Za wypracowanie do sądu?!?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-03-13 00:05:22

Temat: Odp: Re:Za wypracowanie do sądu?!?
Od: "gia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Co do tematu sprawy - nie wciągnęła mnie kwestia tego chłoptasia,
> ani tej nauczycielki. Czytałem wątek po łebkach i dopiero zainteresowała
> mnie ogólna kwestia w wypowiedzi Anki.
>
> A r e k
>
> --

Wy tu sobie dalej dyskutujcie a ja tylko podziekuje za zainteresownie moją
wypowiedzią :)))

Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-03-13 00:17:58

Temat: Nie na temat [Odp: Odp: Za wypracowanie do sądu?!?]
Od: A s t e c SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

gia wrote:
> Wychodzi na to, że nie mieszkam w Polsce (bo na lewym brzegu Odry)
> Jezuuu kiedy ja to przegapiłam??? To chyba i paszport mam falszywy bo tak
> jakos polsko wyglada :) Mieszkam w Szczecinie i wyobraźcie sobie ze wiele
> osób sie mnie pyta czy do szkoly czasem chodzę plazą :) I sa nawet zdziwieni
> gdy dowiaduja sie ze Szczecin nie lezy nad samym morzem a jedynie gdzies w
> poblizu :) Kilka godzin jazdy samochodem... :))))))

No dyć właśnie o takie smaczki mi chodzi :))
Zresztą Szczecin generalnie leżał po lewej stronie Odry, to chyba po wojnie
na siłę dokoptowali prawy brzeg :)

Pozdrawiam
A r e k

--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 02:22:21

Temat: Odp: Odp: Odp: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: "INTense" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gia <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4eWy4.16693$S...@n...tpnet.pl...

[...]

Litosci dla modemowcow!!!
Juz drugi czy trzeci tego typu post: sam cytat bez odpowiedzi...

--
INTense
ICQ# 9702764

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 05:49:58

Temat: szczecin było: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: "skuter" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik A s t e c SA <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
> skuter wrote:
> > obecnie idzie:) z maLym wyjątkiem w okolicach szczecina
>
> Wiem, ale zauważyłem, że absolutna większość Polaków jest
> przekonana, że nie mamy z Niemcami granicy lądowej, że zawsze
> dzieli nas rzeka lub inna woda

szczecin leży właściwie po lewej stronie odry
większość uważa, że szczecin leży nad morzem:)
a propos granicy lądowej - kiedyś jeździłem na rowerze po przygranicznych
terenach, ale po stronie niemieckiej i zatrzymało mnie jakichś dwóch takich
dziwnych gostków, niechlujnie ubrani z dziwnymi bagażami i zaczynaja
rozmowę:
najpierw po angielsku - ja niestety nie:)
potem po francusku- ja znowu nic:),
ale ja zaczynam po niemiecku - teraz oni nic
wreszcie okazało się, że to bracia słowianie - szli sobie z Rosji
pokazali mi mapę w takiej skali, że mieściły się tam całe Niemcy i pytali
gdzie są i w którą stronę do Berlina:)
przeszli dranie zieloną granicę i nawet nie orientowali się z której strony
jest ta granica!!!!
przyznam, że zaimponowali mi, trzeba mieć dużo odwagi żeby bez znajomości
języka, bez dokumentów ruszyć w świat!
szkoda mi ich, jak źle musi być u nich jeśli decydują się na taki krok-
zresztą na pewno ich złapali

pozdrawiam
Skuter

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 06:26:01

Temat: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: "Tomasz" <z...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Hej, człowieku, czy Ty naprawdę myślałeś, że Twoje wypracowanie będzie
ocenione pozytywnie?! Tego typu treści są nieakceptowane i to nie tylko w
środowisku szkolnym ,ale w każdym środowisku, w którym byś przebywał.
Bohaterka Twojego wypracowania miała prawo być oburzona, obrażona i czuć się
skrzywdzona i poniżona przez Ciebie. Czy Ty w ogóle myślałeś o
konsekwencjach swojego elaboratu?!!! Nie mówię tu o sądzie, bo to zupełnie
inna sprawa, ale spoglądając na tę sprawę przez pryzmat uczuć tej kobiety.
Oczywiście możesz pisać takie rzeczy, masz do tego prawo, ale by upublicznić
swoje dzieło, trzeba najpierw się zastanowić nad konsekwencjami, a nie
udawać, że się jest bohaterem i nie ważne są ludzkie uczucia. Trzeba
powiedzieć wprost, że skrzywdziłeś tę kobietę i moim zdaniem powinieneś ją
przeprosić, jeśli tego jeszcze nie uczyniłeś, a nie zgrywać zaskoczonego,
oburzonego i niewinnego, biedaka, na którego napadnięto i postawiono przed
sądem.
Poza tym warsztatowo ta praca jest do niczego. Zanim cokolwiek opublikujesz,
popracuj trochę nad formą. Uważam, że zachowałeś się żałośnie.

Pozdrawiam
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 06:47:44

Temat: Re: Odp: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"gia" <g...@p...onet.pl> writes:

> Sa owszem setki i tysiace - w gazetach, internecie itd... Ale zauwaz ze
> pisma nie musisz czytac, takich stron www ogladac - a nauczyciel jest
> zobowiazany przeczytac takie wypracowanie.... I nie mow mi ze to ryzyko
> zawodowe...

Alez to JEST ryzyko zawodowe.

To mniej wiecej podobnego rzedu ryzyko co dla lekarza ryzykowanie
zyciem, jak akurat trafi na pacjenta chorego psychicznie...
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 06:49:08

Temat: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

b...@k...kalisz.pl (Bartek Nagorny) writes:

> >To, ze cienkie (z czym sie zgadzam zreszta) to jedno - ale gdzie tam
> >przepraszam ohydna przesada dno i przeholowanie?
> >W gruncie rzeczy takich opowiadan sa setki w stosownych pisamach - i
> >co?
>
> I wlasnie - "w stosownych pismach". To juz ma wymowe, prawda ?
> Gdzie szkola gdzie sexshop...

Aha, czyli jak rozumiem ocena samego tekstu zmienia sie w zaleznosci
gdzie on jest opublikowany.
Jak napisany jako wypracowanie to ohydny i zboczony ale jak w pismie
erotycznym to juz nie?

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 06:50:12

Temat: Re: Odp: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Roman Stachowiak" <r...@a...odn.zgora.pl> writes:

> > Zauwaz taka mala rzecz: chlopak jesli komukolwiek zrobil krzywde, to
> > TYLKO slowami.
>
> Młoda jesteś i dlatego chyba nie wiesz, jaką bolesną krzywdę można zrobić
> TYLKO słowami.

Buahahahaha :)
Dziekuje za komplement, ten z ta mlodoscia :)

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 06:54:59

Temat: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Joanna" <l...@a...net> writes:

> Nie chodzi o karanie za mysli !!!
> Tych nikt mu nie zabrania, ale to co zrobil wykracza poza zwykle fantazje.

Wykracza? Czymze wiec jest w takim razie? I czy chlopak juz kogos
obmacywal, ze mowisz ze wykracza?
ja rozumiem ze dmuchasz na zimne bo sie sama sparzylas, ale kurde bez
przesady.

> Sprobuj pomyslec, ze w klasie tego kolesia jest Twoja corka. Jego nie

Mysle, i jakos mnie to nie przeraza wcale.

> Ja przezylam podobna sytuacje z moja corka. Byla kilkakrotnie molestowana
> seksualnie przez kolege z klasy.Kiedy jego czyny wykroczyly poza slowne
> zaczepki a ona zadzwonila do mnie do pracy opowiadajac, jak ja obmacywal na
> srodku ulicy przy milczacym niezainteresowaniu przechodzacych ludzi

????? Przyznam sie szczerze ze jakos nie potrafie sobie wyobrazic,
zebym sie tak bezczynnie dala komus obmacywac jak akurat nie zycze
sobie tego.
jakas ta twoja corka dziwna.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-13 06:59:49

Temat: Re: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Asmira" <a...@p...onet.pl> writes:

> > A po co mialby prosic psychologa o porade? przeciez zaznaczyl, ze
> > pisal to na zasadzie farsy a nie ze to jego prawdziwe ciagoty. Do
> > czego tu psycholog?
>
> Porada by mu się przydała w związku z brakiem rozumienia sytuacji w jakiej
> się znalazł - pisząc takie wypracowanie nie wziął absolutnie pod uwagę uczuć
> i reakcji innych. Poza tym tak drastyczne manifestowanie swojej odmienności
> również powinno być powodem do zastanowienia.

Hm.. masz racje ale nadal sadze ze tego typu sprawy to wlasciwie sa
problemy dorastania i dojrzewania, zwyklej odpowiedzialnosci za swoje
dzialania. Nie wiem, czy zaz przycholog tutaj potrzebny.

> > To, ze go pociagneli do sadu za szerzenie pornografii to czysty
> > idiotyzm.
>
> Tu się zgadzam. Takie przypadki nie są wcale pojedynczymi. Nietórych po
> prostu cicho usuwa się ze szkoły za "brak postępów w nauce".

Otoz i wlasnie.

--
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/