| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-20 23:03:00
Temat: Zatkany odpływWitam,
Mieszkam w bloku z lat 80tych, spod wanny wystaje rura i z niej leje się
woda do dziury :-))). Wszystko było super, ale nagle dziura przestała
być odpływem a stała się jeziorkiem, które wylewa na beton pod wanną :||
Grzebałem już tam wszystkim czym mogłem, wyciągnąłem z tej dziury
wszstko co mogłem, jest czysta jak łza. W końcu odważyłem się w tym
czarnym odmęcie brudu zanurzyć ręce i okazało się że odpływ z tej dziury
w podłodze też jest odetkany.
Teraz pytanie: co z tym cholerstwem zrobić? Wygląda mi to na jakiś
syfon, więc nawet nie wiem czy śruba (właśnie jak się nazywa fachowo
taki giętki mechaniczny "kret", którym się przetyka rury?) coś pomoże, w
środki typu Kret nie za bardzo wierze (może powinienem?).
Co radzicie?
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Brycki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-21 02:07:19
Temat: Re: Zatkany odpływ> Teraz pytanie: co z tym cholerstwem zrobić? Wygląda mi to na jakiś syfon,
> więc nawet nie wiem czy śruba (właśnie jak się nazywa fachowo taki giętki
> mechaniczny "kret", którym się przetyka rury?) coś pomoże, w środki typu
> Kret nie za bardzo wierze (może powinienem?).
Sprezyna do przetykania - zadziala o ile uda sie ja wcisnac :)
Kret - zadziala - uwierz, to ciekawy bajer :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-21 07:43:52
Temat: Re: Zatkany odpływW wiadomości: news:etq40s$cor$1@news.onet.pl
użytkownik *pbas* napisał(a):
> Kret - zadziala - uwierz, to ciekawy bajer :)
Zaraz tam ciekawy. Zwykły wodorotlenek sodu :o) Działa jeszcze lepiej w
połączeniu z gorącą wodą, ale istnieje realne niebezpieczeństwo
pryskania i poparzenia.
--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-21 09:37:58
Temat: Re: Zatkany odpływ>> Kret - zadziala - uwierz, to ciekawy bajer :)
>
> Zaraz tam ciekawy. Zwykły wodorotlenek sodu :o) Działa jeszcze lepiej w
> połączeniu z gorącą wodą, ale istnieje realne niebezpieczeństwo pryskania
> i poparzenia.
:) Tak czy siak, ślicznie się sprawdza - przynajmniej u mnie :) A co do
gorącej wody - to fakt - ale jak się zachowa ostrożność, to wsio jest OK :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-21 10:06:29
Temat: Re: Zatkany odpływSpróbuj kretem i gorącą wodą- wrzątkiem. Jak trzeba to kilkakrotnie. Kret
rozpuszcza substancje organiczne. Użyj kreta w granulkach z aktywatorem
aluminiowym. Kret w płynie to nieporozumienie. Używaj wrzątku. Uważaj kret
na wrzątku silnie "buzuje". Wydziela się gryzący gaz - nie wiem czy nie
jakaś mieszanina chloru, także wietrz tą łazienkę i po użycia dużej ilości
kreta nie siedź w niej. Zresztą się nie da bo gryzie.
Jeśli rura jest zapchana mechanicznie nagromadzonymi od lat odpadkami może
trzeba będzie uzyć spirali aby to mechanicznie rozruszać.
A kreta radzę używać takl czy siak profilaktycznie raz na 2-3 tygodnie. Po
pierwsze będziesz mieć drożny odpływ, po drugie kret skutecznie usunie smród
który może wydobywać się z syfonu.
A dodatkowo radziłbym zrobić normalny odpływ, tzn albo syfon wannowy i
odpływ wprowadzić do odpływu w podłodze albo przedłużyć to co wystaje z
wanny i tez wprowadzoć do odpływu w podłodze.
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-21 13:20:28
Temat: Re: Zatkany odpływW bloku miałem to samo, krecik raczej nie pomoże, trzeba uzyć spirali,
Przytkała się rura pomiędzy pionem kanalizacyjnym a Twoja "dziurą"
Najlepiej zrobic to w 2 osoby :), jedna będzie kręcić a druga
wpychać/kierować spiralę trzymając łapke w "dziurze".
Pdr.Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-22 19:19:20
Temat: Re: Zatkany odpływtylko mala uwaga odnosnie uzywania kreta.. - nie syp od razu calej paczki
!!! nawe takiej malej.. lepiej kilka razy ale mniejsze ilosci - - dlaczego
?? - kret wlejesz..- wsypiesz i on dojdzie do pewnego momentu - - i to co
"roztopi" splynie dalej i wtedy ci sie dopiero zrobi korek.. - najlepiej
przy zapchaniu całkowitym - mechanicznie - spirala.. a pozniej poprawic
kretem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-22 20:58:03
Temat: Re: Zatkany odpływ> Teraz pytanie: co z tym cholerstwem zrobić? Wygląda mi to na jakiś syfon,
> więc nawet nie wiem czy śruba (właśnie jak się nazywa fachowo taki giętki
> mechaniczny "kret", którym się przetyka rury?) coś pomoże, w środki typu
> Kret nie za bardzo wierze (może powinienem?).
>
Jeżeli jest już tak zapchany to użyj spirali.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-25 20:46:36
Temat: Re: Zatkany odpływjarek napisał(a):
> tylko mala uwaga odnosnie uzywania kreta.. - nie syp od razu calej paczki
> !!! nawe takiej malej.. lepiej kilka razy ale mniejsze ilosci - - dlaczego
> ?? - kret wlejesz..- wsypiesz i on dojdzie do pewnego momentu - - i to co
> "roztopi" splynie dalej i wtedy ci sie dopiero zrobi korek.. - najlepiej
> przy zapchaniu całkowitym - mechanicznie - spirala.. a pozniej poprawic
> kretem...
Kret mechaniczny neistety nie przeszedl bo syfon jest bardzo waski.
cholerka. No to zaczalem sypac tego kreta. Opornie bylo, przez godzine,
wlalem w wanne 20 litrow wrzątku :-D i z 10 pelnych zakretek tego kreta.
Jakos nie moglo sie przetkac, tylko poooowolutku sciekalo a nagle.. ;-D
zrobilo wielkie śśśśśśśśśśśśśśśśśśśssssssslllllluuuuuppppp i zassalo
pieknie wszystko heehheh.
Dzieki za rade, musze uzywac czesciej kreta, fajna sprawa.
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Brycki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |