| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-12-25 09:46:52
Temat: Z PSPolityka(...)po światowej prasie zaczął krążyć niezwykły list otwarty 100
żydowskich
osobistości z brytyjskiego świata kultury i nauki opublikowany (...) w
The
Guardian
http://www.guardian.co.uk/world/2008/apr/30/israelan
dthepalestinians
(...)W kwietniu 1948 roku wszedł w życie "Plan Dalet".
To był miesiąc okrutnej masakry w Deir Yassin i moździerzowego ataku
przeciwko palestyńskim cywilom na targu w Hajfie.
Ów plan polegał na zniszczeniu palestyńskich wsi i wyrzuceniu
arabskiej
ludności poza granice izraelskiego państwa.
Nie, my tego nie będziemy świętować!
W lipcu 1948 roku 70 000 Palestyńczyków zostało wygnanych ze swoich
domów w
Lod i Ramle, w największe letnie upały, bez wody i żywności.
Setki z nich straciło życie.
To wydarzenie jest znane pod nazwą Marszu Śmierci. Więc nie, nie mamy
żadnego powodu, żeby się cieszyć!
Co najmniej 750 000 Palestyńczyków stało się uchodźcami.
Ponad 400 miejscowości zostało startych z mapy.
I to nie był koniec czystki etnicznej.
Tysiące Palestyńczyków (obywateli Izraela) zostało wyrzuconych z
Galilei w
1956.
Później wiele tysięcy Palestyńczyków zostało wyrzuconych z
Zachodniego
Brzegu Jordanu i Strefy Gazy.
Według prawa międzynarodowego i według rezolucji 194 Narodów
Zjednoczonych
ci uchodźcy wojenni mają prawo wrócić do swoich domów lub otrzymać
rekompensatę.
Izrael nigdy tego prawa nie uznał.
Więc nie, nie będziemy świętować.
Nie możemy obchodzić rocznicy państwa zrodzonego z terroryzmu, masakr
i
zaboru ziemi innego narodu.
Nie jesteśmy w stanie celebrować rocznicy państwa, które dziś jeszcze
praktykuje czystki etniczne, gwałci prawo międzynarodowe, nakłada
monstrualne kary zbiorowe na cywilną ludność Strefy Gazy i ciągle
odmawia
Palestyńczykom ich podstawowych praw ludzkich i aspiracji narodowych.
źródło http://tinyurl.com/4q9dzp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |