« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-28 16:52:27
Temat: Zafarbowana koszulaWitam
Zrobilem bład w sztuce. Oczywiscie przez pomyłke, wlozylem do pralki z
ciemnogranatowymi spodniami, biala koszule z kolorowymi prazkami... no i...
zafarbowała na amen. Bialy stał sie jasnoniebieski. Pralem w 45 st. , mimo
ponownego prania w 60st. porzadnym proszkiem (Persil) kolor sie nie
odfarbował. Czy jest jakis magiczny sposob na to by powrocil oryginalny
kolor czy koszula spisana jest na straty.?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-29 06:30:13
Temat: Re: Zafarbowana koszula> Witam
>
> Zrobilem bład w sztuce. Oczywiscie przez pomyłke, wlozylem do pralki z
> ciemnogranatowymi spodniami, biala koszule z kolorowymi prazkami... no i...
> zafarbowała na amen. Bialy stał sie jasnoniebieski. Pralem w 45 st. , mimo
> ponownego prania w 60st. porzadnym proszkiem (Persil) kolor sie nie
> odfarbował. Czy jest jakis magiczny sposob na to by powrocil oryginalny
> kolor czy koszula spisana jest na straty.?
>
>
Raczej na straty.
Justyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-29 08:35:39
Temat: Re: Zafarbowana koszula"M3G@" <gissen_precz-spam!_@o2.pl> writes:
> Zrobilem bład w sztuce. Oczywiscie przez pomyłke, wlozylem do pralki z
> ciemnogranatowymi spodniami, biala koszule z kolorowymi prazkami... no
> i... zafarbowała na amen. Bialy stał sie jasnoniebieski. Pralem w 45
> st. , mimo ponownego prania w 60st. porzadnym proszkiem (Persil)
> kolor sie nie odfarbował. Czy jest jakis magiczny sposob na to by
> powrocil oryginalny kolor czy koszula spisana jest na straty.?
Raczej przepadło.
Ale spróbuj najpierw wyprać w odplamiaczu typu Vanish, a jak nie
pomoże to wypłukać w jakimś chlorkowym wybielaczu (ale wtedy prawie na
pewno puszczą ci kolory tych prążków i trzeba się wcześniej
zastanowić, czy jasnoniebieska nie jest jednak lepsza 8-) ).
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-29 17:57:48
Temat: Re: Zafarbowana koszulaMichal Jankowski pisze:
> "M3G@" <gissen_precz-spam!_@o2.pl> writes:
>
>> Zrobilem bład w sztuce. Oczywiscie przez pomyłke, wlozylem do pralki z
>> ciemnogranatowymi spodniami, biala koszule z kolorowymi prazkami... no
>> i... zafarbowała na amen. Bialy stał sie jasnoniebieski. Pralem w 45
>> st. , mimo ponownego prania w 60st.
To był twój drugi błąd, wyższa temp. tylko utrwaliła ten kolor.
>> porzadnym proszkiem (Persil)
>> kolor sie nie odfarbował. Czy jest jakis magiczny sposob na to by
>> powrocil oryginalny kolor czy koszula spisana jest na straty.?
>
> Raczej przepadło.
A może i nie?
> Ale spróbuj najpierw wyprać w odplamiaczu typu Vanish, a jak nie
> pomoże to wypłukać w jakimś chlorkowym wybielaczu (ale wtedy prawie na
> pewno puszczą ci kolory tych prążków i trzeba się wcześniej
> zastanowić, czy jasnoniebieska nie jest jednak lepsza 8-) ).
Jednak lepiej użyć wybielacza, wspaniale w tej roli spisuje się
Domestos, wlewasz 2-3 nakretki na 5l letniej wody i obserwujesz zmiany
stale obracajac koszulę, po ok. 15-20 min. powinna sie wybielić i to
jest ten moment kiedy nalezy ja wyjąć i wypłukać w duzej ilości zimnej
wody, jak przegapisz to te prazki zaczna sie wybarwiać.
Na koniec płukania wrzuc do wody z octem.
Ja tak odratowałem bawełniana pościel w ciapki, białe zrobiło sie niemal
asfaltowe, teraz jest juz OK.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-29 18:24:09
Temat: Re: Zafarbowana koszulahttp://tnij.com/odbarwiacz
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-29 21:22:28
Temat: Re: Zafarbowana koszula
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fsm06r$542$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jednak lepiej użyć wybielacza, wspaniale w tej roli spisuje się Domestos,
> wlewasz 2-3 nakretki na 5l letniej wody i obserwujesz zmiany stale
> obracajac koszulę, po ok. 15-20 min. powinna sie wybielić i to jest ten
> moment kiedy nalezy ja wyjąć i wypłukać w duzej ilości zimnej wody, jak
> przegapisz to te prazki zaczna sie wybarwiać.
> Na koniec płukania wrzuc do wody z octem.
> Ja tak odratowałem bawełniana pościel w ciapki, białe zrobiło sie niemal
> asfaltowe, teraz jest juz OK.
> pozdr. Jerzy
Dzieki za "przepis" :) W poniedzialek wyprobuje:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-29 21:22:42
Temat: Re: Zafarbowana koszula
Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fsm1g9$u5$1@inews.gazeta.pl...
> http://tnij.com/odbarwiacz
Link nie dziala.:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-29 22:25:55
Temat: Re: Zafarbowana koszulaM3G@ <gissen_precz-spam!_@o2.pl> napisał(a):
> Link nie dziala.:(
To może teraz?
http://szort.pl/odbarwiacz
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-03-29 22:50:26
Temat: Re: Zafarbowana koszula
> Ja tak odratowałem bawełniana pościel w ciapki, białe zrobiło sie niemal
> asfaltowe, teraz jest juz OK.
> pozdr. Jerzy
Czarny barwnik to co innego niż indygo.
Moim zdaniem koszula będzie świetna jako szmata do samochodu.
MS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |