« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-17 15:31:33
Temat: Wyzale sie...Witajcie !
Chyba znowu sie wygadac musze :)
Przepraszam grupe za ewentalne zasmucanie ale mam dolka i chcialabym
sie komys wygadac :(
Zostal mi jeden ostatni egzamin w sobote i juz nie mam sily na nauke :(
Za oknem czuje wiosne.. slonko ladnie przyswiecalo.. a ja sie nie moge
zmusic do powtorki materialu :(
Eh.. za mezem mi sie teskni... zjedzie do POlski dopiero za tydzien :(
a ja sie juz doczekac go nie moge..
Pozatym swieta juz za niedlugo a ja nie czuje tego :(
Martwie sie egzaminem, brakuje mi meza.. czekam na decyzje w sprawie
pracy... ehh
Przepraszam wszystkich ale musialam z siebie wywalic te smutki
wszystkie :(
--
Pozdrowienia,
Jagodka
p.S. Zauwazam jedna zaleznosc.. jak tylko mam jakis egzamin na ktory
nie czuje sie pewnie to lapie dolka.. musze chyba nad tym popracowac
:(
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-17 15:36:10
Temat: Re: Wyzale sie...
Użytkownik "Jagodka" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1242380754.20050317163116@go2.pl...
>
> Martwie sie egzaminem, brakuje mi meza.. czekam na decyzje w sprawie
> pracy... ehh
Masz na kogo czekać. To już nieźle ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-17 16:32:22
Temat: Re: Wyzale sie...To co powiem raczej sie nie spodoba, ale....
moze powinnas pójsc na piwo ? ;).
Oczywiscie w milym towarzystwie, z którym
milo bedzie pogadac o wszystkim i niczym :).
- cloudic -
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-03-18 09:58:28
Temat: Re[2]: Wyzale sie...C> To co powiem raczej sie nie spodoba, ale....
C> moze powinnas pójsc na piwo ? ;).
C> Oczywiscie w milym towarzystwie, z którym
C> milo bedzie pogadac o wszystkim i niczym :).
Chyba na jakas pepsi predzej bo ja nie pije alkoholu w zadnej
postaci...
A dolek dalej nie opuszcza.. jutro albo w niedziele moje byc albo nie
byc :(
--
Pozdrowienia,
Jagodka mailto:j...@g...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-03-18 09:59:17
Temat: Re[2]: Wyzale sie...Witaj Margola,
W Twoim liście datowanym 17 marca 2005 (16:36:10) można przeczytać:
M> Masz na kogo czekać. To już nieĽle ;)
No mam ale sie juz go doczekac nie moge :(
A toj eszcze cos kolo tygodnia go nie bedzie...
Przyjedzie na dwa tygodnie z czego kilka dni u tesciow :(
Eh.. moj maz chyba sobie nie zdaje sprawy jak mi go brak ;-(
--
Pozdrowienia,
Jagodka mailto:j...@g...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-03-18 10:38:56
Temat: Re: Re[2]: Wyzale sie...Jagodka pisze...
>
> A dolek dalej nie opuszcza.. jutro albo w niedziele moje
> byc albo nie byc :(
>
A tak bezczelnie zapytam: jaki najgorszy skutek będzie
miało niezdanie egzaminu? Ktoś Cię wytarmosi, ogoli łeb
na łyso, wywali ze studiów?
Bo na męża pozostaje jedynie poczekać... ale już niedługo,
faktycznie jakoś łyso by było z ogoloną głową go witać ;))
--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-03-18 10:49:45
Temat: Re: Re[2]: Wyzale sie...
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d1ebr7$csv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jagodka pisze...
>>
>> A dolek dalej nie opuszcza.. jutro albo w niedziele moje
>> byc albo nie byc :(
>>
> A tak bezczelnie zapytam: jaki najgorszy skutek będzie
> miało niezdanie egzaminu? Ktoś Cię wytarmosi, ogoli łeb
> na łyso, wywali ze studiów?
Bardzo podoba mi się to podejście do tematu..... Co się niby stanie jak się
nie zda? Nic! Słońce jutro wzejdzie....
Trochę dystansu do życia!
Pozdrówka
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-03-18 11:22:26
Temat: Re: Wyzale sie...Neokaszycha wrote:
> Bardzo podoba mi się to podej?cie do tematu..... Co się niby stanie jak się
> nie zda? Nic! Słońce jutro wzejdzie....
> Trochę dystansu do życia!
Mam podobne zdanie. Najgorszy jest strach irracjonalny, dlatego warto
przegrać sobie ten najgorszy scenariusz w myślach - takie mentalne
przeżycie tego kryzysu "co będzie gdy...". Często okazuje się wtedy, że
wampiry mieszkają w ciemności, a wywleczone na światło dzienne okazują
się tylko małymi nietoperzami :-)
--
sveana
I amar prestar aen, han mathon ne nen,
han mathon ne chae a han noston ned 'wilith.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-03-18 12:21:27
Temat: Re[4]: Wyzale sie...HaR> A tak bezczelnie zapytam: jaki najgorszy skutek będzie
HaR> miało niezdanie egzaminu? Ktoś Cię wytarmosi, ogoli łeb
HaR> na łyso, wywali ze studiów?
To sie zawiode NA SOBIE, bede na siebie zla etc...
mam taka glupia wade ze stawiam sobie zawsze wysoko poprzeczki.. i
zawsze staram sie przejsc ta poprzeczke.. jesli chodiz o ten egzamin..
mam wrazenie ze nie wszystko zdarzylam sie wyuczyc.. ze cos mi sie
pomerda na samym egzamienie, albo wyleci z glowy :(
Czasami po prostu jestem za bardzo ambitna :(
Ale przesiedze dzisiaj cala nocke, jutro kawalek ranka i moze wyucze
sie to w czym czuje ze mam braki :)
Jak robie przykladowe testy to nawet nawet mi to wychodzi ale
gdzienie gdzie czuje ze musze jeszcze powtorzyc material...
HaR> Bo na męża pozostaje jedynie poczekać... ale już niedługo,
HaR> faktycznie jakoś łyso by było z ogoloną głową go witać ;))
No czekac czekam z utesknieniem :)
I mowie sobie jakos to bedzie z tym egzaminem :)
Trzymajcie kciuki na weekendzie.. moz euda sie zdac :)
--
Pozdrowienia,
Jagodka mailto:j...@g...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-03-18 12:58:24
Temat: Re: Re[4]: Wyzale sie...
Użytkownik "Jagodka" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:149567365.20050318132114@go2.pl...
> HaR> A tak bezczelnie zapytam: jaki najgorszy skutek będzie
> HaR> miało niezdanie egzaminu? Ktoś Cię wytarmosi, ogoli łeb
> HaR> na łyso, wywali ze studiów?
>
> To sie zawiode NA SOBIE, bede na siebie zla etc...
Czy jesteś absolutnie przekonana,ze wszystko co się stanie na egazminie
zalezy tylko i wyłacznie od Ciebie? czy masz tak wielkie szczęście, że
studiujesz na uczelni gdzi eliczy sie tylko i wyłącznie wiedza i nigdy nie
zdarzyło Ci się nie zdac pomimo, że byłaś obkuta na 100%?
Jakos nie bardzo chce mi się wierzyć.
Do dziś pamiętam wzory na całą kartke A4 potrzbne do egzaminu, który zdałam
za 3 podejściem
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |