Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Zawijanie tortilli na osiołka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zawijanie tortilli na osiołka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2011-06-07 22:47:05

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-07 23:28, Aicha pisze:

>> BTW Udało Ci się domowym sposobem uzyskać zadowalający efekt, jeśli
>> chodzi o ciasto?
>> Mnie jak na razie nie. Wychodzą zbyt twarde, nawet te z proszkiem do
>> pieczenia i rozwałkowane na pół milimetra. :(
>
> Hm... zrobiłam z kurkumą i trzymałam po smażeniu w garnku pod przykrywką
> - wyszły całkiem dobrze.

Aha, z tego co czytam - zawsze można przed zawijaniem uelastycznić nad
parą. No chyba że się łamią zamiast zginać, to wtedy problem :)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2011-06-08 04:52:33

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

Kapsel wrote:

>
> Mam jeszcze farszu na dziś, i tortille też mam, ale mam takie poczucie, że
> je źle zawijam...
>
> Robię to w formie koperty, tj. układam farsz, podwijam dół i składam boki
> razem, ale położona na talerzu tortilla mi się po chwili rozłazi :|
>
> Właśnie dłubię po sieci i sugerują składać tortillę "na osiołka", ale
> każdy tylko kopiuje opis, zaś wyjaśnienia co to znaczy, nie ma :(
>
> Za wszelkie sugestie - czy to objaśnienia techniki "na osiołka", czy też
> przedstawienie jakichś innych metod które pozwolą, żeby mi tortilla na
> talerzu nie "zakwitła", dziękuję serdecznym: smacznego! ;)
poszukaj może pod burrito. Zgadnij, co to znaczy :-)

Waldek, chwilowo Houston, TX
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2011-06-08 05:45:28

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-07 20:25, Aicha pisze:
> W dniu 2011-06-07 17:56, Lebowski pisze:
>
>> VOD? WOW!
>> Twoj ex musi ciebie chyba rozpieszczac tymi alimentami.
>> To sie nazywa bilet na zycie w 1-szej klasie ;)
>
> VOD w onecie jest za darmo, "osiołku" :P W przeciwieństwie do misyjnej
> telewizji, utrzymującej się z abonamentu. Tam za każdy odcinek
> przechodzonego serialu trzeba wyskoczyć z piątaka.

Darmowy VOD? To co to za VOD?
Ale niech ci bedzie, ze obronilas swoj status zalosnej ofiary losu tylko
pamietaj, ze klamstwo ma bardzo krotkie nogi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2011-06-08 06:06:28

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: "michalek" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


"medea" <x...@p...fm> wrote in message news:islnid$ome$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-07 15:09, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-06-07 14:56, Kapsel pisze:
>>
>>> Za wszelkie sugestie - czy to objaśnienia techniki "na osiołka", czy też
>>> przedstawienie jakichś innych metod które pozwolą, żeby mi tortilla na
>>> talerzu nie "zakwitła", dziękuję serdecznym: smacznego! ;)
>>
>> Nic nie wiem o osiołku, ale po 10 odcinkach filmu na VOD wbiła mi się
>> nazwa reklamowanej przed nim firmy ;) A tam na stronie mają dwa sposoby
>> wrapowania: http://www.missionwraps.pl/how-to-wrap.html
>> Ale za efekty nie ręczę głowa ani żadna inną częścią ciała :)
>
> BTW Udało Ci się domowym sposobem uzyskać zadowalający efekt, jeśli chodzi
> o ciasto?
> Mnie jak na razie nie. Wychodzą zbyt twarde, nawet te z proszkiem do
> pieczenia i rozwałkowane na pół milimetra. :(
>
> Ewa

Proszku bym nie dawał, ale __zawsze__ daję olej/oliwę i to tak
nie po aptekarsku.
Są bardziej podatne na zwijanie, no chyba, że je w trakcie smażenia
przesuszysz (długo na lekkim ogniu smażąc/piekąc).

M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2011-06-08 07:31:41

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-08 07:45, Lebowski pisze:

> Darmowy VOD? To co to za VOD?
> Ale niech ci bedzie, ze obronilas swoj status zalosnej ofiary losu tylko
> pamietaj, ze klamstwo ma bardzo krotkie nogi.

Może od razu detektywa zatrudnij :)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2011-06-08 07:59:21

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-08 09:31, Aicha pisze:
> W dniu 2011-06-08 07:45, Lebowski pisze:
>
>> Darmowy VOD? To co to za VOD?
>> Ale niech ci bedzie, ze obronilas swoj status zalosnej ofiary losu tylko
>> pamietaj, ze klamstwo ma bardzo krotkie nogi.
>
> Może od razu detektywa zatrudnij :)

Bez przesady.
Wszelkie konfabulacje takiej mameji jak ty sa doskonale widoczne nawet
dla slepego.
I bez odbioru, bo jeszcze pomyslisz, ze jakiegos pieprzonego psiapsiulka
sobie znalazlas.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2011-06-08 08:36:40

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-08 09:59, Lebowski pisze:

> I bez odbioru, bo jeszcze pomyslisz, ze jakiegos pieprzonego psiapsiulka
> sobie znalazlas.

W życiu. Moi psiapsiuli sami sobie urządzają mieszkania i domy i nie
płaczą po kątach.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2011-06-08 09:08:23

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 08 Jun 2011 06:52:33 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):

> poszukaj może pod burrito. Zgadnij, co to znaczy :-)

Wiem co to znaczy, i szukałem też, ale wszędzie gdzie zaszedłem były te
same informacje typu "weź se to zawiń".

Spieszę jednak donieść, że metoda podlinkowana przez Aichę działa i
ostatnia porcja farszu została spożytkowania w sposób zgodny z założeniem
(tzn. połowa nie lądowała na podłodze ;).


--
Kapsel
http://galeria.kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2011-06-08 09:38:36

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-08 10:36, Aicha pisze:
> W dniu 2011-06-08 09:59, Lebowski pisze:
>
>> I bez odbioru, bo jeszcze pomyslisz, ze jakiegos pieprzonego psiapsiulka
>> sobie znalazlas.
>
> W życiu. Moi psiapsiuli sami sobie urządzają mieszkania i domy i nie
> płaczą po kątach.

taa...
same przeterminowane single i pedzie, przeciez to oczywiste.
A teraz spaduwa :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2011-06-08 12:45:19

Temat: Re: Zawijanie tortilli na osiołka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-08 11:38, Lebowski pisze:

> A teraz spaduwa :)

No to już, kic kic. Co tu jeszcze robisz?

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bób w kuchence mikrofalowej
Dla zaangażowanych w walkę z GMO i przekonanych o jedynie słusznej zdrowej żywności
Wątróbki z dorsza.
Fyrsztyk tatarski
co do wódy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »