| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-05-08 11:01:47
Temat: Z kuchni do pralniJa serdecznie przepraszam, bo temat nie jest typowo kuchenny... W
sprawach rodzinnych musiała mnie moja Wybranka opuścić na parę dni. W
kuchni daję se radę, natomiast nazbierało mi się trochę fantów do
wyprania. Dzwonię do mojej Ślubnej, Ona nawija mi jaki program ustawić
na te gacie, gdzie wlać płyn do prania, gdzie do płukania. OK!!,
wszystko jasne!! Ufeflane Gacie wciepałem do pralki, chcę wlać te
ciecze pierące i płukające.....
Boszsz.... SZLAG MNIE TRAFIA !!! Na jednej butli pisze : Perwoll,
Brilliant Color, Like new. Tylko do czego to qrva służy, co to jest,
nie wiadomo...
Druga butla: Silan, Lilac Garden, Perfume pearls... Ogród mam tym
qrva mać podlewać czy co??
OK, idę pod prysznic... Bierę do łapy jakąś tam butelkę w celu umycia
czerepa. I zaś to samo.. Jakieś tam Lorelaj dupnymi literami, zapach
wiosny i tym podobne pierdle, tylko nie wiadomo do czego to służy.....
WRACAMY DO KUCHNI!!!
I zaś to samo!! Np. BASIA. Wyobraźcie sobie, że ktoś, kto długo
mieszkający na emigracji, znający język Ojczysty chce kupić mąkę. No
przeca za Wuja Wacka nie wpadnie na to, że to się BASIA zowie!!
SMAKOWITA - zapach wiosny, tylko wuj raczy wiedzieć czy jest to
cukier, czy sól :-}}
Przykładów można podać do diabła i trochę. Zwycięzko wychodzą Zakłady
Ciężkiej Syntezy Chemicznej "Knorr". Piszą DUPNYMI LITERAMI
"Grzybowa", i przynajmniej w zapachu ją przypomina!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |