« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-07 23:47:23
Temat: Zadanie 2. colplexNa czym polega rozumienie tekstu?
Ma ktoś jakieś skojarzenia, byle nie z seksem?
Piszę... Na wznak leżała i czytałem jej ze stronic,
lekko jak bałwan, z marchewką drżącą od słońca,
bojąc się iż upadnie...
Opis Bałwana, czy seksu?
ett
:-))))
Zapraszam.
:-))
Mamy tu spory problem.
Frojdowski, rzekłbym.
Szukamy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-16 02:10:24
Temat: Re: Zadanie 2. colplex
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2gca9$7v2$1@news.onet.pl...
> Na czym polega rozumienie tekstu?
>
> Ma ktoś jakieś skojarzenia, byle nie z seksem?
>
> Piszę... Na wznak leżała i czytałem jej ze stronic,
> lekko jak bałwan, z marchewką drżącą od słońca,
> bojąc się iż upadnie...
>
> Opis Bałwana, czy seksu?
>
> ett
> :-))))
>
> Zapraszam.
>
> :-))
>
>
> Mamy tu spory problem.
> Frojdowski, rzekłbym.
> Szukamy?
Nie szukamy, bo to czysty seks.
lepiej brzmi tak...
> Piszę... Na wznak leżała i czytałem z niej jak ze stronic,
> lekko jak bałwan, z marchewką drżącą od słońca,
> bojąc się iż upadnie... gdy wejdę do zimnego morza.
Niuanse tekstowe, wydźwięk inny.
ett
Ale to seks.
Jednak to inne teksty, odmienne, to - nie to.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 02:24:34
Temat: Re: Zadanie 2. colplexeTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:c2gca9
$7v2
> $...@n...onet.pl...
> > Na czym polega rozumienie tekstu?
> >
> > Ma ktoś jakieś skojarzenia, byle nie z seksem?
> >
> > Piszę... Na wznak leżała i czytałem jej ze stronic,
> > lekko jak bałwan, z marchewką drżącą od słońca,
> > bojąc się iż upadnie...
> >
> > Opis Bałwana, czy seksu?
> >
> > ett
> > :-))))
> >
> > Zapraszam.
> >
> > :-))
> >
> >
> > Mamy tu spory problem.
> > Frojdowski, rzekłbym.
> > Szukamy?
>
> Nie szukamy, bo to czysty seks.
>
> lepiej brzmi tak...
>
> > Piszę... Na wznak leżała i czytałem z niej jak ze stronic,
> > lekko jak bałwan, z marchewką drżącą od słońca,
> > bojąc się iż upadnie... gdy wejdę do zimnego morza.
>
> Niuanse tekstowe, wydźwięk inny.
>
> ett
> Ale to seks.
Nie, no niekoniecznie seks. Skąd tyle optymizmu? ;)
Może to być równie dobrze zinterpretowane, powiedzmy ot, tak:
Na wznak leżała i czytałem jej ze stronic,
[pies (suka) leży na wznak, a ty jej czytasz gazetę]
lekko jak bałwan, z marchewką drżącą od słońca,
[czujesz się trochę głupio, bo trzyma w pysku marchewkę]
bojąc się iż upadnie...
[i bardziej jest zajęta nią niż twoim czytaniem]
:)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |