« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-10 13:49:45
Temat: Wymiana licznika wodyContent-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Witam
W tym roku kończy mi się ważność licznika wody i pewnie należałoby go
wymienić. Czy można to zrobić samemu? A może da się go na nowo
homologwać. Proszę o sugestie.
--
Pozdrawiam
Simon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-10 14:31:34
Temat: Re: Wymiana licznika wodySzymon Wróblewski napisał(a):
> W tym roku kończy mi się ważność licznika wody i pewnie należałoby go
> wymienić. Czy można to zrobić samemu? A może da się go na nowo
> homologwać. Proszę o sugestie.
sugerowalbym zadzwonic do firmy, z ktora masz podpisana umowe na
dostarczanie wody, i zapytac
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-10 20:01:32
Temat: Re: Wymiana licznika wodySzymon Wróblewski napisał(a):
> Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
> Content-Transfer-Encoding: 8bit
>
> Witam
> W tym roku kończy mi się ważność licznika wody i pewnie należałoby go
> wymienić. Czy można to zrobić samemu? A może da się go na nowo
> homologwać. Proszę o sugestie.
Witam.
Liczniki wymienia się co 5 lat. Oczywiście można je zalegalizować,
ale nie wiem, czy to się opłaca. Wymiany 4 liczników (po dwa na zimną
i ciepłą wodę) dokonał fachowiec. Za demontaż starych, które zabrał i
montaż nowych oraz plomby zapłaciłam w zeszłym roku ok. 90zł.
Pozdrawiam
Alkmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-10 20:24:02
Temat: Re: Wymiana licznika wodyAlkmina napisał(a):
> Szymon Wróblewski napisał(a):
>> Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
>> Content-Transfer-Encoding: 8bit
>>
>> Witam
>> W tym roku kończy mi się ważność licznika wody i pewnie należałoby go
>> wymienić. Czy można to zrobić samemu? A może da się go na nowo
>> homologwać. Proszę o sugestie.
>
> Witam.
> Liczniki wymienia się co 5 lat. Oczywiście można je zalegalizować,
> ale nie wiem, czy to się opłaca. Wymiany 4 liczników (po dwa na zimną
> i ciepłą wodę) dokonał fachowiec. Za demontaż starych, które zabrał i
> montaż nowych oraz plomby zapłaciłam w zeszłym roku ok. 90zł.
>
A nie wiesz jak miała by sie sytuacja zwiększenia średnicy licznika z
3/4" na 1"? lub inny większy? Jeden licznik 3.4 na cały dom dla zimnej
wody to przesada - ciśnienie jest po otwarciu dwóch punktów tak niskie
ze ciepła woda sie sączy. Jak jeden to jest ok. To tylko wodomierz bo
instalacja i tak była wymieniana wszystko czyste i dobre średnice a
jednak nie wystarcza.
--
Szukam pracy, coś przy naprawie komputerów - rejon Warszawa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-10 21:29:09
Temat: Re: Wymiana licznika wody
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:elhql7$qfi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ze ciepła woda sie sączy. Jak jeden to jest ok. To tylko wodomierz
bo
> instalacja i tak była wymieniana wszystko czyste i dobre średnice a
> jednak nie wystarcza.
Niekoniecznie sam wodomierz. Często po prostu zatkane śmieciami jest
sitko zabezpieczające wodomierz.
Bywa również, że nie do końca odkręcona jest zasuwa na przyłączu.
Jeśli problem dotyczy wyłącznie cw. to sprawdź filtr przed kotłem
(chyba, że masz zasobnik :-)) Kiedyś miałem też klienta z kiepskimi
włoskimi zaworami kulowymi, które mocno dławiły przepływ ale za to
tanie były.
Jak będziesz pewny, że wynika to z wodomierza lub przyłącza to
negocjuj z dostawcą wody, nie powinieneś mieć problemu z uzyskaniem
pomocy.
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-10 22:50:00
Temat: Re: Wymiana licznika wodyPiotr_boncza napisał(a):
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:elhql7$qfi$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> ze ciepła woda sie sączy. Jak jeden to jest ok. To tylko wodomierz
> bo
>> instalacja i tak była wymieniana wszystko czyste i dobre średnice a
>> jednak nie wystarcza.
>
>
> Niekoniecznie sam wodomierz. Często po prostu zatkane śmieciami jest
> sitko zabezpieczające wodomierz.
Sitko było czyszczone samodzielnie :) były dwa małe ziarenka rdzy nic
wiecej. gorzej było z sitkiem w samym wodomierzu tam była rdza która
potraktowałem domowym środkiem odrdzewiającym (wodomierza nie
rozbierałem tylko sitko szczoteczką wyczyściłem.
> Bywa również, że nie do końca odkręcona jest zasuwa na przyłączu.
Żeby było śmiesznej... moja zasuwa znajduje sie przy głównym zaworze w
stacji uzdatniania - nie wiem jak to ktoś podłączył, ale zasuwy brak.
Jedynie mam zawór motylkowy na rurce 1,5" Na czas remontu działa dobrze
puszczał troche wody ale nic się nie stało.
> Jeśli problem dotyczy wyłącznie cw. to sprawdź filtr przed kotłem
> (chyba, że masz zasobnik :-)) Kiedyś miałem też klienta z kiepskimi
> włoskimi zaworami kulowymi, które mocno dławiły przepływ ale za to
> tanie były.
Zawory w instalacji sa kulowe. Jeśli chodzi o te przy punktach -
wszystkie sa z KFA. I takie zwykłe odkręcane. dla ciepłej wody jest
widoczne zmniejszenie ciśnienia z zimna tego specjalnie nie widać.
Filtr przed kotłem - Czysty.
>
> Jak będziesz pewny, że wynika to z wodomierza lub przyłącza to
> negocjuj z dostawcą wody, nie powinieneś mieć problemu z uzyskaniem
> pomocy.
Kiedy nie było wodomierza ciśnienie było spoko tylko rurki był za małych
średnic ( tzn było tak ze nie leciało dużo ale odkręcenie wody w kilku
punktach jednocześnie nie powodowało spadku ciśnienia.
--
Szukam pracy, coś przy naprawie komputerów - rejon Warszawa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |