| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-26 12:08:49
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Hubert Kulik:
> To kwestia nastawienia. Wydarzenie, ktore nazywales porazka, moze
> tez uczyc w szerszym kontekscie Twojego zycia, o ile jestes otwarty
> na to. Np. mozesz sie dowiedziec co poprawic, albo ze nie tedy droga.
> Alternatywa dla takiego nastawienia jest wykorzystywanie pewnych
> wydarzen do wyzalania sie jak mi zle i niedobrze. To krecenie sie w
> kolko i na dluzsza mete do niczego nie prowadzi.
Z tego wynika ze porazka wcale nie "buduje sukcesu i zwyciestwa".
Zgodzisz sie?
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-26 13:04:29
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Nie stety nie!!!
Użytkownik "KOMINEK" <k...@o...org.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95ACB59E4A221KOMINEK@127.0.0.1...
> Czy wy tez tak macie?
>
> --
> Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[skype:kominek]
>
>
> W milosci wszystkie srodki sa dobre, procz tych, ktore prowadza prosto do
celu.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 16:33:24
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Hubert Kulik:
> > To kwestia nastawienia. Wydarzenie, ktore nazywales porazka, moze
> > tez uczyc w szerszym kontekscie Twojego zycia, o ile jestes otwarty
> > na to. Np. mozesz sie dowiedziec co poprawic, albo ze nie tedy droga.
> > Alternatywa dla takiego nastawienia jest wykorzystywanie pewnych
> > wydarzen do wyzalania sie jak mi zle i niedobrze. To krecenie sie w
> > kolko i na dluzsza mete do niczego nie prowadzi.
>
> Z tego wynika ze porazka wcale nie "buduje sukcesu i zwyciestwa".
> Zgodzisz sie?
>
Bo mozna tak zmarnowac sobie zycie i umrzec w poczuciu porazki zyciowej?
O to Ci chodzi?
Ja wierze w to, ze sa jeszcze nastepne zycia, w ktorych bedzie mozna to
wszystko zrozumiec i uwolnic sie od zakletego kregu beznadzieji i porazki.
Jest to jak uwazam naturalny proces, bo ktoz chce cierpiec?
A kto chce milo i przyjemnie sobie zyc?
:)
Pozdrawiam Hubert
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 19:03:49
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Hubert Kulik:
> Bo mozna tak zmarnowac sobie zycie i umrzec w poczuciu porazki
> zyciowej? O to Ci chodzi?
Nie, chodzi mi o to ze porazka sama w sobie nie "buduje sukcesu i
zwyciestwa".
W ogole niczego nie buduje... :)
a Twoje ujecie to demagogia. ;)
Nie widzisz tego?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 19:25:31
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Hubert Kulik:
> > Bo mozna tak zmarnowac sobie zycie i umrzec w poczuciu porazki
> > zyciowej? O to Ci chodzi?
>
> Nie, chodzi mi o to ze porazka sama w sobie nie "buduje sukcesu i
> zwyciestwa".
>
> W ogole niczego nie buduje... :)
> a Twoje ujecie to demagogia. ;)
>
> Nie widzisz tego?
>
Nie.
Pozdrawiam Hubert
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 19:36:40
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Hubert:
> Nie.
Co "buduje" np spalenie lasu?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 19:54:26
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Fri, 26 Nov 2004 10:58:20 +0000 "Hubert" <h...@W...gazeta.pl>
wyśle <co728c$4au$1@inews.gazeta.pl> zawierający:
>> > Jezeli ktos nie widzi swojego zycia jako wielkiego tworzacego sie
>> > zwyciestwa nie zrozumie o czym mowie.
>>
>> jak to brzmi. mnie to słowo fatalnie się kojarzy
>>
> Ktore slowo? Zycie, zwyciestwo czy sukces?
już lepszy ten sukces
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 20:02:59
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Fri, 26 Nov 2004 14:04:29 +0100 "Joanna Bożyk" <s...@t...pl>
wyśle <co79rv$nve$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:
> Nie stety nie!!!
fajnie, jestem pierwszy, czy mogę nieśmiało zauwazyć,
że powinno być 'niestety'? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 21:31:48
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.KOMINEK wrote:
>>Choc pokłóciłam sie dziś ze swoim ex, który pracuje z moim obecnym
>>facetem, przez to z nim tez sie pokłóciłam.
> Bez sensu.
> Po co sie klocisz?
Nazwijmy to więc "zacięta dyskusja", ale ogólnie to ja miałam rację:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-26 21:32:30
Temat: Re: Wszystko mi dzis wychodzi.Broda wrote:
>>Całe szczęście moje podejście do Życia mi mówi, że wszystko jest super.
>
>
> Jasne, a jak czara się przeleje to deprecha gotowa...
>
nie w moim wypadku:)
Jo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |