| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-12-10 12:46:40
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Użytkownik "Ms. Right" <m...@d...com> napisał w wiadomości
news:cpc45i$ote$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "jacekplacek" <j...@a...pl> napisał:
>
>> Oddech i możliwość rozmowy w czasie wysiłku w żadnym wypadku nie są
>> wskaźnikiem, czy organizm jest, czy nie wtrybie aerobowym. Decyduje o tym
>> tylko i wyłącznie tętno, którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
>> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej).
>
> To można spalając nie spalać konkretnie tkanki tłuszczowej? I tak przez
> ponad godzine, np?
> Zatem cóż ja wtedy spalam?
>
> (Może spalam... SIĘ?)
Niestety, można. Ciekawsze jest to, że przy niedoborach białek w pożywieniu,
spalasz własne. (Czyli... spalasz się).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-12-10 12:55:44
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej).
Teraz Ty piszesz bzdury. Tylko bardzo ostry bieg (sprint) jest
wysiłkiem anaerobowym
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-12-10 13:23:43
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi"jacekplacek" <j...@a...pl> wrote in message
news:cpc2i3$nul$1@news.onet.pl...
> >> Piszesz do osoby, której nie znasz. Radzisz źle.
> >
> > Konkretnie co źle ?
>
> Oddech i możliwość rozmowy w czasie wysiłku w żadnym wypadku nie są
> wskaźnikiem, czy organizm jest, czy nie wtrybie aerobowym.
Jest to może mało precyzyjny ale w zupełności wystarczający
wskaźnik, szczególnie dla kogoś kto nie przygotowuje się
do próby pobicia rekordu świata a chce sobie schudnąć.
Przecież nie każdy jest technokratą który chęć uzyskania
dobrej sylwetki musi zaczynać od zakupu laboratorium medycznego.
> Decyduje o tym
> tylko i wyłącznie tętno, którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej).
nie, przekroczenie takie spowoduje zachwianie równowagi pomiędzy
szybkością pozbywania się metabolitów spalania beztlenowego a ich
produkcją, czyli będzie następowało powolne 'zakwaszanie'.
> Jest to
> tak istotne, że, zaleca się wykonywanie badań na tzw. wydolność tlenową
> organizmu (na AWF, np.), gdzie wartości tętna są określane dość
precyzyjnie.
jest to istotne ale z innych powodów niż te o których piszesz
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-12-10 13:35:25
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Użytkownik "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> napisał w wiadomości
news:cpc7v3$a5a$1@lotus.hutakatowice.com.pl...
>> Decyduje o tym
>> tylko i wyłącznie tętno, którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
>> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej).
>
> nie, przekroczenie takie spowoduje zachwianie równowagi pomiędzy
> szybkością pozbywania się metabolitów spalania beztlenowego a ich
> produkcją, czyli będzie następowało powolne 'zakwaszanie'.
Czyli wytwarzanie kwasu mlekowego, na skutek deficytu tlenowego.
>> Jest to
>> tak istotne, że, zaleca się wykonywanie badań na tzw. wydolność tlenową
>> organizmu (na AWF, np.), gdzie wartości tętna są określane dość
> precyzyjnie.
>
> jest to istotne ale z innych powodów niż te o których piszesz
Poprawię: nie tylko z powodów o których piszę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-12-10 13:38:07
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:cpc6cn$mbb$1@news.onet.pl...
> którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
>> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej).
> Teraz Ty piszesz bzdury. Tylko bardzo ostry bieg (sprint) jest wysiłkiem
> anaerobowym
Skąd to wziąłeś? Porównaj Olimpiadę: Korzeniowski i rosjanin(nazwiska nie
pamiętam, był drugi). Toż to nie byli sprinterzy i to nie Korzeniowski
zataczał się, na skutek hipoglikemii.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-12-10 14:11:29
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi"jacekplacek" <j...@a...pl> writes:
> Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:87wtvq8q14.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
> >> > Nie , opieram sie na własnych doświadczeniach a nie na teorii.
> >>
> >> Piszesz do osoby, której nie znasz. Radzisz źle.
> >
> > Konkretnie co źle ?
>
> Oddech i możliwość rozmowy w czasie wysiłku w żadnym wypadku nie są
> wskaźnikiem, czy organizm jest, czy nie wtrybie aerobowym. Decyduje o tym
> tylko i wyłącznie tętno, którego przekroczenie nawet o dwa uderzenia
> wprowadza deficyt tlenowy (czyli zanik spalania tkanki tłuszczowej). Jest to
> tak istotne, że, zaleca się wykonywanie badań na tzw. wydolność tlenową
> organizmu (na AWF, np.), gdzie wartości tętna są określane dość precyzyjnie.
> Mniej precyzyjna jest zasada: 220-wiek x 0,6 i 220- wiek x 0,8 (to zakres
> aerobowy), oraz 220-wiek=tętno maksymalne, przekraczanie nie wskazane
> (bieżnia np. w szpitalu odetnie się automatycznie, po osiągnięciu tego
> progu). Są to informacje podstawowe i niezbędna, które nasza koleżanka
> powinna uzyskać w klubie fitness.
Generalnie masz racje , ale nie mówymy tu o treningu lekkoatletycznym tylko o
odchudzaniu.
Dodatkowo wyznaczanie HRmax ze wzorów do niczego się nie nadaje. Biegam z ludzmi
którzy mają HMmax rózniące
się o ponad 50 ud/min mimo podobnego wieku , a wyznaczanie HRmax dla nieprzygotowanej
osoby może być nawet niebezpieczne.
Dla przeciętnej osoby która nie zagłębia się w tajniki treningu brak zadyszki jest
dobrym wskaźnikiem.
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-12-10 14:18:48
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagiUżytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:87ekhy5jla.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
> Generalnie masz racje , ale nie mówymy tu o treningu lekkoatletycznym
> tylko o odchudzaniu.
> Dodatkowo wyznaczanie HRmax ze wzorów do niczego się nie nadaje. Biegam z
> ludzmi którzy mają HMmax rózniące
> się o ponad 50 ud/min mimo podobnego wieku , a wyznaczanie HRmax dla
> nieprzygotowanej osoby może być nawet niebezpieczne.
> Dla przeciętnej osoby która nie zagłębia się w tajniki treningu brak
> zadyszki jest dobrym wskaźnikiem.
Dla osoby nie przygotowanej, bardziej niebezpieczny jest monitoring oddechu,
niż serca. Jest to proste: zanim dostaniesz zadyszki, tętnodawno już
"uciekło". Badania lekarskie należy sobie zrobić co parę miesięcy, a chcąc
schudnąć, jest to obowiązkowe. Wracając do odchudzania: jestem cały czas w
temacie. Słowo lekkoatletyka może zniechęcić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-12-10 15:28:04
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi"jacekplacek" <j...@a...pl> writes:
> Użytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:87ekhy5jla.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
>
> > Generalnie masz racje , ale nie mówymy tu o treningu lekkoatletycznym
> > tylko o odchudzaniu.
> > Dodatkowo wyznaczanie HRmax ze wzorów do niczego się nie nadaje. Biegam z
> > ludzmi którzy mają HMmax rózniące
> > się o ponad 50 ud/min mimo podobnego wieku , a wyznaczanie HRmax dla
> > nieprzygotowanej osoby może być nawet niebezpieczne.
> > Dla przeciętnej osoby która nie zagłębia się w tajniki treningu brak
> > zadyszki jest dobrym wskaźnikiem.
>
> Dla osoby nie przygotowanej, bardziej niebezpieczny jest monitoring oddechu,
> niż serca. Jest to proste: zanim dostaniesz zadyszki, tętnodawno już
> "uciekło". Badania lekarskie należy sobie zrobić co parę miesięcy, a chcąc
> schudnąć, jest to obowiązkowe. Wracając do odchudzania: jestem cały czas w
> temacie. Słowo lekkoatletyka może zniechęcić.
Tu masz rację , początkujący często dają ostro "gazu" na samym początku i tętno może
im szybko skoczyć.
Trzeba zaczynać powoli i nabrać doświadczenia. Starzy biegacze twierdzą nawet że
umieją bez pulsometru
powiedzieć kiedy przekraczają próg mleczanowy.
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-12-10 16:45:52
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Użytkownik "jacekplacek" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cpc8mo$dts$1@news.onet.pl...
> > nie, przekroczenie takie spowoduje zachwianie równowagi pomiędzy
> > szybkością pozbywania się metabolitów spalania beztlenowego a ich
> > produkcją, czyli będzie następowało powolne 'zakwaszanie'.
>
> Czyli wytwarzanie kwasu mlekowego, na skutek deficytu tlenowego.
wytwarzanie zaczyna się dużo wcześniej
> > jest to istotne ale z innych powodów niż te o których piszesz
>
> Poprawię: nie tylko z powodów o których piszę.
no to i ja muszę poprawić :)
osiągając próg nie przestajesz spalać tłuszczu
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-12-10 16:56:45
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagiUżytkownik "Marcin Wojtynski" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:878y865g1n.fsf@135-mo3-3.acn.waw.pl...
> Tu masz rację , początkujący często dają ostro "gazu" na samym początku i
> tętno może im szybko skoczyć.
> Trzeba zaczynać powoli i nabrać doświadczenia. Starzy biegacze twierdzą
> nawet że umieją bez pulsometru
> powiedzieć kiedy przekraczają próg mleczanowy.
Ale i tak używają pulsometru. Z innej beki: jak długo biegasz? Ja nie cały
rok, i chętnie skorzystam z linków, sugestii, itp...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |