| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-03 10:36:35
Temat: Xanax i złe samopoczucieWitam
Sześć miesięcy temu miałem pierwszy raz dziwne zdarzenie, zrobiło
mi się duszno i prawie zemdlałem pogotowe odwizło mnie do szpitala
diagnoza nerwica. Po zarzyciu kroplówki powrót do domu. Cała ta
sytuacja bardzo mnie przeraziła, prawdopodonie było to wynikiem tego,
że pracowałem bardzo dużo od 7:00 do 22:00 dużo podróżowałem.
Używam też sporo alkoholu 3 piwka dziennie i oczywiście plus stres.
Niesety po tamtym zajściu zaczeły się lęki, bałem się wyjść z
domu że coś mi się stanie i poszedłem do lekarza na początku
przyjmowałem chydroxyzynę a następnie xanax. Na początku raz
dziennie 0,5ml po dwóch miesiącach już 1ml dwa razy dziennie i tak
jest obecnie. Przy jakiej kolwiek próbie odstawienia leku dostaje
roztrzęsienia, zaburzen wzroku. Po przeczytaniu ulotki leku objawów
nieporządanych mam co najmnej 50% diagnoza brzemi brać jeszcze 2
lata.
Sądze że to nie jest dobry pomysł, może ktoś poleci mi co mam
teraz zrobić jak z tym zerwać?
Chętnie wybiorę sie do jakiejś sprawdzonej poradni lub kliniki
leczniczej, a może jakieś psych terapie.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-03 14:01:47
Temat: Re: Xanax i złe samopoczucie
>Witam
>Sześć miesięcy temu miałem pierwszy raz dziwne zdarzenie, zrobiło
>mi się duszno i prawie zemdlałem pogotowe odwizło mnie do szpitala
>diagnoza nerwica. Po zarzyciu kroplówki powrót do domu. Cała ta
>sytuacja bardzo mnie przeraziła, prawdopodonie było to wynikiem tego,
>że pracowałem bardzo dużo od 7:00 do 22:00 dużo podróżowałem.
>Używam też sporo alkoholu 3 piwka dziennie i oczywiście plus stres.
>Niesety po tamtym zajściu zaczeły się lęki, bałem się wyjść z
>domu że coś mi się stanie i poszedłem do lekarza na początku
>przyjmowałem chydroxyzynę a następnie xanax. Na początku raz
>dziennie 0,5ml po dwóch miesiącach już 1ml dwa razy dziennie i tak
>jest obecnie. Przy jakiej kolwiek próbie odstawienia leku dostaje
>roztrzęsienia, zaburzen wzroku. Po przeczytaniu ulotki leku objawów
>nieporządanych mam co najmnej 50% diagnoza brzemi brać jeszcze 2
>lata.
>Sądze że to nie jest dobry pomysł, może ktoś poleci mi co mam
>teraz zrobić jak z tym zerwać?
>Chętnie wybiorę sie do jakiejś sprawdzonej poradni lub kliniki
>leczniczej, a może jakieś psych terapie.
>Proszę o pomoc.
>Pozdrawiam
Witaj
Xanax to bardzo dobry lek, ale do stosowania raczej doraznego.
To benzodiazepina- lek, ktory z czasem uzaleznia.
Perspektywa twojego lekarza abys bral go 2 lata, chyba nie za bardzo jest
trafna.
Poszukaj innego lekarza psychiatre.
Do tego psychoterapia z dobrym psychologiem, z doswiadczeniem.
Polaczenie farmakoterapii i psychoterapii to dzis najlepsze rowiazanie na
twoje dolegliwosci.
Powinienes raczej poprosic o leki z grupy SSRI, a nie lykac xanax dzien za
dniem.
Pozdrawiam i zdrowia zycze.
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-03 17:05:01
Temat: Re: Xanax i złe samopoczucieW dniu, który zapamietamy na wieki 2006-04-03 16:01, Cancer postanowił/a
nas uraczyć niniejszym stwierdzeniem:
> Poszukaj innego lekarza psychiatre.
> Do tego psychoterapia z dobrym psychologiem, z doswiadczeniem.
> Polaczenie farmakoterapii i psychoterapii to dzis najlepsze rowiazanie na
> twoje dolegliwosci.
> Powinienes raczej poprosic o leki z grupy SSRI, a nie lykac xanax dzien za
> dniem.
Hmmm a nie można połączyć tych dwóch?
Terapia u psychiatry i od niego też od razu recepta na leki.
Ja przez 8 miesięcy przyjmowałam Fevarin, a Xanax był doraźnie. Jakoś
dałam radę bez niego.
A wszystko u jednej osoby, psychiatry-terapeuty. Myślę, że Cancer ma
rację. Terapia jest nieodłączną częścią leczenia.
Pozdrawiam
--
Anka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |