« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-19 18:52:28
Temat: Zdejmowanie szkiełJak należy zdejmować szkła kontaktowe? Kilka lat temu gdy miałem Bausch&Lomb
zdejmowanły się prosto, wystarczało przesunąć, nawet bez pomocy lustra.
Obecnie nawet tej samej firmy przesuwają się po oku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-20 20:24:24
Temat: Re: Zdejmowanie szkieł
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:f2nh29$9dm$1@news.onet.pl...
> Jak należy zdejmować szkła kontaktowe? Kilka lat temu gdy miałem
Bausch&Lomb
> zdejmowanły się prosto, wystarczało przesunąć, nawet bez pomocy lustra.
> Obecnie nawet tej samej firmy przesuwają się po oku.
Mnie uczono dwoma palcami (kciuk i wskazujący) złapac oko za soczewkę i
ścisnąć. Szkiełko pięknie złazi z oka. Od 15 lat ta metoda działa u mnie
niezmiennie bez zarzutu:)
Teraz mam soczewki przełużonego, miesięcznego noszenia. Śiągam je więc co
miesiąc i zastanawiam się, czy dobrze robię. Ale to taaaakie wygodne.
:/ K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-20 21:49:02
Temat: Re: Zdejmowanie szkieł
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
> Jak należy zdejmować szkła kontaktowe? Kilka lat temu gdy miałem
Bausch&Lomb
> zdejmowanły się prosto, wystarczało przesunąć, nawet bez pomocy lustra.
> Obecnie nawet tej samej firmy przesuwają się po oku.
Hej!
mam soczewki od 3 dni (w sensie pierwszy raz w życiu). Ech, ciezko... Mam
problemy i z zakładaniem i ze zdejmowaniem i zdaje mi się, że jedno i drugie
robie źle.
Zakładam fuksem a wyciągam najpierw troche przesuwając po oku a potem
'zwijajac' soczewkę na sam dól oka aż prawie wypada. Pewnie źle ale za
cholere nie umiem złapać jej na oku...
Inna sprawa - dzisiaj rano założylam soczewkę a w polowie dnia
zorientowalam się, że mam ją pod okiem! (złożoną w pól!) Nie wiem, czy źle
ją założylam (może odwrotnie) czy w ciągu dnia za mocno wycierałam oko - tak
czy inaczej wydawalo mi się, że to będzie megawygoda a póki co jest
inaczej...
Może z czasem nabiorę wprawy bo jak narazie zakladanie zajmuje mi jakies
20min, zdajmowanie z 10... no i mam nadzieje, że w ciagu tych 3 dni nie
zniszczylam tej soczewki (choc przyznam szczerze, ze nie wyczuwam żadnego
jej dzialania).
Ok, pomarudzilam, starczy.
Pozdr.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-20 22:20:26
Temat: Re: Zdejmowanie szkieł
Użytkownik "Ania" <a...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:f2qfpo$isl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
>
> > Jak należy zdejmować szkła kontaktowe? Kilka lat temu gdy miałem
> Bausch&Lomb
> > zdejmowanły się prosto, wystarczało przesunąć, nawet bez pomocy
lustra.
> > Obecnie nawet tej samej firmy przesuwają się po oku.
>
> Hej!
>
> mam soczewki od 3 dni (w sensie pierwszy raz w życiu). Ech, ciezko...
Mam
> problemy i z zakładaniem i ze zdejmowaniem i zdaje mi się, że jedno i
drugie
> robie źle.
> Zakładam fuksem a wyciągam najpierw troche przesuwając po oku a potem
> 'zwijajac' soczewkę na sam dól oka aż prawie wypada. Pewnie źle ale za
> cholere nie umiem złapać jej na oku...
> Inna sprawa - dzisiaj rano założylam soczewkę a w polowie dnia
> zorientowalam się, że mam ją pod okiem! (złożoną w pól!) Nie wiem, czy źle
> ją założylam (może odwrotnie) czy w ciągu dnia za mocno wycierałam oko -
tak
> czy inaczej wydawalo mi się, że to będzie megawygoda a póki co jest
> inaczej...
> Może z czasem nabiorę wprawy bo jak narazie zakladanie zajmuje mi jakies
> 20min, zdajmowanie z 10... no i mam nadzieje, że w ciagu tych 3 dni nie
> zniszczylam tej soczewki (choc przyznam szczerze, ze nie wyczuwam żadnego
> jej dzialania).
> Ok, pomarudzilam, starczy.
>
Musisz miec malutką wadę wzroku, skoro nie zauważyłas, że soczewka jest
zwinięta:D
I to raczej od tarcia. Soczewka tyłem do przodu daje się oku we znaki już
sekunde po nałożeniu:)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-21 04:58:05
Temat: Re: Zdejmowanie szkiełW piękny wiosenny poranek dnia Mon, 21 May 2007 00:20:26 +0200, istota
zwiewna znana jako Kama napisała:
> Użytkownik "Ania" <a...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
> news:f2qfpo$isl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
>>
>> > Jak należy zdejmować szkła kontaktowe? Kilka lat temu gdy miałem
>> Bausch&Lomb
>> > zdejmowanły się prosto, wystarczało przesunąć, nawet bez pomocy
> lustra.
>> > Obecnie nawet tej samej firmy przesuwają się po oku.
>>
>> Hej!
>>
>> mam soczewki od 3 dni (w sensie pierwszy raz w życiu). Ech, ciezko...
> Mam
>> problemy i z zakładaniem i ze zdejmowaniem i zdaje mi się, że jedno i
> drugie
>> robie źle.
>> Zakładam fuksem a wyciągam najpierw troche przesuwając po oku a potem
>> 'zwijajac' soczewkę na sam dól oka aż prawie wypada. Pewnie źle ale za
>> cholere nie umiem złapać jej na oku...
>> Inna sprawa - dzisiaj rano założylam soczewkę a w polowie dnia
>> zorientowalam się, że mam ją pod okiem! (złożoną w pól!) Nie wiem, czy
>> źle ją założylam (może odwrotnie) czy w ciągu dnia za mocno wycierałam
>> oko -
> tak
>> czy inaczej wydawalo mi się, że to będzie megawygoda a póki co jest
>> inaczej...
>> Może z czasem nabiorę wprawy bo jak narazie zakladanie zajmuje mi
>> jakies
>> 20min, zdajmowanie z 10... no i mam nadzieje, że w ciagu tych 3 dni nie
>> zniszczylam tej soczewki (choc przyznam szczerze, ze nie wyczuwam
>> żadnego jej dzialania).
>> Ok, pomarudzilam, starczy.
>>
> Musisz miec malutką wadę wzroku, skoro nie zauważyłas, że soczewka jest
> zwinięta:D
> I to raczej od tarcia. Soczewka tyłem do przodu daje się oku we znaki
> już sekunde po nałożeniu:)
> K.
Pierwsze założenie soczewek u mnie: 40 minut, kolejne 20. Zdejmowanie -
ok.10. Ale uparłam się i wzięłam je ze sobą tydzień później na wyjazd w
góry. No i nie było tyle czasu, to się musiałam nauczyć zakładać je
szybko. I dało radę ;-)
Więc życzę powodzenia i nie poddawać się - bo to naprawdę wygoda,
szczególnie latem, kiedy można założyć okulary przeciwsłoneczne.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Fel
--
/ Felinity / GG#5435158 http://felinity.jogger.pl \
//////////// toute la vie avec les fou :) \\\\\\\\\\\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-21 09:36:36
Temat: Re: Zdejmowanie szkiełUżytkownik "Kama" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f2qapu$4bo$1@news.onet.pl...
Zakładam szybko.
Nowe soczewki da się zdjąć tylko dwoma palcami, a nie przesuwająć w kierunku
brzegów, co działało kilka lat temu a teraz nie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-21 09:49:38
Temat: Re: Zdejmowanie szkiełMcDreamy or McSteamy? *zdumiony*. Seriously?. Seriously.
> Zakładam szybko.
> Nowe soczewki da się zdjąć tylko dwoma palcami, a nie przesuwająć w kierunku
> brzegów, co działało kilka lat temu a teraz nie
U mnei możliwosc przesuwania zależna jest od suchości oka.
Jeśli sie nie chce przesunąc - kropla soli fizjologicznej lub plynu do
soczewek do oka, i sie przesuwa.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-21 21:36:09
Temat: Re: Zdejmowanie szkieł
Użytkownik "Kama" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Musisz miec malutką wadę wzroku, skoro nie zauważyłas, że soczewka jest
> zwinięta:D
> I to raczej od tarcia.
Hej!
ja mam plusy więc tak naprawde nie czuje żadnej roznicy w
okularach/soczewkach i bez nich. A, inna sprawa - ze na szczescie soczewke
nakladam tylko na jedno oko :) (lewe: noszę +2 choc wade mam troche wieksza
a prawe - niby zero ale jakas tam wada też jest choć poki co mam jej nie
korygowac).
Wczoraj zdawalam egzamin na certyfikat z języka i bylam dosyc mocno
zestresowana więc nie bardzo skupialam się na wywiniętej soczewce ;) Dopiero
jak wsiadlam do samochodu zorientowalam się, ze mam ją złożoną na pół!
Zamknelam oczy i cala drogę z Opola do Wroclawia + dojście do domu po
schodach soędzilam z zamkniętymi oczami ;)
Soczewka tyłem do przodu daje się oku we znaki już
> sekunde po nałożeniu:)
No wlasnie nie wiem czy z plusami nie jest inaczej - tzn że nie widać tej
różnicy. Okulistka uczyla mnie, że jesli na dloni soczewkę mozna zlożyć w
pół i się nie sklei to jest ok, jak się sklei to znaczy, że jest na drugiej
stronie (inna sprawa, ze czasami mi się obie strony sklejaja)...
Pozdrawiam!
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-21 21:40:46
Temat: Re: Zdejmowanie szkieł
Użytkownik "Felinity" <f...@A...pl> napisał w wiadomości
> Pierwsze założenie soczewek u mnie: 40 minut, kolejne 20. Zdejmowanie -
> ok.10. Ale uparłam się i wzięłam je ze sobą tydzień później na wyjazd w
> góry. No i nie było tyle czasu, to się musiałam nauczyć zakładać je
> szybko. I dało radę ;-)
Idzie mi coraz lepiej - dzisiaj tylko 10min (zapomnialam wczesniej dodać,
że zakladam na szczescie tylko 1 soczewke :))
> Więc życzę powodzenia i nie poddawać się - bo to naprawdę wygoda,
> szczególnie latem, kiedy można założyć okulary przeciwsłoneczne.
Otoz to! juz na wiosne wkurzalo mnie, że ludzie paradują w okularach
przeciwslonecznych a ja tylko mruże oczy :( Poza tym lubie miec umalowane
oczy (chociaz nawet w makijazu nie wygladam na polowe swoich lat :P) a jak
juz zaczelam chodzic regularnie w okularach to tylko wyruszowanie rzes mialo
jakis sens.
Pozdrawiam!
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |