurek byl nastepnego dnia
obiad).
4. Z innych odkryc : Bosman light, Bosman full, Bosman strong.
5. Wrocilam wczoraj, przemycajac do Uni Europejskiej : krupnik (wodke),
bialy ser i kabanosy drobiowe, w ilosciach raczej przemyslowych. Niestety
(lub stety ?), ukochana (i wyglodniala polskich specjalow) siostrzyczka
czekala na lotnisku i sprawnie mnie od czesci ladunku odciazyla...
To by bylo na tyle.
Ewa
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-30 06:32:56
Temat: Re: Wspomnienia z wakacji : w Polsce
Użytkownik Ewa <n...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:yzX87.3372$3...@t...easynet.fr...
> 5. Wrocilam wczoraj, przemycajac do Uni Europejskiej : krupnik (wodke),
> bialy ser i kabanosy drobiowe, w ilosciach raczej przemyslowych. Niestety
> (lub stety ?), ukochana (i wyglodniala polskich specjalow) siostrzyczka
> czekala na lotnisku i sprawnie mnie od czesci ladunku odciazyla...
> Ewa
o krupnik nie pytam, wiadomo...
ale dlaczego do Unii przedarlas sie z bialym serem - to nie kumam ;
nie ma ? czy nie ma TAK dobrego ?
a moze unijne " pomylone" krowy zawinily i jest szlaban na produkcje?
Jola L-L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-30 10:19:10
Temat: Re: Wspomnienia z wakacji : w Polsce
> > 5. Wrocilam wczoraj, przemycajac do Uni Europejskiej : krupnik (wodke),
> > bialy ser i kabanosy drobiowe, w ilosciach raczej przemyslowych. Niestety
> > (lub stety ?), ukochana (i wyglodniala polskich specjalow) siostrzyczka
> > czekala na lotnisku i sprawnie mnie od czesci ladunku odciazyla...
>
> o krupnik nie pytam, wiadomo...
> ale dlaczego do Unii przedarlas sie z bialym serem - to nie kumam ;
> nie ma ? czy nie ma TAK dobrego ?
> a moze unijne " pomylone" krowy zawinily i jest szlaban na produkcje?
W Niemczech nie ma, we Francji, choc tu serow mnostwo, tez nie
widzialem. Jedyne panstwo unijne z twardym bialym serem to Austria.
Stwarza to duze problemy w robieniu pierogow ruskich, ale te problemy
udalo sie nam (w Niemczech) rozwiazac, choc nie calkiem tanim kosztem
(ale taniej od wyjazdu do Slubic na zakupy, co tez praktykuje).
Waldek
PS
zanim mi ktos nawrzuca, ze ricotta to tez biale i twarde, to nie to, bo
to owcate.
WK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-30 13:22:36
Temat: Re: Wspomnienia z wakacji : w PolsceEwa wrote:
Witajcie,
> 3. Na wycieczcze do lasu (niemiecki Uznam / polski Wolin) znalezlismy, w
> kolejnosci : maliny, jagody, kurki, poziomki. (Z kurek byl nastepnego dnia
> obiad).
Troche bede sie czepiac, ale Uznam jest niemiecko-polski :) i po
polskiej stronie tez sa lasy.
Czepiam sie dlatego, ze pochodze wlasnie z polskiej czesci Uznamu, a
poniewaz nadal mieszkaja tam moi rodzice, wiec nie mam klopotow z
wyborem miejsca do wczasow nad morzem ;))
> 4. Z innych odkryc : Bosman light, Bosman full, Bosman strong.
Zgadzam sie w pelni. Dzieki temu mojemu mezowi wizyty u tesciow
(rownowazne wizytom nad morzem) kojarza sie glownie z Bosmanem, bo tani
i dobry i tata zawsze dba, zeby zapasik w lodowce byl, a i na
promenadzie w tym roku za pol litra placi sie 3,5-4 zlote.
pozdrawiam
Theli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-30 19:39:36
Temat: Re: Wspomnienia z wakacji : w PolsceCzesc
> Troche bede sie czepiac, ale Uznam jest niemiecko-polski :) i po
> polskiej stronie tez sa lasy.
> Czepiam sie dlatego, ze pochodze wlasnie z polskiej czesci Uznamu, a
> poniewaz nadal mieszkaja tam moi rodzice, wiec nie mam klopotow z
> wyborem miejsca do wczasow nad morzem ;))
Oczywiscie, masz racje. Ja tak szybciutko napisalam, zeby sie z Grupa podzielic, ale
sama mialam watpy w momencie wklepywania :
Wyspa Uznam jest po czesci polska i po czesci polska, zreszta przez ta polska czesc
tez szlam !
Pozatym, rasowej (?!) Szczeciniance na wygnaniu, zawsze mi brakuje
..."tych lak szumiacych, nad szerokim Niemnem rozciagnionych..."
(moze sie myle w rzece, ale naprawde brakuje)
gdzie :
..."panienskim rumiencem dziecielina pala"...
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |