| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-23 10:18:03
Temat: Zeberka zapiekane z ziemniaczkami popelnilam :) (P)Zainspirowana Kropelka i zapachem zeberek z grilla, jaki mi zostal w
pamieci, postanowilam polelnic takie cos:
kilka ziemniaczkow ugotowanych w mundurkach
2 cebule
1/2 kg zeberek
1 pudeleczko (plastikowe) smietany
bulion
jajko
przyprawy (ja uzylam: curry, czosnek granulowany [mnostwo], sol, pieprz,
koperek suszony, ostra papryke, slodka papryke [chyba])
zeberka pokroilam w grube plastry, przyprawilam porzadnie sola, pieprzem,
czosnkiem, papryka, curry i zaladowlam na patelnie, zeby sie podsmazyly. W
trakcie podsypywalam jeszcze przypraw. Po jakims czasie dorzucilam do nich
cebule w poltalarki.
W zaroodpornym naczyniu ulozylam warstwa polowe ziemniakow pokrojonych w
plasterki, na to porzadnie zezlocone zeberka z cebulka, na to kolejna
warstwe ziemniakow.
Zrobilam sos: bulion + smietana + jajko + koperek suszony (teraz widze, ze
moglam go zrobic polowe mniej)
Wszystko pod przykryciem wladowalam do piekarnika, no, tak z godzine tam
stalo. Wyszlo bardzo smaczne i zostalo zmlocone piorunem. Uwaga: zeberka to
tlusta sprawa, tego tluszczyku sie tam nieco natopilo. Jakbym miala zolty
ser, to starlabym na wierzch, ale nie mialam.
Taki to byl sobie eksperymencik :)
Kruszynka
(uwielbiam zeberka w kazdej postaci, a zwlaszcza z grilla!!!)
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-23 10:27:24
Temat: Re: Zeberka zapiekane z ziemniaczkami popelnilam :) (P)> Uwaga: zeberka to
> tlusta sprawa, tego tluszczyku sie tam nieco natopilo.
===========
W niektorych sklepikach miesnych (mam taki obok) mozna kupic
zeberka grube na 4 palce, z drobnymi kosteczkami i zupelnie chude.
Te z hipermarketow to sa grube kosci odciete od boczku. Potem jest
boczek b/k i te tzw. zeberka w zasadzie bezmiesne.
Nie znam sie na swinologi, ale kupuje tylko te pierwsze. Sa super.
> (uwielbiam zeberka w kazdej postaci, a zwlaszcza z grilla!!!)
wyjelas mi to ust :-}
waldek
============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-23 10:49:25
Temat: Re: Zeberka zapiekane z ziemniaczkami popelnilam :) (P)"waldek" <x...@o...pl> wrote in message
> W niektorych sklepikach miesnych (mam taki obok) mozna kupic
> zeberka grube na 4 palce, z drobnymi kosteczkami i zupelnie chude.
> Te z hipermarketow to sa grube kosci odciete od boczku. Potem jest
> boczek b/k i te tzw. zeberka w zasadzie bezmiesne.
> Nie znam sie na swinologi, ale kupuje tylko te pierwsze. Sa super.
Ja akurat nie kupilam w supermarkecie, jeno w zwyklym sklepie, no ale
najciekawsze nie byly, przyznaje. Tak to jest, jak sie zakupy robi po pracy.
Wygladaly najlepiej z tych nieciekawych, coz bylo robic? :)
Ciekawostka: widzialam boczek, ktory mial _prawie_samo_mieso prawie bez
tluszczu i byl duzo tanszy niz ten tlusty. Oczy mi z orbit wyszly. Zawsze
myslalam, ze im mniej tluszczu tym lepiej. Dla boczku jest inaczej?
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-23 16:35:26
Temat: Re: Zeberka zapiekane z ziemniaczkami popelnilam :) (P)
Użytkownik Kruszynka <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0ofhi$6a4$...@n...tpi.pl...
> Zainspirowana Kropelka i zapachem zeberek z grilla, jaki mi zostal w
> pamieci, postanowilam polelnic takie cos:
>
> zeberka pokroilam w grube plastry,
Jak to jest mozliwe?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 09:58:59
Temat: Re: Zeberka zapiekane z ziemniaczkami popelnilam :) (P)"natka" <n...@p...onet.pl> wrote in message
> > zeberka pokroilam w grube plastry,
>
> Jak to jest mozliwe?
Normalnie, pomiedzy koscmi zeber. W czym problem? :-) Pojedynczy "plaster
mial jakies 2 cm grubosci, moze wiecej.
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |