| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-10-16 19:11:26
Temat: Wyjątki z Panajotisa KondylisaHans Cornelius chwali Kondylisa za to, że w swoich tekstach o
globalizacji niezwykle przenikliwie dostrzegał, jaki eksplozywny
potencjał tkwi w uniwersalistycznych ideologiach masowej demokracji.
Kiedy tuż po 1989 roku euforycznie świętowano zwycięstwo idei i
wartości Zachodu, Kondylis snuł mniej optymistyczne scenariusze i
prognozy, przewidując, że może ono obrócić się przecwi Zachodowi,
ponieważ "prawa człowieka", "wolność", "demokracja", "równość",
"godność" w masowej demokracji są zawsze interpretowane ekonomicznie
i związane z oczekiwaniami konsumpcyjnymi. "Prawa człowieka" to
dzisiaj roszczenia do posiadania i korzystania z zasobów przez grupy
społeczne, służą zatem jako instrument w walce o podział i
dystrybucję zasobów materialnych i bogactw. paradoks polega na tym,
że jeśli wszyscy mieszkańcy naszej planety w końcu opowiedzą się
za "prawami człowieka" i "demokracją" to nastąpi zintensyfikowanie
konfliktów, a nie ich złagodzenie, albowiem wspólnota celu oznacza
walkę konkurencyjną o te same zasoby, te same przestrzenie, te same
"premie". Masy światowe mogą serio potraktować zapewnienia elit
Zachodu o uniwersalnym obowiązywaniu "praw człowieka",a wówczas
mieszkaniec bogatego kraju w Europie, czy Ameryce Północnej będzie
musiał podzielić sie swoim bogactwem.
Globalne urzeczywistnienie "praw człowieka" oznaczać będzie konflikt
"praw człowieka" jednych ludzi i "praw człowieka" innych. Etyczny
uniwersalizm lansowany przez elity Zachodu może jedynie zaostrzyć i
zintensyfikować egzystencjalną walkę o zasoby naszego globu, w
sytuacji gdy nie jest możliwe spełnienie "demokratycznych aspiracji"
reszty świata, czyli dążeń dośredniego poziomu życia wyznaczonego
przez zachodnią masową demokrację. Kiedy realizacja programu masowej
demokracji zakończy sie klęską, wówczas - przewidywał Kondylis -
może dojść do zażartych walk o dystrybucje bogactw i zasobów,
kryzysu ekologicznego, chaotycznych i anarchicznych procesów i
stanów, "wojen domowych", którymi w ramach światowej polityki są
wszystkie wojny.
jesli polityka zastaje zredukowana do podziału dóbr, to w sytuacji
walki o rzadkie dobra po ekonomizacji polityki w XX wieku w XXI wieku
może nastąpić wręcz "biologizacja" polityki, po pierwsze dlatego,
że celem walki politycznej stanie się biologiczne przeżycie i po
drugie dlatego, że masowa demokracja oparta na uniwersalizmie "praw
człowieka" zlikwidowała tradycyjne ideowe i socjalne rozróżnienia,
zatem po jej upadku ludzie zaczną sie grupować politycznie według
jakichś kryteriów "biologicznych". Nie jest wykluczone, przewidywał
Kondylis, takie nasilenie globalnej walki o podział dóbr i zasobów,
że wymusi to surową socjalną dyscyplinę, która hedonizm zastąpi
nową ascezą. jest możliwe powstanie brutalnego porządku
politycznego i pojawienie się "nowej religii", co położy kres
pluralizmowi opinii i wartości masowej demokracji.
Całość w "Surfując pod prąd" T. Gabiś "Nowe państwo" nr.3 (363)
lato 2006 str.110-113
Czyli w sumie dość analogicznie do przewrotnego stwierdzenia, iż
wprawdzie wojny nie będzie, ale rozgorzeje taka walka o pokój, że
nie zostanie kamień na kamieniu (http://tinyurl.com/y23bkr). Tutaj
oczywiście nie będzie to walka o zapanowanie pokoju, a o globalne
zapanowanie praw człowieka i demokracji.
Pozdrawiam
EG
Więcej o twórczości Panajotisa Kondylisa w http://tinyurl.com/t4d6c.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-10-17 04:25:13
Temat: Re: Wyjątki z Panajotisa Kondylisa
Użytkownik "elGuapo" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1161025886.311141.9590@h48g2000cwc.googlegroups
.com...
Kondomlisa?
Tekst jest ok.
Ale...
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |