Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wszystkim "Matkom Polkom" na Walentynki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wszystkim "Matkom Polkom" na Walentynki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 724


« poprzedni wątek następny wątek »

261. Data: 2011-02-15 06:32:56

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-15 07:21, Lebowski pisze:

>>> Za 10 lat stuknie ci piecdziesiatka, a wtedy bez trudu uswiadomisz
>>> sobie, ze nikt juz nie zechce zestarzec sie razem z toba i ze
>>> zmarnowalas najlepsze lata swojego zycia ;)
>>
>> Zawsze można pojechać do Szarm el-Szejk czy innej Hurghady i rzucając
>> młodemu, przystojnemu muslimowi 300 dolców w twarz krzyczeć w recepcji
>> "przeleć mnie natychmiast" :>
>
> Ja o zyciu, ty o rzyci, w dodatku marnujesz jedno i drugie.
> No to sobie pogadalismy.

Na łożu śmierci leży 80-latek kochany mąż, ojciec i dziadek. To jego
ostatnie chwile przy życiu. Dokoła zebrała się cała rodzina. Żona,
wszystkie dzieci, wnuki oraz kilka prawnucząt. Wszyscy w milczeniu
wpatrują się w sufit, tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się
chwilę... Aż nagle cisze przerywa dziadek i rzecze:
- Zdradzę wam swój największy sekret. Ja naprawdę nie chciałem się żenić
i zakładać rodziny. Miałem wszystko. Szybkie samochody, piękne kobiety,
sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczora znajomy rzekł do
mnie: Ożeń się i załóż rodzinę. Bo nie będzie ci miał kto podać szklanki
wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci. Od tego momentu
słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje
życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz
wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje.
Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne oglądanie
seriali w żoną. Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze
inwestycyjne dla was kochane dzieci. Tamte dni sprzed małżeństwa odeszły
jak wiatr. I teraz kiedy leżę na łożu śmierci, wiecie co??
- Co? wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka
- No, nie chce mi się kurwa pić!!

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


262. Data: 2011-02-15 06:40:24

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-15 07:32, Aicha pisze:
> W dniu 2011-02-15 07:21, Lebowski pisze:
>
>>>> Za 10 lat stuknie ci piecdziesiatka, a wtedy bez trudu uswiadomisz
>>>> sobie, ze nikt juz nie zechce zestarzec sie razem z toba i ze
>>>> zmarnowalas najlepsze lata swojego zycia ;)
>>>
>>> Zawsze można pojechać do Szarm el-Szejk czy innej Hurghady i rzucając
>>> młodemu, przystojnemu muslimowi 300 dolców w twarz krzyczeć w recepcji
>>> "przeleć mnie natychmiast" :>
>>
>> Ja o zyciu, ty o rzyci, w dodatku marnujesz jedno i drugie.
>> No to sobie pogadalismy.
>
> Na łożu śmierci leży 80-latek kochany mąż, ojciec i dziadek. To jego
> ostatnie chwile przy życiu. Dokoła zebrała się cała rodzina. Żona,
> wszystkie dzieci, wnuki oraz kilka prawnucząt. Wszyscy w milczeniu
> wpatrują się w sufit, tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się
> chwilę... Aż nagle cisze przerywa dziadek i rzecze:
> - Zdradzę wam swój największy sekret. Ja naprawdę nie chciałem się żenić
> i zakładać rodziny. Miałem wszystko. Szybkie samochody, piękne kobiety,
> sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczora znajomy rzekł do
> mnie: Ożeń się i załóż rodzinę. Bo nie będzie ci miał kto podać szklanki
> wody, kiedy będzie ci się chciało pić na łożu śmierci. Od tego momentu
> słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje
> życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz
> wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje.
> Wieczorne dyskoteki z dziewczynami, zamieniły się w wieczorne oglądanie
> seriali w żoną. Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze
> inwestycyjne dla was kochane dzieci. Tamte dni sprzed małżeństwa odeszły
> jak wiatr. I teraz kiedy leżę na łożu śmierci, wiecie co??
> - Co? wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka
> - No, nie chce mi się kurwa pić!!

Okej, przyjme to za kolejna prawde zyciowa do swojej kolekcji.
Thx ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


263. Data: 2011-02-15 07:48:06

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ijc6u3$cs4$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-14 20:24, Lebowski pisze:
>
>> Za 10 lat stuknie ci piecdziesiatka, a wtedy bez trudu uswiadomisz
>> sobie, ze nikt juz nie zechce zestarzec sie razem z toba i ze
>> zmarnowalas najlepsze lata swojego zycia ;)
>
> Zawsze można pojechać do Szarm el-Szejk czy innej Hurghady i rzucając
> młodemu, przystojnemu muslimowi 300 dolców w twarz krzyczeć w recepcji
> "przeleć mnie natychmiast" :>

Przeplacone.

> BTW, dziś leci w HBO za 20 minut, ale podobno tego nie da się oglądać -
> zbyt żenujące.
> http://film.onet.pl/wiadomosci/publikacje/wywiady/da
rling-i-lowe-ju-czyli-jak-polka-pokochala-egipcj,2,4
165880,wiadomosc.html

Nieprawda, lecialo juz drugi raz, ale naprawde warto bylo obejrzec,
zwlaszcza na tej grupie powinno byc polecane. To jest cykl, uprzednio bylo o
dyskotece w malej miejscowosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


264. Data: 2011-02-15 07:49:51

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijc4ji$1ae$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-14 21:41, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ijc3sm$pm3$4@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-02-14 21:32, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:ijc35b$pm3$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2011-02-14 17:08, vonBraun pisze:
>>>>>> Skąd wiesz? Ludzie się zmieniają. Parę lat "walki" pomiędzy
>>>>>> rodzicami, spirali awantur, moze w końcu wyzwisk i bicia - przecież
>>>>>> zabierał się juz na powaznie za picie i mielibyśmy równie "złego"
>>>>>> ojca, co więcej znalazłby "sprytniejszą" panienką, która widząc jak
>>>>>> jest w stanie zabezpieczyć rodzinę, NA PEWNO by go dobrze
>>>>>> zrozumiała... broniła przed "Złą zoną"...
>>>>>>
>>>>>> Żona zaczęłaby pisać na pl.sci.psychologia o mężu alko..tym... coś
>>>>>> tam, co pił i bił, nie znał swojego dziecka.
>>>>>>
>>>>>> A jego nowa panienka zachęcałaby do olania sprawy rodząc masowo
>>>>>> dzieci do których nie broniłaby mu dostępu, wabiła czym tam może?
>>>>>>
>>>>>> Nie sądzę, że bardzo przegiąłem w "kwalifikacji czynu". Tylko trochę.
>>>>>
>>>>> No ok, niech będzie.
>>>>> Tylko powiedz mi, dlaczego niektórym facetom trzeba czasami
>>>>> uświadamiać te najprostsze rzeczy (jak te, które uświadomiłeś swojemu
>>>>> przyjacielowi).
>>>>
>>>> Och, och - to wcale nie byly najprostsze rzeczy.
>>>>
>>>
>>> Aż zajrzałam znowu do posta vB: spędzać czas z dzieckiem, zarabiać na
>>> rodzinę, nie nadużywać alkoholu.
>>> To nie są najprostsze rady, zwracam honor. ;)
>>
>> Dlaczego niektorym kobietom nie da sie uswiadomic, ze upraszczanie, to
>> nie jest najlepszy sposob na odbior rzeczywistosci?
>
> A, to przepraszam, nie wiedziałam. Będę kręcić.

Juz krecisz, (nie wiem czy swiadomie) upraszczajac.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


265. Data: 2011-02-15 07:54:03

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ijc5aj$jsk$1@inews.gazeta.pl...

>> No ok, niech będzie.
>> Tylko powiedz mi, dlaczego niektórym facetom trzeba czasami uświadamiać
>> te najprostsze rzeczy (jak te, które uświadomiłeś swojemu przyjacielowi).
>> A co, jeśli kobieta sobie nie poradzi z uświadomieniem takiemu tych
>> spraw, a nie znajdzie się w pobliżu przyjaciel z autorytetem, który by za
>> nią to zrobił? Wtedy moralna odpowiedzialność spada w całości na kobietę?
>> To troszkę niesprawiedliwe, nie sądzisz?
>>
>> Ewa
> Odruchową reakcją na sytuację w której zona nie sprawdza się wtedy gdy
> potrzebne jest jej wsparcie jest pójście w konflikt. Uzyskał przez to
> blokade "normalnego" zycia z żoną i odpychanie go od dziecka.
> Rady są proste ale wymagały wyjścia "ponad" tymczasowe emocje i poczucie
> REALNEJ IMHO krzywdy. Nie każdy potrafiłby w TEJ SYTUACJI wznieść się
> ponad to.
> Gdybym miał to oceniać w kategoriiach sprawiedliwości "wymienił" bym mu
> żonę.

Dokladnie. - najprostsza rzecza jest tutaj nie koncetrowanie sie na dobrze
wybranych niewielu celach, a domaganie sie sprawiedliwosci. Mowienie post
factum, "alez to bylo oczywiste" nic nie kosztuje i tak troche (bez urazy)
ikselowato wybrzmiewa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


266. Data: 2011-02-15 07:54:58

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ijc4s4$1ae$2@news.onet.pl...
>W dniu 2011-02-14 21:44, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ijc3kf$pm3$2@news.onet.pl...
>>> W dniu 2011-02-14 21:30, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:ijc2m9$mq2$1@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2011-02-14 18:00, Ghost pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:ijblc7$ift$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>> vonBraun wrote:
>>>>>>>
>>>>>>> /.../
>>>>>>>> On miał tez koncepcję, że ojciec dziećmi w większym wymiarze
>>>>>>>> powinien zajmować się później >niż 7-8 lat, co udało mi się wybic
>>>>>>>> mu z głowy ;-)
>>>>>>>>
>>>>>>>> pozdrawiam
>>>>>>>> vonBraun
>>>>>>> Co wydało mi się IMHO jakąś racjonalizacją stanu aktualnego
>>>>>>> vB
>>>>>>
>>>>>> Ojcec staje sie waznejszy dla dzieci w pozniejszym wieku, to jest
>>>>>> norma. Co nie znaczy, ze mozna je wczesniej olac.
>>>>>
>>>>> Obawiam się, że tę "normę" sobie stworzyli mężczyźni
>>>>
>>>> Ja to wiem od psycholożki od dzieci. Ale nie sprawdzałem, może była
>>>> męszczyznami.
>>>>
>>>
>>> I jesteś najzupełniej pewien, że słyszałeś to w tej wersji "Ojciec staje
>>> się ważniejszy dla dzieci w późniejszym wieku" ??
>>
>> Exactly - wieku powyzej 10 lat. Biegla psycholozka sadowa.
>
> Ciekawa bym była jakiegoś pisanego źródła.

Proponuje poszukac.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


267. Data: 2011-02-15 08:06:42

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-15 08:48, Ghost pisze:

>> BTW, dziś leci w HBO za 20 minut
> Nieprawda, lecialo juz drugi raz,

Nieprawda, leciało kolejny. Ostatni bodajże z serii.
;)

> ale naprawde warto bylo obejrzec,
> zwlaszcza na tej grupie powinno byc polecane. To jest cykl, uprzednio
> bylo o dyskotece w malej miejscowosci.

Ja z tv jestem bardzo na bakier - szczególnie gdy nie ma dzieci w domu,
więc nie bardzo mam co polecać - ale słyszałam o nim z racji tego, że
znajoma znajomego... jest w nim jedną z bohaterek.
Natomiast niedługo polecę event na żywo w podobnej tematyce. Jak tylko
zamieszczą szczegółowy program.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


268. Data: 2011-02-15 08:10:11

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ijdc6j$pnm$1@news.onet.pl...

> znajoma znajomego... jest w nim jedną z bohaterek.

W tym filmie nikt poza Egipcjaninami nie wyszedl najlepiej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


269. Data: 2011-02-15 08:16:13

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-02-14 20:24, Lebowski pisze:
>
>> Za 10 lat stuknie ci piecdziesiatka, a wtedy bez trudu uswiadomisz
>> sobie, ze nikt juz nie zechce zestarzec sie razem z toba i ze
>> zmarnowalas najlepsze lata swojego zycia ;)
>
> Zawsze można pojechać do Szarm el-Szejk czy innej Hurghady i rzucając
> młodemu, przystojnemu muslimowi 300 dolców w twarz krzyczeć w recepcji
> "przeleć mnie natychmiast" :>
>
> BTW, dziś leci w HBO za 20 minut, ale podobno tego nie da się oglądać -
> zbyt żenujące.
> http://film.onet.pl/wiadomosci/publikacje/wywiady/da
rling-i-lowe-ju-czyli-jak-polka-pokochala-egipcj,2,4
165880,wiadomosc.html

Dzięki temu dokumentowi dowiedziałam się, że w Egipcie wczasują tylko
blondynki.

Qra



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


270. Data: 2011-02-15 09:07:41

Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:8c7e91f8-0ac0-4046-b966-02dd4f8293f4@q7g2000vbd
.googlegroups.com...
On 14 Lut, 18:04, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał
> > Ojcec staje sie waznejszy dla dzieci w pozniejszym wieku, to jest norma.
> > Co nie znaczy, ze mozna je wczesniej olac.
>
> W późniejszym okresie nie daje się "mimochodem" odrobić
> strat z dzieciństwa.

Zdecydowanie potwierdzam.
W takim przypadku, w pozniejszym wieku
dzieciaki maja juz uksztaltowany wlasny
"ojcopoglad", niestety niezbyt dla niego
korzystny.
_____

To prawda Hanko, ja kochałam (i kocham) swojego ojca (choć nie żyje)
miłością... totalną. A to dlatego, że miałam i mam głęboką świadomość, że
oddał mi się cały (tzn. poświęcił mi całe życie).
Facet był wielki jak tur, bardzo męski, a potrafił mi koszulki do
przedszkola... haftować, czy kąpać mnie jak byłam malutka, bo mama się bała
itd.. I to jest moim zdaniem właśnie prawdziwa męskość wyrażona w wielkiej
delikatności.

I żeby nie było facet potrafił i zadbać o finanse w domu i bawić się tak, że
wszystko gwizdało dookoła.

Dlatego tego typu teksty wynikają moim zdaniem po prostu ze zwykłego
wygodnictwa.

MK



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 40 ... 73


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakie to smutne '' miłość''.
Nawiedzony internet, grożą nam egzorcyzmy.
Trójca Święta Psyche
Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Anhedonia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »