| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-27 15:43:43
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...> Hmm... a myslalem, ze tylko ja tak mam.
Moi znajomi tak maja. :]
Ja tak mialem kiedys, bo jestem od nich hmm... 'dojrzalszy' wiekowo. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-27 16:55:21
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...> Moi znajomi tak maja. :]
> Ja tak mialem kiedys, bo jestem od nich hmm... 'dojrzalszy' wiekowo. :)
Ja zazwyczaj sie stykalem ze starszymi osobami ode mnie i myslalem, ze to
przez to. Nadal nie spotykam sie z rowiesnikami (nie tylko dziewczyny, ale
chlopacy tez).
Jest na to inne wytlumaczenie?
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 17:37:55
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...> > 1. "Czy kobiety uwazaja ze , celem zycia mezczyzn jest sex z kobietami?"
> > 2. "Czy kobiety uwazaja swiadomie czy podswiadomie , ze celem mezczyzn
> > jest zdobywanie kobiet i ze na tej fali moga one z nimi wszystko zrobic
?"
> > 3. "Czy kobiety uwazaja sex jako asa w rekawie dobrego na kazda
okolicznosc i
> > majacego zawsze przebicie ?"
> Dla mnie odpowiedz na pytanie 1 implikuje dalsze odpowiedzi na 2 i 3, bo 2
w
> zasadzie jest rozwinieciem 1, a 3 tez domaga sie generalizacji, ktore
> wynikaja z zalozenia 1.
przyznam sie, ze poza tym, ze odpowiedzi na pytania 1,2,3 implikuja same
siebie w nieskonczonym cyklu z dodatkowym powielaniem sie na pomoca
niesprecyzowanej generalizacji wiecej nic nie zrozumialem, choc nie zbraklo
mi dobrej woli :-)
czy chodzi np o to, ze niezaleznie od tego co kobiety uwazaja na temat
( nie jestem pewien jak rozumiesz implikacje) "ze celem zycia mezczyzn jest
sex z kobietami" ? to na pewno nieprawda jest: "ze na tej fali moga one z
nimi
wszystko zrobic ?"
> Moze twierdzisz, ze unikam odpowiedzi, bo jakas okreslona niosaca za
soba -
> jak napisales - "powazne konsekwencje", zalozyles z gory?
byc moze "powazne konsekwencje" nie bylo najszczesliwszym okresleniem,
zmienimy je na to, co bardziej wolisz: "istotne wnioski" albo "gleboka
refleksje" ,
ktore pomagaja zrozumiec nam czego od nas oczekuja kobiety ...
darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 18:29:07
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...Joanna wrote:
>
> Tez mialam akurat na mysli taka smierc na raty - izlolacje, apatie, lek i
> samotnosc. Ale dalej nie zgodze sie z Toba, ze brak partnera i rodziny
> oznacza az tak totalna samotnosc. Zawsze mozna znalezc kogos, z kim mozna
> sie dzielic. Jesli nie miloscia, to przyjaznia. To sadyzm obciazac jedna
> osobe cala odpowiedzialnoscia za nasze szczescie i poczucie spelnienia.
> A wiec - szczesliwe zycie jest chyba mozliwe bez wspolzycia seskualnego.
> Seks to nie jedzenie:)
Czesciowo sie z tym zgadzam, czesciowo nie. Seksualizm otwiera na pewien
na tyle szczegolny rodzaj doznan ze ciezko chyba jest znalezc jakis
satysfakcjonujacey jego ekwiwalent. Zycie bez orgazmu byloby w pewien
sposob martwe i szare. Chyba ze bylibysmy w stanie w sposob sztuczny
wywolywac u siebie ten sam rodzaj spelnienia jaki towarzyszy udanemu
stosunkowi seksualnemu. Moze ucieczka w sfere religiijnosci moglaby
stanowic antidotum, moze pielegnowanie milosci wlasnej. Rownie dobrze
jednak niemoznosc odnalezienie sie w tych aktywnosciach prowadzic
moglaby do wypaczen emocjonalnych albo nawet dewiacji seksualnych. Tak
mi sie wydaje :)
pk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 18:47:56
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...pk wrote:
[..]
> stanowic antidotum, moze pielegnowanie milosci wlasnej. Rownie dobrze
> jednak niemoznosc odnalezienie sie w tych aktywnosciach prowadzic
> moglaby do wypaczen emocjonalnych albo nawet dewiacji seksualnych. Tak
> mi sie wydaje :)
Czyli zakonnice i zakonnicy to dewiańci ??
pozdrawiam
Arek
--
Konkurs pt. "Kraj moich marzeń".
Główna nagroda 3000 zł, więcej http://www.pnc.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 18:49:56
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...
Astec SA wrote:
>
> pk wrote:
> [..]
> Czyli zakonnice i zakonnicy to dewiańci ??
Czyli bardzo lubie Arka i chetnie sie z nim zgodze jesli przemysli to
jeszcze raz i zbyt predko nie wysnuje kolejnych swoich wnioskow
dotyczacych moich skromnych wypowiedzi :)
pk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 19:45:52
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...> Wiesz, wlasnie skonczylam ogladac "Wiernosc" Zulawskiego i powiem Ci,
ze...
> ze niestety nie wiem, czego jedni oczekuja od drugich poza chwilowa
> obecnoscia i zaufaniem i wybaczeniem i miloscia i seksem i...
niestety, ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nawet jesli sie wie ( na 98%
... )
to moze nie wyjsc.
Taka wiedza czesto jest pusta: rozwiazujac jedne sprzecznosci powoluje do
zycia
nastepne, niestety zazwyczaj jeszcze bardziej abstrakcyjne i wyobcowane - co
zamiast prowadzic do wzajemnego zrozumienia oczekiwan/potrzeb tylko
podwyzsza bariere leku. I tworzy sie zamkniete kolo.
Jedyne wyjscie jakie znam to wiara, ze cos takiego jak dobra wola istnieje i
skoro sami ja posiadamy .... :-) to mozemy zostac nia takze obdarzeni.
Darek
PS
Ogladalem Wiernosc, ale to chyba nie zawsze tak jest, czasem wyglada
jak Trzecia Czesc Nocy ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 20:20:17
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...in article 97gsqh$5hj$...@o...ict.pwr.wroc.pl, Darek at d...@p...com
wrote on 27-02-01 18:37:
> byc moze "powazne konsekwencje" nie bylo najszczesliwszym okresleniem,
> zmienimy je na to, co bardziej wolisz: "istotne wnioski" albo "gleboka
> refleksje" ,
> ktore pomagaja zrozumiec nam czego od nas oczekuja kobiety ...
>
>
>
> darek
Wiesz, wlasnie skonczylam ogladac "Wiernosc" Zulawskiego i powiem Ci, ze...
ze niestety nie wiem, czego jedni oczekuja od drugich poza chwilowa
obecnoscia i zaufaniem i wybaczeniem i miloscia i seksem i... przepraszam,
ide pomeczyc sie sama ze swoim dolem. Nie znam odpowiedzi. Moze ktos inny ja
zna, chetnie poslucham.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-27 22:08:15
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...pk <p...@g...pl.xxx> writes:
> Czy zycie kobiety moze jej wydawac sie godne, ciekawe, frapujace,
> uzyteczne bez macierzynstwa, udanego zwiazku, udanych relacji
> seksualnych ?
Tak. przynajmniej zycie niektorych kobiet. Nie wszystkie maja potrzebe
maciezynstwa rodziny etc. i w tym widza swoje spelnienie.
Co do reszty - nie laczylabym maciezynstwa z udanym zwiazkiem i zyciem
seksualnym bo sie przeciez to laczyc wcale nie musi. No i rownie
dobrze moznaby zadac pytanie mezczyznie: czy jego zycie moze byc
godne, ciekawe, frapujace i uzyteczne bez udanego zwiazku, udanych
relacji seksualnych?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-28 09:15:39
Temat: Re: Z pewnoscia sie myle , ale ...> Jest na to inne wytlumaczenie?
Nie wiem.
Ale mysle ze to dosyc czesto spotykane ze bardzo mlode osoby
(20-25) w pewnych sytuacjach preferuja otoczenie nieco starszych
od siebie, i odwrotnie.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |