Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zakochac sie - to nie takie proste

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zakochac sie - to nie takie proste

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-02-06 13:38:18

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "Maja.T" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

serce nie sluga rozkazywac mu trudno...

a moze ona po prostu nie lubi facetow, moze na tym to polega?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-02-06 13:46:27

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "GMP" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

a moze ona nie czuje potrzeby wiazania sie z kimkolwiek?
dobrze jej samej i tyle...
no chyba, ze przezyla cos, co chowa bardzo gleboko w sobie i nikomu nie
mowi...

gaga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-06 13:55:35

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Gosia <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95ncaj$anr$...@n...tpi.pl...
> niego. Jest moja przyjaciolka i bardzo chcialabym zeby byla szczesliwa.

Czy ona jest nieszczesliwa? Bo jesli nie sprawia takiego wrazenia
i nie nazywa sie w taki sposob, to po co w ogole zastanawiasz sie
nad jej przypadkiem? Moze lepiej zajmij sie swoimi sprawami? A
jesli nawet jest nieszczesliwa, to - prawde mowiac - i tak jej nie
pomozesz.

JGrabowski



--
Nie klikaj! Możesz dostawać SMS-y! http://rubikon.pl/rubikon/oferta/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-06 14:05:42

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik martarym <m...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95oda3$glf$...@i...cyf-kr.edu.pl...
> Mam identyczna kolezanke, najsmieszniejsze jest to ze ona jest b. ladna
> i sympatyczna faceci lgna do niej jak do lepu. Tymczasem jej najdluzsze
> chodzenie

Czy naprawde wszyscy tutaj uwazacie, ze nie ma wiekszego szczescia
dla kobiety/mezczyzny jak zakochiwac sie co piec minut? Ze wszyscy
musza stracic dziewictwo w mlodym wieku i zmieniac partnerow, albo
koniecznie od razu zakochac sie i byc z kims? Lepiej moze dajcie
spokoj tym swoim kolezankom i kolegom; niech sobie sami ukladaja
zycie. Jakie to dziwne, ze kazdemu wydaje sie nienormalne to, ze
nie wszyscy maja ochote na jakies romanse czy cos w tym rodzaju.
Bedzie dziewczyna chciala, to sobie znajdzie kogos. I nie Tobie oceniac,
czy to bedzie cham, czy nie cham. To jej i jego problem.

JGrabowski



--
Moja poczta jest zawsze ze mną - e-mail przez WWW - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-06 15:13:08

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:95obte$466$1@news.tpi.pl...
>
>
>
> Gosia napisał(a) w wiadomości: <95ncaj$anr$1@news.tpi.pl>...
> >
>
> Ma blokade przed facetami.... wynikajaca prawdopodobnie z niewlasciwych
> relacji emocjonalnych z ojcem, lub z niemilych przezyc w przeszlosci -
> polecam psychologa....

Przedtem Joasia stawiała "profesjonalną diagnozę blokady psychicznej"
bezpłodnej parze, teraz przyjaciółce. Coś monotonne te Twoje "profesjonalne
diagnozy" Joasiu, persewerujesz jak stary organik :). Może ona po prostu
woli kobiety? A może to Ty projektujesz na innych własne potrzeby?
Dorrit
>
> --
> Piotrek. M.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-06 15:55:23

Temat: To znowu Ty?
Od: "Smietana, Robert" <R...@d...depfa-it.com> szukaj wiadomości tego autora

Mam wrażenie, że masz niezłą zabawę posyłając różne posty i patrząc, jak
ludzie się potem kłócą. Pracę magisterską piszesz, czy co? Odpowiem Ci
jednak na Twoj post o wirtualnej koleżance, bo i tak sie nudze akurat...

Jest możliwe zajście jednego lub więcej zdarzeń z poniższej listy:

1. Dziewczyna wyniosła z domu niedobre wyobrażenie matki o facetach. //
bardzo prawdopodobne
2. Ojciec skrzywił jej psychikę.
3. Dziewczyna ma niską samoocenę. // to jest właściwie pewne
4. Chłopaki dokuczali jej w młodości.
5. Środki masowego przekazu, jak i przyjaciele propagują pogląd na
związki, których ona nie akceptuje.
6. Blokady seksualne.
7. Nie pozwalanie sobie na przezywanie uczuć. // bardzo możliwe
8. Piekne stwierdzenia Goski o nieuniknionych dozach cierpienia w
milośi.

Gosiu, dlaczego tak niszczysz psychikę przyjaciółki punktem ósmym? Czy
fakt, że przeżyłaś kiedyś owe dozy, dowodzi, że każdy musi coś takiego
przeżyć? Albo po prostu działa tu zwykły mechanizm ściągania wszystkich
do swojego poziomu doświadczeń?

RaE.

ps. Nie, wcale nie usilujesz ją uszczęśliwić na siłe :) , To pewnie
dlatego, ze widzisz, ze wcale nie jest jej dobrze z obecna sytuacją...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-06 20:35:23

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: Joanna <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 95pber$n1k$...@n...tpi.pl, Dorrit at z...@c...com.pl wrote on
6.02.01 16:13:

>
> Użytkownik "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> napisał w wiadomości
> news:95obte$466$1@news.tpi.pl...
>>
>>
>>
>> Gosia napisał(a) w wiadomości: <95ncaj$anr$1@news.tpi.pl>...
>>>
>>
>> Ma blokade przed facetami.... wynikajaca prawdopodobnie z niewlasciwych
>> relacji emocjonalnych z ojcem, lub z niemilych przezyc w przeszlosci -
>> polecam psychologa....
>
> Przedtem Joasia stawiała "profesjonalną diagnozę blokady psychicznej"
> bezpłodnej parze, teraz przyjaciółce. Coś monotonne te Twoje "profesjonalne
> diagnozy" Joasiu, persewerujesz jak stary organik :). Może ona po prostu
> woli kobiety? A może to Ty projektujesz na innych własne potrzeby?
> Dorrit
>>
>> --
>> Piotrek. M.
>>

Dorrit, bardzo Cie prosze - nie tnij cytatow na oslep. To napisal Piotrek,
co potwierdza nawet Twoje ciecie, a ja na wszelki wypadek przejrzalam
historie tematu.
Wiec czemu sie czepiasz?
Moze niepotrzebnie jednak tyle agresji? Po pierwsze - NIE SZKODZIC. A
wiesz... - zlosc pieknosci szkodzi:)))

Regulamin listy wszystkich lojalnie uprzedza, ze nie jest to centrum
wirtualnej psychoterapii i wszystko robimy na wlasna odpowiedzialnosc.
Dyskutujemy - kazdy ma prawo powiedziec to, co mysli. Ty masz prawo sie z
tym niezgodzic. Ale mimo wszystko trzymaj klase. Jak dama:))

Joanna - wcale nie ta, na ktora wsiadlas, ale co to za roznica.
/skoro zaraz pewnie wsiadziesz/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-07 00:55:14

Temat: Re: To znowu Ty?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Mam wrażenie, że masz niezłą zabawę posyłając różne posty i patrząc, jak
> ludzie się potem kłócą.

To czemu nie zablokujesz sobie moich wiadomosci?????? (czy jak to sie tam
nazywa)

> Pracę magisterską piszesz, czy co?

Prace mgr juz napisalam rok temu i z troche innej dziedziny.

Odpowiem Ci
> jednak na Twoj post o wirtualnej koleżance, bo i tak sie nudze akurat...

Dziekuje, to dla mnie zaszczyt. ;)))

> Jest możliwe zajście jednego lub więcej zdarzeń z poniższej listy:
>
> 1. Dziewczyna wyniosła z domu niedobre wyobrażenie matki o facetach. //
> bardzo prawdopodobne

Z tego co mi wiadomo, to nie.


> 2. Ojciec skrzywił jej psychikę.

O tak, to akurat sie zgadza i mysle ze w glownej mierze w tym tkwi problem.


> 3. Dziewczyna ma niską samoocenę. // to jest właściwie pewne

Tak, to tez prawda. Boli mnie to tym bardziej, ze nie ma do tego absolutnie
zadnych podstaw.


> 4. Chłopaki dokuczali jej w młodości.

Nie, raczej nie.


> 5. Środki masowego przekazu, jak i przyjaciele propagują pogląd na
> związki, których ona nie akceptuje.

Czy ja wiem?


> 6. Blokady seksualne.

Ona w ogole nie ma bladego pojecia o seksie. Skad ma miec skoro nigdy z
nikim nie chodzila?


> 7. Nie pozwalanie sobie na przezywanie uczuć. // bardzo możliwe

No wlasnie tu lezy pies pogrzebany.


> 8. Piekne stwierdzenia Goski o nieuniknionych dozach cierpienia w
> milośi. Gosiu, dlaczego tak niszczysz psychikę przyjaciółki punktem ósmym?
Czy
> fakt, że przeżyłaś kiedyś owe dozy, dowodzi, że każdy musi coś takiego
> przeżyć? Albo po prostu działa tu zwykły mechanizm ściągania wszystkich
> do swojego poziomu doświadczeń?

To jest akurat jej stwierdzenie, ja tylko ja przekonywalam, zeby sprobowala
dac sobie szanse POMIMO TEGO. A Ty nie zgadzasz sie ze stwierdzeniem, ze nie
ma milosci bez cierpienia? Gdy kogos kochamy, czesto nawet nieswiadomie
zadajemy mu bol. Nie oszukujmy sie, nie mozna zyc z kims w nieustajacej
idylli!!! Oczywiscie nie oznacza to ze nie powinnismy z nikim sie zwiazac,
co wlasnie probowalam wytlumaczyc kolezance.
Co do moich doswiadczen, to nie maja one nic wspolnego ze sprawa.

Gosia






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-07 00:55:26

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> a moze ona po prostu nie lubi facetow, moze na tym to polega?

Wlasnie nie! Jest bardzo towarzyska i otwarta osoba (tzn jest bardzo
niesmiala, ale gdy juz dobrze pozna towarzystwo, to jest ok). Ogolnie lubi
ludzi bez wzgledu na plec, czasami nawet mam wrazenie ze z facetami lepiej
jej sie rozmawia.

Gosia








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-07 00:55:41

Temat: Re: Zakochac sie - to nie takie proste
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Niech sprobuje po prostu zakochac sie na plaszczyznie netowej .

Pomysl super, tylko jest niewielki problemik... Ona nie ma dostepu do
sieci.

Gosia






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Prozac
FETYSZYZM-pytanie o materiały, opracowania
Psychobot teraz mieszka na www.usenet.pl
palenie tytoniu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »