Strona główna Grupy pl.rec.dom Zamarznięty kran

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zamarznięty kran

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-12-15 07:05:43

Temat: Zamarznięty kran
Od: Amig0 <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

No i stało się, zwlekałem, zwlekałem z zakręceniem wody i zamarzł mi
kran na dworze. Co roku zakręcam na zimę wodę w piwnicy, kurek w
ogrodzie zostawiając otwarty, żeby wyciekła zeń woda. Tym razem
przyspałem. Myślę by obłożyć kran workiem z ciepłą wodą i odmrozić i
przygotować do zimowania. Czy z czyjejś praktyki należy spodziewać się
jakieś niespodzianek? Że nie będzie potem trzymać czy coś? Bo
pozostawienie go tak nie jest chyba dobrym wyjściem?
--
Pozdrawiam, A. C.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-12-15 08:58:43

Temat: Re: Zamarznięty kran
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomysł z workiem z ciepłą wodą - ok.
Potem po prostu zostaw kran otwarty, a na wiosnę się przekonasz, czy mu
zaszkodziło.
Jak zostawisz tak jak jest, to pęknie.
Strata 15 zł w razie czego
Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-12-15 09:27:20

Temat: Re: Zamarznięty kran
Od: "Tomasz O." <t...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hg7j40$9l0$1@news.task.gda.pl...
> Pomysł z workiem z ciepłą wodą - ok.
> Potem po prostu zostaw kran otwarty, a na wiosnę się przekonasz, czy mu
> zaszkodziło.
> Jak zostawisz tak jak jest, to pęknie.
> Strata 15 zł w razie czego

Jak miał pęknąć to już pewnie pękł. Zakręć w piwnicy i czekaj do wiosny. W
zeszłym roku też lekko przespałem i na wiosnę kran był już do wymiany.
Ciekawe bo nie puszczał jak był zakręcony, puszczał dopiero jak odkręcałem
wode (zawór kulowy).

--
Pozdrawiam

Tomasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-12-15 10:18:33

Temat: Re: Zamarznięty kran
Od: Mikolaj Rydzewski <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:
> Jak zostawisz tak jak jest, to pęknie.
> Strata 15 zł w razie czego

Chyba, że będzie trzeba kuć aby wymienić.

U siebie wodę spuściłem dokładnie przed zamknięciem (w tym roku
pamiętałem...). Czy kurek na zewnątrz lepiej zostawić odkręcony czy
zakręcony? Jest sens owijać kran dodatkowo jakimś workiem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-12-15 13:42:23

Temat: Re: Zamarznięty kran
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mikolaj Rydzewski" <m...@c...pl> napisał
Czy kurek na zewnątrz lepiej zostawić odkręcony czy
> zakręcony? Jest sens owijać kran dodatkowo jakimś workiem?
Zdecydowanie odkęcony. Czasem wystarczy, że resztka wody pozostała w rurkach
narobi szkody.
Owijać? Po co?
Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-12-16 07:14:07

Temat: Re: Zamarznięty kran
Od: Amig0 <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek pisze:
> Pomysł z workiem z ciepłą wodą - ok.
> Potem po prostu zostaw kran otwarty, a na wiosnę się przekonasz, czy mu
> zaszkodziło.
> Jak zostawisz tak jak jest, to pęknie.
> Strata 15 zł w razie czego
> Jacek
>
>
>
Wszystko ładnie puściło, wodę udało się spuścić, chyba żadnych szkód nie
będzie :-)

--
Pozdrawiam, A. C.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Garnki z powłoką ceramiczną - jak się sprawdzają?
Piece akumulacyjne sterowanie
uszkodzona umywalka ceramiczna - jak naprawić?
Klimatyzator czy odwilzacz powietrza
test zaraz wywalę

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »