| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-21 19:42:23
Temat: Re: Wysypka na twarzy
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:deajph$fc8$1@news.onet.pl...
> Klinicznie stwerdzono, ze nieokoronowane zeby lamia sie i to najczesciej
> pionowo czyli tak,
> ze tylko taki za nadaje sie wtedy do usuniecia. Dlatego w USA zeby leczone
> kanalowo sa koronowane. owszem sa sytuacje, kiedy zab strukturalnie
> nieuszkodzony jest leczony endodontycznie wtedy dojscie do miazgi
> jest sosusnkowo male i wystarczy wtedy zwykla plomba.
O, hm, czyli muszę uważać na moją dwójkę. Głupio bym bez niej wyglądała. A i
z dentystką o tym pogadam. Możliwe, że nie chciała mi zakładać korony z
powodu stłoczenia i krzywości tego zęba?
Agata, co postanowiła posprzątać w uzębieniu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-08-21 19:43:18
Temat: Re: Wysypka na twarzyKruszyzna napisał/a w news:deakh0$pv9$1@inews.gazeta.pl:
> zrekonstruowany mój nieszczęśliwy ząbek posiada koronkę w
> postaci odbudowania tej brakującej jego połowy?
Eee, nie wydaje mi się. Masz po prostu odbudowany ząb, koronka to
takie coś zupełnie sztucznego, taka jakby nasadka zakładana na
ocalałą resztę zęba :)
> łomatko, już?? Toż to powieść :)
Zgadza się. Czytałam z zapartym tchem :))
ntb Od którego numeru czytasz Olivię? :D
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 19:43:32
Temat: Re: Wysypka na twarzy
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:deakjl$pv9$2@inews.gazeta.pl...
> To prawda. Wyraźnie żółknie. Mój na szczęście jest niedostępny wzrokowi
> osób
> trzecich :)
Mój jest na widoku i dodatkowo przekrzywiony :( Choć może wydaje się, że to
cień na niego pada od krzywizny ;)
Łudząc się idę oglądać film
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 19:45:47
Temat: Re: Wysypka na twarzyIwon(k)a napisał/a w news:deajsh$fkg$1@news.onet.pl:
> najczesciej problemem jej uszkodzenie nerwu jezykowego.
Strasznie brzmi. Wiem, że niefachowo wykonany zabieg może spowodować
silny krwotok, ale to chyba właśnie kwestia znalezienia dobrego
specjalisty od chirurgii szczękowej.
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 19:47:22
Temat: Re: Wysypka na twarzyKruszyzna napisał/a w news:deakpo$pv9$3@inews.gazeta.pl:
> O, kochana, tym razem to nie jest niskie poczucie wartości i
> kompleksy :) Nie przesadzam.
Eeee, jak mnie odwiedzisz, to spojrzę (nie)fachowym okiem i wówczas
ocenię, bo samemu często gęsto mocno się jednak przesadza. Zresztą co
ja tu gadam, gdyby nie Ty, dalej bym nie używała szminek i
błyszczyków.
> Mogę Ci przesłać zdjęcie mojego
> dolnego uzębienia z zoomem, ale nie odpowiadam za reakcje :)
> Zdjęcie opatrzę stosownym czerwonym kwadracikiem :)
Hehe, to ja już wolę zdjęcie rtg ;> Zwłaszcza w obliczu tego, że sama
też Ci mogę podobne przesłać (z mri ;)) ale to już w megamejlu Ci
wyjaśnię :)
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 19:54:16
Temat: Re: Wysypka na twarzyKruszyzna napisał/a w news:dealra$3v7$1@inews.gazeta.pl:
> Ach, czyli nie mam koronki, bo na pewno nie zakładała mi niczego
> sztucznego, co byłoby od początku do końca ciałem stałym. Raczej
> to była taka mazia, która pod wpływem światła twardniała.
No to Ci odbudowała materiałem światłoutwardzalnym, całe szczęście
nie amalgamatem, bo i takie cuda widziałam. Ale nie powinnaś
wykluczać w przyszłości koronki, bo ta odbudowa bywa nietrwała :(
> Rany, zostanę pisarką, czas poważnie popracować nad powołaniem
Ty lepiej dokończ tę pierwszą powieść, bo coś zastój długi ;)
> Od sierpniowego. A jest już nowy?
Nie, nowy powinien być lada dzień, ale ja jeszcze mam dwa poprzednie.
Podrzucę Ci :)
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 19:55:08
Temat: Re: Wysypka na twarzyKruszyzna napisał/a w news:dealtd$3v7$3@inews.gazeta.pl:
> Podoba mi się Twoje podejście :))
Z ust (klawiatury?) mi to wyjęłaś :D
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 20:00:03
Temat: Re: Wysypka na twarzyPewnego pięknego dnia, a był(a) to niedziela, 21 sierpnia 2005 21:43
użytkownik Zofia Rakowska, sącząc kawkę, wyklepał:
> Eee, nie wydaje mi się. Masz po prostu odbudowany ząb, koronka to
> takie coś zupełnie sztucznego, taka jakby nasadka zakładana na
> ocalałą resztę zęba :)
Ach, czyli nie mam koronki, bo na pewno nie zakładała mi niczego sztucznego,
co byłoby od początku do końca ciałem stałym. Raczej to była taka mazia,
która pod wpływem światła twardniała. A podczas odbudowywania tej
nieszczęśliwej połowy dentystka ogrodziła sobie "terytorium" i wyznaczyła
pożądany kształt zęba. Potem napakowała tę mazię do środka, utwardziła,
wyszlifowała, wyglancowała i powiedziała "no proszę, jaki ładny ząbek mi
wyszedł". Nie mogłam się nie zgodzić :)
>
>> łomatko, już?? Toż to powieść :)
>
> Zgadza się. Czytałam z zapartym tchem :))
Rany, zostanę pisarką, czas poważnie popracować nad powołaniem :)
>
> ntb Od którego numeru czytasz Olivię? :D
Od sierpniowego. A jest już nowy?
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 20:00:38
Temat: Re: Wysypka na twarzyPewnego pięknego dnia, a był(a) to niedziela, 21 sierpnia 2005 21:42
użytkownik Agatek, sącząc kawkę, wyklepał:
> O, hm, czyli muszę uważać na moją dwójkę. Głupio bym bez niej wyglądała.
LOL :D :))))))))))
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-08-21 20:01:10
Temat: Re: Wysypka na twarzyPewnego pięknego dnia, a był(a) to niedziela, 21 sierpnia 2005 21:43
użytkownik Agatek, sącząc kawkę, wyklepał:
> Mój jest na widoku i dodatkowo przekrzywiony :( Choć może wydaje się, że
> to cień na niego pada od krzywizny ;)
:))))))))))))))
Podoba mi się Twoje podejście :))
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |