Mój ogródek budzi się do życia! Na sadzonych jesienią jabłonkach,
porzeczkach, agreście, wisience, migdałowcu, śliwach pojawiły się pąki
liściowe! Żywopłot (wys. 15 cm :), róże rozwijają listki, aronia się
czerwieni, na rabacie (przyszłej) zaistniały narcyzy, żonkile, tulipany,
szafirki, hiacynty, krokusy. Wiem, że nie moja w tym największa zasługa a
Matki Natury ale jestem szczęśliwa! Chyba mnie lubią te moje roślinki :)
(nie wiem tylko jak z sympatią grupowiczów - trochę zawracałam głowę).