« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-02-14 09:44:46
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiW dniu 2011-02-14 09:40, Aicha pisze:
> W dniu 2011-02-14 09:35, Vilar pisze:
>
>> (jesteś warszawska, prawda?)
>
> Przymierzam się od jakiegoś czasu. Wrocławska.
Polecić Ci kogoś?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-02-14 09:49:21
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiW dniu 2011-02-14 10:38, Aicha pisze:
> W dniu 2011-02-14 10:37, Chiron pisze:
>
>> Nie diagnozuję. Napisałem tylko, że nie zachowujecie się asertywnie.
>> Przecież asertywne zachowania wykluczają takie sytuacje, ne spa? Chodzi
>> o naukę właśnie- naukę asertywnych zachowań. No ale ok- jak uważasz to
>> za diagnozę- to się zamykam.
>
> Ale jakie sytuacje??? Napisz, proszę, bo nie rozumiem.
>
Chiron po prostu nigdy nie był matką, to i wszystko.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-02-14 09:49:28
Temat: Re: Wszystkim "Matkom Polkom" na Walentynki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ijat4t$18f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:ijat3j$l7c$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ijaqr6$lmu$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ijar5n$bdt$1@mx1.internetia.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ijaqbf$jji$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>>>> Nie wiem CB, ale zawsze się zastanawiam, czemu ludziom tak odbija i
>>>>>>> czemu nie widzą ewidentnych korzyści płynących ze współpracy i
>>>>>>> "polubownego załatwiania spraw".
>>>>>>
>>>>>> Naprawde nie wiesz czemu?
>>>>>
>>>>> Jestem w stanie wymienić wiele powodów, ale wszystkie są dla mnie
>>>>> idiotyczne.
>>>>> Serio.
>>>>
>>>> Bo ewolucyja jes gópia.
>>>
>>> A co ma ewolucyja do naszej permanentnej głupoty?
>>
>> Z tylka ta glupote sobie wyjmujemy?
>
> Nie bardzo rozumiem, ale nich Ci będzie.
No przeciez sprawnosc intelektualna, decyzyjna, spoleczna itp. mamy po
ewolucji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-02-14 09:50:09
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiUżytkownik "Vilar" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijat7e$1ga$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ijat42$15n$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ijas69$rm1$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-02-14 10:03, Chiron pisze:
>
>> Tyle, że matka jest tu ważnym elementem...to tak, jak w terapii
>> uzależnień: pije tatuś, a nie mama i dzieci. Jednak one to picie
>> wspomagają. I terapia rodzinna nauczy ich asertywnych zachowań. Bo w
>> dużej mierze o brak asertywności tu chodzi. U Aichy- przede wszystkim.
>
> Że co? Znów mnie diagnozujesz. Ale kontynuuj, nie krepuj się...
>
> ====================================================
==============
> Nie diagnozuję. Napisałem tylko, że nie zachowujecie się asertywnie.
> Przecież asertywne zachowania wykluczają takie sytuacje, ne spa? Chodzi o
> naukę właśnie- naukę asertywnych zachowań. No ale ok- jak uważasz to za
> diagnozę- to się zamykam.
> --
Chironie, nie załamuj mnie proszę.
====================================================
===============
Awykonalne. Jeśli się załamujesz- nie zganiaj proszę winy na mnie, ok?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-02-14 09:51:01
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiUżytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijat6o$rm1$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-02-14 10:37, Chiron pisze:
> Nie diagnozuję. Napisałem tylko, że nie zachowujecie się asertywnie.
> Przecież asertywne zachowania wykluczają takie sytuacje, ne spa? Chodzi
> o naukę właśnie- naukę asertywnych zachowań. No ale ok- jak uważasz to
> za diagnozę- to się zamykam.
Ale jakie sytuacje??? Napisz, proszę, bo nie rozumiem.
====================================================
===============
NIE. Przepraszam, ale nie. przecież jest nieskończenie wiele innych tematów,
tak?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-02-14 10:00:36
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiW dniu 2011-02-14 10:51, Chiron pisze:
>> Nie diagnozuję. Napisałem tylko, że nie zachowujecie się asertywnie.
>> Przecież asertywne zachowania wykluczają takie sytuacje, ne spa? Chodzi
>> o naukę właśnie- naukę asertywnych zachowań. No ale ok- jak uważasz to
>> za diagnozę- to się zamykam.
>
> Ale jakie sytuacje??? Napisz, proszę, bo nie rozumiem.
> ====================================================
===============
>
> NIE. Przepraszam, ale nie. przecież jest nieskończenie wiele innych
> tematów, tak?
Mnie inne nie interesują. Chodzi Ci o to, że pozwalam facetowi ot tak,
przychodzić? Muszę, bo ma zapisane w wyroku rozwodowym zabieranie (!!!)
na 2 weekendy w miesiącu (!), jedne święta (!!), połowę wakacji (!!!). I
następnym razem, jak go nie wpuszczę, przyjdzie z policją. A wzywając go
do szpitala liczyłam, prawdę mówiąc, na to, że ruszy go sumienie (wtedy
akurat pracował). Ale się przeliczyłam, nie ruszyło i się zwolnił. Coś
jeszcze na temat mojej asertywności?
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-02-14 10:01:07
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ijatsh$4s5$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vilar" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ijat7e$1ga$...@n...onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:ijat42$15n$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:ijas69$rm1$...@n...onet.pl...
>>
>> W dniu 2011-02-14 10:03, Chiron pisze:
>>
>>> Tyle, że matka jest tu ważnym elementem...to tak, jak w terapii
>>> uzależnień: pije tatuś, a nie mama i dzieci. Jednak one to picie
>>> wspomagają. I terapia rodzinna nauczy ich asertywnych zachowań. Bo w
>>> dużej mierze o brak asertywności tu chodzi. U Aichy- przede wszystkim.
>>
>> Że co? Znów mnie diagnozujesz. Ale kontynuuj, nie krepuj się...
>>
>> ====================================================
==============
>> Nie diagnozuję. Napisałem tylko, że nie zachowujecie się asertywnie.
>> Przecież asertywne zachowania wykluczają takie sytuacje, ne spa? Chodzi o
>> naukę właśnie- naukę asertywnych zachowań. No ale ok- jak uważasz to za
>> diagnozę- to się zamykam.
>> --
>
>
> Chironie, nie załamuj mnie proszę.
>
> ====================================================
===============
> Awykonalne. Jeśli się załamujesz- nie zganiaj proszę winy na mnie, ok?
>
> --
Moment, ale mnie załamują Twoje skojarzenia od czapki....
Rozumiem ich piękno i urodę, ale od czapki są ewidentnie. I to od takiej z
pomponem.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-02-14 10:02:07
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiW dniu 2011-02-14 10:44, medea pisze:
>>> (jesteś warszawska, prawda?)
>>
>> Przymierzam się od jakiegoś czasu. Wrocławska.
>
> Polecić Ci kogoś?
Proszę. Wolałabym na nfz, ale domyślam się, że to prawie
niemożliwe/odległe czasowo o lata świetlne.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-02-14 10:04:24
Temat: Re: Wszystkim "Matkom Polkom" na WalentynkiW dniu 2011-02-14 10:49, Ghost pisze:
>>>>>>>> Nie wiem CB, ale zawsze się zastanawiam, czemu ludziom tak
>>>>>>>> odbija i czemu nie widzą ewidentnych korzyści płynących ze
>>>>>>>> współpracy i "polubownego załatwiania spraw".
>>>>>>>
>>>>>>> Naprawde nie wiesz czemu?
>>>>>>
>>>>>> Jestem w stanie wymienić wiele powodów, ale wszystkie są dla mnie
>>>>>> idiotyczne.
>>>>>> Serio.
>>>>>
>>>>> Bo ewolucyja jes gópia.
>>>>
>>>> A co ma ewolucyja do naszej permanentnej głupoty?
>>>
>>> Z tylka ta glupote sobie wyjmujemy?
>>
>> Nie bardzo rozumiem, ale nich Ci będzie.
>
> No przeciez sprawnosc intelektualna, decyzyjna, spoleczna itp. mamy po
> ewolucji.
Dostałam dziś z Joe Monstera:
Dlaczego otaczają nas idioci? To proste. Mądrzy ludzie nie widzą sensu
w ożenieniu się i płodzeniu dzieci, nie rozmnażają się, za to idioci...
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-02-14 10:07:47
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na WalentynkiUżytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ijaug6$7o2$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-02-14 10:51, Chiron pisze:
>> Nie diagnozuję. Napisałem tylko, że nie zachowujecie się asertywnie.
>> Przecież asertywne zachowania wykluczają takie sytuacje, ne spa? Chodzi
>> o naukę właśnie- naukę asertywnych zachowań. No ale ok- jak uważasz to
>> za diagnozę- to się zamykam.
>
> Ale jakie sytuacje??? Napisz, proszę, bo nie rozumiem.
> ====================================================
===============
>
> NIE. Przepraszam, ale nie. przecież jest nieskończenie wiele innych
> tematów, tak?
Mnie inne nie interesują. Chodzi Ci o to, że pozwalam facetowi ot tak,
przychodzić? Muszę, bo ma zapisane w wyroku rozwodowym zabieranie (!!!)
na 2 weekendy w miesiącu (!), jedne święta (!!), połowę wakacji (!!!). I
następnym razem, jak go nie wpuszczę, przyjdzie z policją. A wzywając go
do szpitala liczyłam, prawdę mówiąc, na to, że ruszy go sumienie (wtedy
akurat pracował). Ale się przeliczyłam, nie ruszyło i się zwolnił. Coś
jeszcze na temat mojej asertywności?
====================================================
====================
Ale_to_Twój_pomysł. Ja nie o tym. Pisząc, że jesteś nieasertywna- postąpiłem
rzeczywiście mało odpowiedzialnie: teraz Ty wchodzisz w sytuację: "Chiron
atakuje, a ja się bronię". Co- nawiasem pisząc- jest także dowodem na brak
asertywności. Jednak ja_Ciebie_nie_atakuję. Jeśli chodzi o asertywność- to
mnie jej brakuje. Podobnie, jak bogactwa. Nie obruszam się jednak, jak ktoś
mi mówi, że mogę się tego nauczyć. Ba! Naprawdę sporo w tym kierunku
zrobiłem.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |