| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-06-06 04:16:54
Temat: Dla zaangażowanych w walkę z GMO i przekonanych o jedynie słusznej zdrowej żywnościWitam
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,97304
67,Kielki_fasoli_zrodlem_smiercionosnej_infekcji__Dz
isiaj.html
Zdaje się, że "ekologiczne" okazuje się nie zawsze zdrowe.
Szczególnie, że głównym źródłem pałeczki okrężnicy (E.coli) pozostają
ludzkie odchody.
Oczywiście abstrahując od zdroworozsądkowego mycia warzyw.
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-06-06 11:12:20
Temat: Re: Dla zaangażowanych w walkę z GMO i przekonanych o jedynie słusznej zdrowej żywnościDnia Mon, 06 Jun 2011 06:16:54 +0200, witek napisał(a):
> Witam
>
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,97304
67,Kielki_fasoli_zrodlem_smiercionosnej_infekcji__Dz
isiaj.html
>
> Zdaje się, że "ekologiczne" okazuje się nie zawsze zdrowe.
> Szczególnie, że głównym źródłem pałeczki okrężnicy (E.coli) pozostają
> ludzkie odchody.
Co ma tutaj do rzeczy GMO i zdrowa żywność, doprawdy trudno dociec.
Klepiesz tendencyjnie jak zwykle i jak zwykle bez związku. Kto głupi żre te
kiełki? Chyba tylko ci, co nie mają pojęcia o istnieniu bakterii. Sam
sposób produkcji tego badziewia to jedna wielka mnożarka WSZELKICH
bakterii, nie tylko E.coli. W kiełkujacym ziarnie (groszku, fasoli i
rzodkiewki lub innym) bogatym w białko, działają się w okresie kiełkowania
i właśnie w tym okresie enzymy rozkładające to białko. Ciepło i wilgoć
robią z niego wspaniałą pożywkę dla bakterii różnego typu. Wtedy wystarczy
wsadzić tam brudną łapę z bakteriami E.coli na skórze i enzymy nadtrawiają
wierzchnią warstwę skóry uwalniajac zgraje owych bakterii... Następuje
lawinowe namnażanie w idealnie przygotowanym środowisku białkowym... i oto
mamy, co mamy.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-06-06 16:57:10
Temat: Re: Dla zaangażowanych w walkę z GMO i przekonanych o jedynie słusznej zdrowej żywności> kiełki? Chyba tylko ci, co nie mają pojęcia o istnieniu bakterii. Sam
> sposób produkcji tego badziewia to jedna wielka mnożarka WSZELKICH
> bakterii, nie tylko E.coli. W kiełkujacym ziarnie (groszku, fasoli i
> rzodkiewki lub innym) bogatym w białko, działają się w okresie kiełkowania
> i właśnie w tym okresie enzymy rozkładające to białko. Ciepło i wilgoć
> robią z niego wspaniałą pożywkę dla bakterii różnego typu. Wtedy wystarczy
> wsadzić tam brudną łapę z bakteriami E.coli na skórze i enzymy nadtrawiają
> wierzchnią warstwę skóry uwalniajac zgraje owych bakterii... Następuje
> lawinowe namnażanie w idealnie przygotowanym środowisku białkowym... i oto
> mamy, co mamy.
OJP. Wypiłem 2 litry wódy w weeknd i myśłałem że nie będę miał lepszych
odlotów. Ale mam po przeczytaniu Twoich bredni. Kim jestes z zawodu, że się
spytam? Myślę że mógłbym Ci ufundować Nagrode Nobla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-06-06 19:29:32
Temat: Re: Dla zaangażowanych w walkę z GMO i przekonanych o jedynie słusznej zdrowej żywnościW dniu 2011-06-06 18:57, Gorzelnia w Pułtusku pisze:
> OJP. Wypiłem 2 litry wódy w weeknd i myśłałem że nie będę miał lepszych odlotów.
Ale mam po
> przeczytaniu Twoich bredni. Kim jestes z zawodu, że się spytam? Myślę że mógłbym Ci
ufundować
> Nagrode Nobla
Chętnie przeczytamy zatem dlaczego uważasz że to są brednie, skoro tak twierdzisz to
zapewne masz ku
temu niepodważalne powody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-06-15 14:41:39
Temat: Re: Dla zaangażowanych w walkę z GMO i przekonanych o jedynie słusznej zdrowej żywnościOn 6 Cze, 06:16, witek wrote:
> Witam
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,97304
67,Kielki_fasoli_...
> Zdaje się, że "ekologiczne" okazuje się nie zawsze zdrowe.
> Szczególnie, że głównym źródłem pałeczki okrężnicy (E.coli) pozostają
> ludzkie odchody.
Ktoś im nieźle nasrał w ten interes "kiełkowy";p
> Oczywiście abstrahując od zdroworozsądkowego mycia warzyw.
A mnie co innego dziwi -- że ta pogoń za pieniądzem pozbawia
producentów żywności wyobraźni, że stosują "świeżą" gnojówkę lub
ścieki sanitarne (bo na hiszpańskich warzywach też była E. coli).
I tu zwracam uwagę wszystkim tym, którzy planują własne oczyszczanie
ścieków ze swoich gospodarstw domowych - skrócenie niektórych procesów
(zmniejszenie gabarytów urządzeń) może skutkować zatrucie się własnym
gównem (pewnie, że nie od zaraz, ale dopiero po jakimś czasie).
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |